Po dłuższej przerwie wracam do Was z recenzją kolejnej, wartej polecenia książki zahaczającej o tematy istotne dla projektantów. Tym razem padło na pozycję „Design i grafika dzisiaj” wydawnictwa ABE Dom Wydawniczy, której autorem jest Quentin Newark. Jak można przeczytać na tylnej okładce – książka zaczyna od badania zjawisk kształtujących design (…), śledzi też jak na przestrzeni wieków rozwijał się design, począwszy od niemieckiego średniowiecza do czasów współczesnych (…)
.
Zanim zaczniemy lekturę, warto spróbować osadzić ją na osi czasu. Jeśli tego nie zrobimy, możemy poczuć się nieco zdezorientowani. Niefortunny tytuł zawierający słowo „dzisiaj” sprawia, że opisywane jako aktualne wątki (książka wydana została po raz pierwszy w 2002 roku), mogą wydawać się nieaktualne. Nie oznacza to oczywiście, że przedstawiane treści nie są prawdziwe, wręcz przeciwnie, w końcu te podstawowe zasady nie zmieniają się aż tak często, podczas czytania warto jednak mieć na uwadze, że książka dedykowana jest projektantom w 2002 roku.
Pierwsze wrażenie
Jeśli chodzi o budowę treści, która bardzo wpływa na pierwsze wrażenie, książka ta bardzo przypomina wcześniej przeze mnie recenzowaną pozycję Czym jest branding?, tego samego wydawnictwa. Podobnie jak w tamtym przypadku, tak i tutaj całość podzielona została na bardzo krótkie rozdziały składające w większości się z jednej strony tekstu i drugiej zawierającej ilustracje. Książka jest bardzo bogato ilustrowana, a dzięki temu nie staje się monotonna podczas czytania. Grafiki, oprócz odpoczynku dla oczu, przynoszą także sporą wartość edukacyjną. Ilustrują treści, ale niosą też za sobą własne, można więc śmiało zaglądać do nich wyrywkowo i zapoznawać się tylko z opisami i samymi ilustracjami.
Waga, jakość wykonania i papier wykorzystany do składu do złudzenia przypomina wspominaną już książkę na temat brandingu. Można nawet śmiało powiedzieć, że są to bliźniacze pozycje. Podobnie jak w tamtym przypadku – gruby papier jest równocześnie naszym przyjacielem, jak i wrogiem. Przyjacielem, bo grafiki wyglądają na niej znakomicie, wrogiem, bo jak na taką ilość stron (250), jest dosyć gruba i ciężka. Ciężar oczywiście jest bardzo subiektywny – dla mnie to takie maksimum jakie jestem w stanie wziąć do torebki i przenosić na niedalekie odległości, zdecydowanie nie zabrałabym jej w podróż, jeśli musiałabym ją nosić na ramieniu przez cały dzień. Same strony są na tyle grube, że bardzo często podczas ich przekładania myślałam, że mi się skleiły.
Jeśli chodzi o zawartość książki – bardzo szybko rzuca się w oczy rozróżnienie w kolorystyce jej stron. Każdy z rozdziałów ma swoje tło (beżowe, białe oraz czarne). Na jasnych rozdziałach przedstawione zostały treści, czarne – zarezerwowane zostały na prezentację portfolio artystów.
Czego dowiemy się z książki
Jak wspomniałam, „Design i grafika dzisiaj” podzielona została na trzy rozdziały. Pierwszy z nich opisuje problematykę designu, odpowiada na pytania czym jest grafika użytkowa?
, kim jest grafik?
, czy grafika użytkowa i reklama to to samo?
, definiuje podstawowe pojęcia związane z tematyką projektowania, takie jak styl, język wizualny czy kanon. Omawiając ogólnie, pierwsze rozdziały zapoznają nas nieco z historią designu, dają podłoże do dalszych rozważań i nadrabiają braki z historii sztuki współczesnej, jakie mogą mieć niektórzy z nas.
Drugi rozdział zatytułowany Anatomia przedstawia po kolei najważniejsze składniki designu, takie jak alfabety, czcionki, języki, omawia typografię, siatkę, sposoby organizacji tekstu. W kolejnych częściach tego rozdziału poznajemy historię wykorzystywania ilustracji oraz fotografii w projektach graficznych i najważniejsze narzędzia, jak ołówek, papier czy komputer. Ostatnia część tego rozdziału przedstawia dziedziny projektowania, po kolei opisane są zasady i dobre praktyki w projektowaniu na potrzeby poszczególnych mediów – jak logo, identyfikacja, druk, opakowani czy Internet.
Trzeci rozdział, to zbiorowe portfolio znakomitych artystów. Wykorzystanie czarnych stron świetnie odróżnia je od pozostałych, a przy okazji sprawia, że jeszcze bardziej możemy cieszyć się ciekawymi realizacjami przedstawionymi w książce. Każdemu opisywanemu artyście poświęconych zostało kilka stron. Na każdej z nich znajdziecie opis twórcy oraz poszczególnych, istotnych z jakiegoś powodu, projektów.
W ostatnim mini-rozdziale znalazła się lista najlepszych książek o grafice, glosariusz, indeks i podziękowania.
Moim zdaniem…
„Design i grafika dzisiaj” pozytywnie mnie zaskoczyła. Patrząc po jej budowie i ilości stron, spodziewam się książki zawierającej podstawową wiedzę, nie wnoszącej szczególnie wiele, raczej zbioru ciekawostek, a nie rzetelnego opracowania. Z radością jednak mogę stwierdzić, że się myliłam.
Pierwszym plusem tej pozycji jest jej rocznik – dzięki temu, że powstała w 2002 roku, nie jest obciążona typowymi dla dzisiejszych projektów modami i trendami. Wiedza jaką tam znajdziecie jest o wiele bardziej uniwersalna, można ją wykorzystać nie tylko w jednej dziedzinie projektowania, a praktycznie we wszystkich. Ciekawym przykładem jest chociażby rozdział o układzie tekstu i siatce – świetnie znanym wszystkim gridzie. W tym wypadku twórcy opisują ją tylko przez pryzmat materiałów drukowanych, co daje bardzo interesującą perspektywę. W podobny sposób można interpretować rozdziały o ilustracji, typografii czy narzędziach – wystarczy pamiętać, że zmieniło się jedynie medium, a podstawowe zasady pozostały stałe. Nie można oczywiście powiedzieć, że wszystkie treści w niej zawarte są w 100% aktualne – oczywiście tak nie jest. Czytając jednak tego typu książkę można w ciekawy sposób zapoznać się ze współczesną historią projektowania graficznego.
Kolejną, wartą uwagi ciekawostką jest to, jak rzetelnie twórcy podeszli do opowiadania o poszczególnych tematach rozdziałów. W większości z nich moglibyśmy znaleźć ogólniki i lanie wody – bardzo łatwo byłoby wypełnić tym jedną stronę, stało się jednak inaczej. Praktycznie każdy rozdział zahacza o tematy w sposób niestandardowy, przytacza historię wcześniejszych epok, istotne wydarzenia z przeszłości, ważne z różnych względów treści. Przy okazji nie jest ona jednak napisana w sposób niezrozumiały czy sztuczny. Język jest prosty, ale nie infantylny, a przede wszystkim – książka nie nudzi. Niektóre rozdziały omawiają tematyki ogólnie – teoretycznie, inne sięgają bo przykłady wypowiedzi znakomitych artystów czy historie z ich życia. Czytając książkę czuje się, że jej autor posiada bardzo dużą wiedzę, a samo jej pisanie poprzedził spory research.
Podsumowując, „Design i grafika dzisiaj” jest bardzo dobrą propozycją dla wszystkich tych, którzy chcieliby rozwinąć swoją wiedzę o zagadnienia teoretyczne i historię designu, jednak nie mają czasu na zapoznawanie się z rozbudowanymi encyklopediami czy nawet grubszymi książkami. Jest to też dobra książka na 5, 10 czy 40 minut – forma w jakiej została napisana pozwala na zaglądanie do niej na chwilę oraz poświecenie się jej na dłuższy czas.
Cena na stronie wydawnictwa, to 39 zł.
Książkę do recenzji dostarczyło nam wydawnictwo ABE.