Portfolio to prawdopodobnie najważniejszy element układanki, jaką jest skuteczna aplikacja o pracę w agencji brandingowej. Dobrze dobrane projekty (dostosowane do profilu agencji, w której chcesz pracować), konkretne opisy i czytelna forma to absolutne podstawy. O czym jeszcze musisz pamiętać?

Pierwszy krok do skutecznego portfolio to dokładna weryfikacja potencjalnego pracodawcy. Unikaj myślenia, które czasami zdarza się w agencjach reklamowych – „umieszczę w portfolio wszystko, co mam, a nuż coś się spodoba”.

Znacznie lepiej jest wybrać kilka (maksymalnie dziesięć) projektów, które dobrze pasują do profilu danej agencji czyli po prostu są spójne z pracą, którą ta agencja wykonuje na co dzień.

Gdy aplikujesz do agencji brandingowej, nie zamieszczaj w portfolio wszystkich postów, reklam, key visuali czy roll-upów, które w przeszłości przygotowałeś dla klientów. Bardzo prawdopodobne jest, że ta firma w ogóle się tym nie zajmuje. Bądź też krytyczny wobec swojej pracy – jeśli dany projekt nie pokazuje Twojej najlepszej strony, prawdopodobnie lepiej go nie uwzględniać.

Portfolio dla agencji brandingowej powinno przede wszystkim skupiać się na procesie, niekoniecznie na stronie wizualnej. Pokaż, jaka była geneza danego pomysłu, co dany projekt miał sobą reprezentować, dlaczego spodobał się klientowi, kiedy był realizowany. To są informacje, na których zależy rekruterowi. Zawsze najbardziej zapadają mi w pamięć portfolia, które są skupione na projektach, a nie na ozdobnikach. Proste, czytelne – takie powinno być Twoje portfolio.

Marta Szmyd, Creative Director w agencji brandingowej Admind

Każdy projekt powinien zawierać następujące elementy:

• zakres prac,
• czas realizacji,
• dla kogo było realizowane dane zlecenie,
• czy projekt został wdrożony (a może powstał na potrzeby koncepcji lub przetargu?)
• czy była to praca w pełni indywidualna, czy może część większej całości realizowanej przez cały zespół?

Aby ułatwić sobie zadanie dobierania i opisywania projektów, opisuj realizowane przez siebie prace na bieżąco. W ten sposób łatwiej będzie Ci skompilować portfolio z gotowych „klocków”, które powstały już wcześniej. Oczywiście tutaj czas też ma znaczenie – zasadniczo lepiej pokazywać projekty w miarę świeże. Często bowiem to, co zrobiliśmy kilka czy kilkanaście lat temu nijak się ma do miejsca, w którym jesteśmy obecnie.

Kwestionowanie własnych decyzji

Pracując nad portfolio, musisz być swoim najbardziej krytycznym recenzentem. Usuwaj wszystko to, co jest zbędne lub nie pokazuje tego, co chcesz zaprezentować swoją pracą. Przy każdym (nawet najmniejszym) elemencie zadawaj sobie pytania:

• Po co to tutaj umieszczam?
• Czy ten element poprawia, czy pogarsza odbiór moich prac?
• Czy umieszczenie tego projektu pomoże mi czy raczej zaszkodzi?

Unikniesz w ten sposób przedobrzenia i umieszczenia zbyt wielu lub niewłaściwych projektów. Pamiętaj też, że agencje brandingowe muszą przede wszystkim obsługiwać klientów, czyli dostarczać im to, czego oni oczekują. Dobrze to wyjaśnia Marta:

Nie zawsze nasze widzimisię jest słusznym rozwiązaniem dla danego projektu – nie jesteśmy artystami, naszą rolą jest umiejętne wejście w buty klienta i spełnianie jego potrzeb. Zadaj sobie pytanie – co wynika to z mojego portfolio? Czy pokazuje moją skuteczność i elastyczność, czy może jest pełne wybujałych projektów, które nigdy nie wchodziły w fazę realizacji?

Jaką formę powinno mieć portfolio?

To może wydawać się oczywiste, ale z doświadczenia wiemy, że agencje nadal borykają się z kandydatami, którzy wysyłają niepełne linki do swoich prac lub portfolio w formie wrzuconych luzem projektów na dysk Google.

Dlatego wciąż najlepszym rozwiązaniem jest naturalnie plik PDF. Uważaj jednak, aby nie przesadzić z rozmiarem – 10MB to akceptowalne przez większość skrzynek pocztowych maksimum. Unikaj również wrzucania portfolio na zewnętrzne dyski (np. Dropbox lub WeTransfer).

Czasami designerzy zastanawiają się, czy wybór formy video będzie właściwy. Nie jest to konieczne – przejście od formy statycznej do dynamicznej wymaga zupełnie innego zestawu umiejętności, więc jeśli nie czujesz się z tym komfortowo, nie rób tego na siłę.

Możesz za to wykorzystać jakieś zewnętrzne narzędzie do stworzenia portfolio (np. Figma) lub nawet zdecydować się na stworzenie prostej strony internetowej (nawet na Wix lub Squarespace). Zanim klikniesz przycisk „wyślij”, upewnij się, że wszystkie elementy wyświetlają się prawidłowo i że nie wkradły się żadne błędy, które mogą zaburzyć odbiór Twojej aplikacji.

Sposobem na wyróżnienie się na tle innych kandydatów, taką wisienką na torcie, może być umieszczenie na koniec jakiegoś prywatnego projektu, niekoniecznie związanego z rekrutacją. To może być autorskie video, link do Instagrama na którym możemy zobaczyć Twoje zdjęcia lub niezrealizowane projekty na „formach”.

Ale znowu - co za dużo to nie zdrowo. Skup się na tym, co pomoże Ci zapaść rekruterowi w pamięć i będzie choćby luźno nawiązywało do agencji, do której aplikujesz.

Co z CV?

Często agencje brandingowe wymagają także tego dokumentu. Jak się za niego zabrać? Marta podpowiada:

Potraktuj CV jako sposób na zaprezentowanie doświadczenia. Pokaż, kim jesteś zawodowo. Oczywiście kluczowa jest czytelność – CV powinno być tak sformatowane, aby odnalezienie kluczowych informacji było możliwe w jak najkrótszym czasie (przydadzą się wypunktowania, pogrubienia i nagłówki). Ważna jest również poprawność językowa – sprawdź tekst dwa razy i daj do przeczytania innej zaufanej osobie. W ten sposób łatwiej wyłapać wszelkie błędy gramatyczne czy ortograficzne.

Idealnie CV powinno mieścić się na jednej stronie A4. Bez żalu usuwaj wszystkie zbędne elementy (nikogo nie interesuje Twój stan cywilny czy liceum).

Umieść również odnośnik do swojego profilu LinkedIn – uwiarygodni on treści, które przekazujesz w CV.

Podsumowanie: wejdź w buty rekrutera

Pracując nad swoim portfolio, staraj się myśleć, jak rekruter. Twoje prace powinny pokazywać, że idealnie wpasujesz się w profil danej agencji. Oczywiście najlepszym sposobem na pokazanie tego jest umiejętny dobór prezentowanych prac. I nie zapominaj, że agencje brandingowe najczęściej działają na poziomie strategicznym.

Pokaż, że Ty także tak podchodzisz do pracy i że klienci cenią to, co dla nich robisz. To najlepsza recepta na uzyskanie zaproszenia do kolejnego etapu rekrutacji.