Wiele osób odwiedza Grafmag w poszukiwaniu informacji na temat przygotowywania do druku swoich projektów. W związku z tym pomyślałam, że warto zgłębić tą tematykę i znaleźć dla Was książki godne polecenia.

Na pierwszy ogień poszła nowość wydawnicza Helionu – DTP. Od projektu aż po druk. O współpracy grafika z drukarzem, której autorem jest Andrzej Gołąb. Od wielu lat zajmuje się on kontrolą jakości plików produkcyjnych i optymalizacją związanych z tym procesów w Centrum Usług Drukarskich Henryk Miler w Rudzie Śląskiej. Prowadzi on także bloga o nazwie Chochlik Drukarski.

Pierwsze wrażenie

Książka robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Autor, który niewątpliwie zna się na zagadnieniach projektowania i typografii zadbał o to, aby DTP. Od projektu aż po druk… wydane zostało z zachowaniem szczególnej staranności (układem typograficznym książki zajął się nie kto inny, jak Andrzej Gołąb). Nie ma przecież nic gorszego, niż tekst traktujący o typografii nie złożony z zachowaniem zasad o których mówi.

Na uwagę zasługuje także spójna forma grafik w całej książce. Każdy z 35 rozdziałów rozpoczyna obrazek chochlika (?) w różnych sytuacjach – odnoszących się oczywiście w jakiś sposób do treści danego rozdziału. Symbol chochlika możemy znaleźć jednak nie tylko na stronach tytułowych rozdziałów. Dodawany jest on wszędzie tam, gdzie tylko jego obecność może być sensownie uzasadniona.

To, co zdziwiło mnie podczas lektury, to forma książki. Nie jest to podręcznik, ani nawet typowa książka podzielona na rozdziały. Jest to raczej zbiór felietonów traktujących o różnych problemach z którymi możemy się zetknąć podczas projektowania i przygotowywania do druku naszych materiałów. Dzięki temu czyta się ją szybko i przyjemnie. Przeczytanie jednego rozdziału zajmuje około 5 min, więc można to robić etapami, nie tracąc wątku.

Czego dowiemy się z książki?

Jak już wspomniałam – DTP. Od projektu aż po druk… zawiera 35 rozdziałów traktujących o różnych problemach z którymi grafik może się spotkać. Ich tytuły nie są szczególnie sugestywne, wiec wypisywanie ich tutaj nie ma większego sensu. Jeśli jednak koniecznie chcecie się z tym zapoznać – zapraszam na stronę wydawnictwa Helion, gdzie możecie zobaczyć spis treści oraz kilka pierwszych stron.

Każdy z rozdziałów składa się z dwóch części – tekstu właściwego oraz „zachochlikuj”, który zawiera skrót wartych do zapamiętania informacji z rozdziału w którym jest zawarty. Jest to świetny pomysł, ponieważ w każdej chwili możemy zajrzeć do książki i dość szybko znaleźć informację, która jest nam aktualnie potrzebna.

W takim razie czego dowiemy się z książki? Muszę przyznać – wiele. Książka ta zawiera wiele zagadnień, które mogą okazać się bardzo przydatne nie tylko początkującym grafikom. Można je podzielić na kilka kategorii.

Zagadnienia techniczne – stosowanie spadów, zarządzanie kolorami (czerń normalna i głęboka, paleta CMYK, wzorniki kolorów), formaty arkuszy papieru. Bardzo ciekawe i pouczające są rozdziały omawiające odpowiednie podejście do arkuszy papieru. Dowiadujemy się tam jakie są różnice pomiędzy formatem brutto i netto oraz jak to powinno wpłynąć na wielkość naszego projektu. Poznajemy także podstawowe pojęcia z zakresu prac drukarskich, takie jak falcowanie i bigowanie.

Zagadnienia praktyczne to części książki, które zainteresowały mnie najbardziej. Na rzeczowych przykładach autor daje rady na temat projektowania teczek oraz kalendarzy różnego typu. Na przestrzeni kilku rozdziałów pochyla się także nad sposobem wyceny książki oraz wyborem najlepszych dla niej opcji (oprawy, sposobu łączenia stron, itp.). Znajdziemy tutaj także rady na temat stosowania fontów w plikach do druku, nazewnictwa plików oraz ich optymalnej wielkości. Dowiadujemy się także, że przesadna ostrożność jest zła i nie tylko niewiele pomaga, ale czasem może bardzo przeszkadzać. Najciekawszymi dla mnie rozdziałami były te, omawiające różne sposoby nafarbiania na różnych rodzajach papieru (autor oczywiście daje tutaj rady co robić, a czego nie robić na konkretnym papierze). Poznajemy także różne rodzaje uszlachetniania projektów poprzez foliowanie czy lakierowanie.

Książka zawiera także kilka obowiązkowych rozdziałów dla tego typu wydania związanych z typografią. Znajdują się tutaj podstawy, które warto przyswoić, jeśli nie przeczytaliście jeszcze żadnej książki z tej dziedziny.

Podsumowanie

DTP. Od projektu aż po druk. O współpracy grafika z drukarzem. To 255 stron wiedzy drukarskiej opisanej prostym, łatwo przyswajalnym językiem przez niewątpliwy autorytet w tej dziedzinie. Z całą pewnością mogę polecić tą książkę każdemu, kto ma zamiar tworzyć projekty z przeznaczeniem do druku.

Jej cena okładkowa to 59 zł, książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa.