Składanie portfolio kojarzy się przede wszystkim z wyborem wysokiej jakości projektów. Wydaje się, że forma teczki czy jej opisanie to niewiele znaczące dodatki. Nic bardziej mylnego. W tym artykule przedstawię Ci porady dotyczące tych wszystkich “dodatków”, które moim skromnym, rekruterskim zdaniem, mają spore znaczenie, gdy zależy Ci na zatrudnieniu w dobrej agencji.
Zacznijmy od początku. Słowo „portfolio” pochodzi z języka włoskiego: portare - nosić + foglio - kartka. Czyli kartka do noszenia, a bardziej po polsku – za słownikiem PWN: „teczka zawierająca dokumentację czyjejś działalności artystycznej, np. rysunki, zdjęcia”.
Po co nam teczka?
Wydaje się to oczywiste. A jednak warto zadać sobie kilka pytań, zanim ją przygotujemy:
- Kto będzie naszym odbiorcą?
- Z jakiego powodu chcemy, by ów odbiorca ją przejrzał?
- Co chcemy powiedzieć o sobie poprzez swoją teczkę?
Przykład z mojego podwórka
Jako rekruter jestem odbiorcą Twojego portfolio. Codziennie dostaję mnóstwo aplikacji na stanowiska graficzne. Najtrudniejsze zadanie mają początkujący twórcy, którzy walczą o stanowiska juniorskie. Co ciekawe - osoby bardziej doświadczone też przesyłają nieatrakcyjne wizualnie portfolio. Dostaję wiele teczek przygotowanych w sposób mało czytelny i niechlujny. To mnie zniechęca, by rekomendować daną osobę do któregoś z Dyrektorów Kreatywnych. Zastanawiam się, czy autor podobnie będzie się komunikować z klientami? Jak będzie wyglądał jego wkład w prezentacje przetargowe? Czy na pewno jest staranny przy wykańczaniu projektów? Czy prace, które oglądam są w 100% jego dziełem? Wiele wątpliwości pojawia się w mojej głowie.
Zupełnie inaczej odbieram teczki, które są przemyślane, dopracowane oraz wiele mówią o autorze. Od razu nasuwają mi się wnioski, że dany twórca to osoba zaangażowana w swoją pracę, dokładna, kontaktowa oraz łatwa we współpracy. Takie teczki to powiew nadziei na nowego członka zespołu dla naszej kreacji. Ze spokojem przesyłam je dalej decydentom.
Jak uzyskać efekt?
Zaprojektuj oryginalny wstęp (1-3 strony). Niech od razu będzie widać Twój styl graficzny. Przekaż czytelnie dane kontaktowe do siebie. Imię, nazwisko, numer telefonu oraz adres mailowy. Pozostałe informacje nie są konieczne. W tym miejscu możesz zamieścić również dodatkowe linki do swoich prac opublikowanych online. Polecam także umieścić swoje CV z zaprezentowanym doświadczeniem zawodowym oraz zdobytym wykształceniem. Dobry wstęp to zachęta do uważniejszego obejrzenia Twoich projektów.
Zatrzymajmy się na chwilę po omówieniu strony tytułowej. Zanim zaczniesz dodawać swoje prace jak leci, pomyśl, które z nich chcesz pokazać. Wybierz najlepsze, najbardziej reprezentatywne. Sugeruj się też tym, jakie projekty chcesz robić w przyszłości. Następnie podziel je na projekty komercyjne oraz artystyczne. Potem zaplanuj ich chronologię. Od których zaczniesz? Skuteczną metodą jest podzielenie portfolio ze względu na rodzaj prezentowanych projektów, np. plakaty, KV, logo, katalogi, opakowania. Można zrobić to też według realizacji całościowych projektów dla konkretnych klientów. Nie zapomnij właściwie opisać swoich grafik. Zawsze jestem ciekawa: co dokładnie widzę, dla kogo było to projektowane, czy zostało zrealizowane?
Mam dla Ciebie cztery dodatkowe wskazówki
- Primo, nie dodawaj wielu podobnych rzeczy taśmowo. Wystarczy, że pokażesz od 4 do 6 udanych ulotek, nie 15.
- Secodno, dbaj o przejrzystość swojej teczki. Unikaj dodawania zbyt wielu treści na jednej stronie. Odpowiednia ekspozycja to podstawa.
- Terzo, nie przesadzaj z rozmiarem pliku, którym aplikujesz i zadbaj o wygodny format dla odbiorcy. O różnych formach dla Twojej teczki piszę w następnym akapicie.
- Quattro, aby ułatwić pracę rekruterom, opisz przesyłane pliki swoim imieniem i nazwiskiem.
Forma portfolio
Forma Twojej teczki jest niczym rama dla pięknego obrazu. Może zepsuć pozytywny efekt lub go wzmocnić.
Jak przedstawić swoje prace? Dobrze sprawdza się klasyczny .pdf lub w przypadku większego rozmiaru, link do zaufanej strony, umożliwiającej transfer danych. Taki format jest jednocześnie komunikatem, że portfolio zostało stworzone specjalnie na potrzeby rekrutacji. W tym wypadku decydujesz w całości, jakie będzie doświadczenie rekrutera podczas zapoznawania się z Twojej twórczością. Ustalasz, co zobaczy na pierwszej stronie i każdej następnej.
Warto jednak aplikować na ogłoszenie poprzez podanie linku do osobistej strony. Poniżej zobaczysz dwie, które robią szczególnie dobre wrażenie. Są elegancko skrojone, bez problemu można znaleźć podział na rodzaje umieszczonych prac, ich opisy, dane kontaktowe, a także CV autora. Taka aplikacja, to sygnał, że ktoś wkłada wysiłek w swoją pracę. Zwróć tylko uwagę, że w przypadku aplikowania jedynie linkiem swojej strony nie masz całkowitego wpływu na to, w jakiej kolejności zostaną obejrzane Twoje projekty i czy któryś z nich nie zostanie pominięty.
Najmniej odpowiednie w moim odczuciu są portfolio wysyłane jedynie na behance, dribble i podobnych portalach graficznych. Jeśli otrzymałam tylko linka tego typu, czuję się trochę zawiedziona. Dlaczego? Ponieważ mam wrażenie, że autor nie przyłożył się do rekrutacji. Wrzucił w aplikację wszystkie prace, które miał. Konta no jednym z wymienionych portali jest dobrym miejscem dla designerów, w którym mogą wymieniać się swoimi opiniami i szukać wskazówek, natchnienia u innych grafików. Najczęściej takie teczki są niepoukładane i nie zawierają za wielu informacji. Dają natomiast szansę na zobaczenie, jak bardzo popularny jest autor. Taki link jest oczywiście mile widziany, jeśli do niego dołączysz teczkę w innej formie.
Kilka inspiracji
Aby ułatwić Ci stworzenie portfolio, pokażę Ci dwa wzory godne naśladowania. Mam nadzieję, że też przypadną Ci do gustu.
Pierwsze ze wspaniałych folio należy do Mike’a Kusa, designera z UK. Jego prace są pokazane jako spore kafelki na stronie głównej. Od razu widzimy to, po co tutaj zajrzeliśmy. Ponadto, po kliknięciu w dany projekt, możemy go odpowiednio powiększyć i dowiedzieć się więcej na jego temat. Opisy są zwięzłe i konkretne. Oczywiście, nie wspominając o samych pracach, które zachwycają jakością. Wszystko to zachęca, by zatrudnić Mike’a. I to jak najszybciej zanim ktoś nas ubiegnie!
Zobacz portfolio Mike’a:
Drugie jest dziełem Petera Komierowskiego. Pracuje w Vancouver, British Colombia jako visual designer. Postawił na minimalistyczne przedstawienie zaledwie kilku projektów. Między nimi pozostawił sporo przestrzeni. Pokazuje to, że twórca jest pewny jakości swoich prac. Efektem jest doskonałe ich podkreślenie. Od razu wiem z jak dobrym designerem mam do czynienia! Dla mnie bomba!
Zobacz portfolio Petera:
Zwracam też uwagę na układ obu teczek online. U Mike’a widzimy dodatkowe źródła w prawym górnym rogu oraz zakładkę „about me”. Natomiast u Petera „About” jest na samej górze po środku, a linki zewnętrzne u dołu, widoczne dopiero po przejściu całego folio. Obie możliwości są ciekawym rozwiązaniem. Pierwsza zwiększa szansę na zajrzenie do kanałów social media twórcy, druga eksponuje informacje o autorze i mniej zachęca do wychodzenia z głównej strony. A jaka opcja będzie najkorzystniejsza dla Ciebie?
Na sam koniec przygotowałam dla Ciebie porady zmontowane z moich obserwacji dalszych etapów procesów rekrutacyjnych, które prowadzę. Czyli od momentu oceny teczek (po mojej pierwszej selekcji), przez osoby decyzyjne aż do samych rozmów z kandydatami.
Mam wielkie szczęście, że pracuję bezpośrednio z dyrektorami kreatywnymi w naszej agencji. Dzięki nim mogłam zdobyć odpowiednią wiedzę, by napisać dla Ciebie ów poradnik. Przysłuchiwałam się wnikliwie, na co zwracali uwagę podczas spotkań rekrutacyjnych, gdy rozmawialiśmy o portfolio wspólnie z kandydatem\tką.
Paweł Heinze, Dyrektor Kreatywny Walk Creative w portfolio szuka projektów własnych lub przygotowanych na festiwale i konkursy. Są dlań istotnym czynnikiem przy ocenie portfolio. To właśnie w nich najlepiej odzwierciedla się wyczucie, zmysł estetyczny, indywidualny styl oraz sposób myślenia.
Pamiętaj, w nich tkwi ziarno prawdy o Tobie – najpiękniejsze, co możesz pokazać w swojej teczce! Warto poświęcić im wystarczającą ilość miejsca.
Poza tym dla Pawła interesująca jest nie tylko forma, ale przede wszystkim idea, którą dana praca chce zakomunikować. Stąd zadawaliśmy dodatkowe pytania:
- Jak powstał ów projekt?
- Czym został zainspirowany?
- Czy to pomysł własny, czy narzucony?
- Jeśli były podane referencje, to jakie?
To ważne, by umieć opowiadać o swoim portfolio. Dlatego zachęcam Cię do wcześniejszego przemyślenia odpowiedzi na powyższe zagadnienia.
Na dzisiaj to wszystkie rady, jakie przygotowałam dla Ciebie. Dziękuję za zapoznanie się z tym artykułem. Mam nadzieję, że Twoje portfolio pomoże Ci zwyciężyć w staraniach o wymarzoną pracę! Trzymam kciuki.