6 maja 2013 roku na konferencji Adobe Max, The Creativity Cenference, firma Adobe ogłosiła zmiany, jakie zostaną wprowadzone w ich aplikacjach oraz polityce firmy. Wszystkie one dotyczą w mniejszym lub większym stopniu chmury Adobe – Creative Cloud, możliwości pobierania z niej programów oraz zmian w samych aplikacjach.
Nowe programy Adobe tylko w chmurze
Najgłośniejszą zmianą ogłoszoną podczas konferencji jest decyzja Adobe w sprawie zaprzestania aktualizowania pakietów Creative Suite i całkowite przejście na ich odpowiedniki oznaczone skrótem CC (od Creative Cloud) pobierane w ramach subskrypcji. Co prawda pakiety CS6 ciągle będą sprzedawane, a krytyczne błędy w nich naprawiane, jednak nie powinniśmy spodziewać się już nowych wersji tego oprogramowania. Aplikacje i ich aktualizacje nie będą już numerowane i wszystkie oznaczone będą jako CC.
Decyzja ta wywołała falę komentarzy, które zapewne czytaliście już na blogach, w serwisach społecznościowych oraz portalach branżowych. Korzystanie z Creative Cloud ma swoich zwolenników i przeciwników, jednak „przymusowe” przejście na korzystanie z takiego sposobu kupowania aplikacji cieszy chyba niewielu. Wymienianymi plusami są przede wszystkim automatyczny dostęp do wszystkich aplikacji Adobe w najnowszych wersjach zaraz po ich udostępnieniu, możliwość zapisywania swoich plików w chmurze oraz integracja pomiędzy różnymi aplikacjami. Oprócz tego grafików na pewno zainteresuje integracja z Behance z poziomu aplikacji oraz konto premium na tym portalu. Moją uwagę zwróciła także wliczona w cenę pakietu subskrypcja typekit w wersji Portfolio, która oprócz znanym wszystkim możliwości korzystania z webfonts, pozwala na pobieranie fontów z bazy Typekit na nasz dysk i wykorzystywanie do różnego rodzaju projektów (także tych drukowanych). Typekit zawiera sporą ilość płatnych fontów, więc możliwość ich darmowego pobierania mogłaby wpłynąć korzystanie na firmowe finanse.
To, co odstrasza użytkowników to przede wszystkim perspektywa opłacania stałych abonamentów i niewiadoma stawka w przyszłych latach. Cena abonamentu to 61,49 euro miesięcznie dla nowych użytkowników oraz 36,89 euro dla posiadaczy starszych pakietów przy zobowiązaniu na rok. Można także wykupić nielimitowane czasowo subskrypcje, są one jednak droższe. Koszt rocznego pakietu to trochę ponad 3 000 zł, zakładając więc, że użytkownik i tak uaktualniałby swoje oprogramowanie, oferta jest bardzo atrakcyjna. Ponieważ ceny pakietów komercyjnych Adobe CS wahają się od 4 800 zł za pakiet Adobe Creative Suite 6 Design Standard PL do 9 700 zł za pakiet Adobe Creative Suite 6 Master Collection, swój program „spłacimy” w najgorszym wypadku po około półtorej roku. W ramach Creative Cloud mamy możliwość pogrania wszystkich programów udostępnionych przez producenta. Dla użytkowników, którzy nie czują potrzeby aktualizacji swojego oprogramowania co roku, co dwa lata, ani nawet co 5 lat, perspektywa braku możliwości zakupu danego pakietu w dogodnym dla nich momencie może okazać się jednak sporą niedogodnością. Korzystając z chmury jesteśmy uwiązani i całkowicie zależni od tego, co aktualnie zaoferuje producent.
Oprócz standardowych pakietów dla jednego użytkownika Adobe stworzyło także pakiety Teams, dla firm i użytkowników grupowych oraz pakiety dla instytucji edukacyjnych, uczniów i studentów. Ich ceny dostosowane są do grup docelowych Niestety z informacji podanych na Fanpage Adobe Polska, zakup Creative Cloud w wersji Edukacyjnej nie jest aktualnie możliwy. Można także wykupić abonament na pojedynczy program w cenie 19,99 euro miesięcznie.
Jako obywateli Unii Europejskiej, obowiązuje nas cena podana w Euro, więc osoby które zauważyły różnicę między ceną w euro i dolarach, powinny od razu ostudzić swój zapał.
Nowy Photoshop CC
Na konferencji zaprezentowany został także nowy Adobe Photoshop, który użytkownikom Creative Cloud zostanie udostępniony w czerwcu. Będzie on łączył ze sobą możliwości tradycyjnego Photoshopa oraz jego wersji Extended, oprócz tego wprowadzone zostaną nowe możliwości mające poprawić proces projektowania. Najciekawszymi z zapowiedzianych funkcjonalności z mojej perspektywy są: zwiększenie możliwości wyostrzania zdjęć – w tym nowy algorytm bezstratnego powiększania grafik bez pikselizacji, opcja każdorazowego zmieniania promieni kątów w prostokątach (przyda się szczególnie na etapie kodowania, gdzie często można zapomnieć jakiego się użyło) oraz obsługa CSS. Adobe Photoshop CC ma zostać także wypatrzony w nowy, bardziej intuicyjny interfejs. Jeśli jesteście ciekawi nowych funkcji – zapraszam do obejrzenia filmików poniżej.
A co Wy sądzicie o tych zmianach? Jesteście entuzjastami Creative Cloud, czy wolelibyście pozostać przy sprawdzonych wersjach pudełkowych programów? Zapraszam do dyskusji.