Kto z Was zaczynał swoją graficzną przygodę z MS Paint? Ja z całą pewnością tak. Pomimo tego, że nie były to chwile przepełnione radością i poczuciem nieograniczonych możliwości, trudno nie zastanowić się przez moment nad swoją historią w obliczu “wielkiego newsa”, który kilka dni temu uderzył we wszystkich użytkowników Windowsa.
O czym mowa? Jeśli przez ostatnich kilka dni byliście oderwani od rzeczywistości, na wakacjach bez Internetu, albo po prostu nie chciało Wam się wchodzić na strony z aktualnościami – przypominam: 24 lipca Microsoft ogłosił, że podjął decyzję o wstrzymaniu prac nad rozwojem aplikacji MS Paint i usunięciu go z kolejnych wersji Windowsa. Następnie – w reakcji na okrzyki niezadowolenia ze strony tłumu – poinformował, że w dalszym ciągu program będzie bezpłatnie dostępny w sklepie Windows Store
Pomimo tego, że przez lata Paint był raczej kojarzony ze słabej jakości projektami, a nawet kiczem, zdobył wielu zagorzałych fanów, którzy bronili go z całych sił. Większość z tych reakcji oczywiście miała formę żartu i wynikała w większej mierze z sentymentu niż z faktycznej potrzeby wykorzystywania tego programu do czegokolwiek, to ku mojemu (i mam nadzieję – także Waszemu) zdziwieniu nie dotyczy jednak wszystkich. W przypływie zainteresowania postanowiłam przeszukać sieć w poszukiwaniu artystów dla których czasy korzystania z Painta nigdy się nie skończyły. Większość z nich, to niezwykle utalentowani artyści cyfrowi, którzy wybrali taką, a nie inną drogę i postanowili skorzystać z takiej, a nie innej stylistyki, przy okazji niczego sobie nie ułatwiając. Swoją drogą, w dobie rozwoju brutalizmu tego typu rysunki mogłyby śmiało znaleźć się na niejednej stronie.
Jim’ll paint it
Na pierwszy ogień idzie galeria tajemniczego Jima, który rysuje to, co ludzie mu każą. Oczywiście w Paintcie. W tej galerii znajdziecie niesamowite ilustracje, których nie powstydziłby się użytkownik Illustratora czy innego, bardziej zaawansowanego programu. Czasem dotykają one tematów politycznych, jednak częściej dotyczą popkultury, w szczególności popularnych seriali. Nie brakuje w nich grozy pomieszanej ze specyficznym humorem.
El chape (the kiss), Matías Camejo
Argentyński artysta postanowił natomiast wykorzystać Painta, aby pokazać uroki wszystkich możliwych pocałunków. Seria zawiera ilustracje obrazujące całujące się osoby, zwierzęta i przedmioty w przeróżnych, często dziwnych konfiguracjach.
MS Paint project, Noémi Mondik
Noémi Mondik, pochodząca z Budapesztu ilustratorka, postanowiła prowadzić dziennik. Nie miał on jednak formy notatek, ani też zdjęć, a właśnie ilustracji wykonanych jedynie za pomocą MS Paint. Wszystkie grafiki były zamieszczane na bieżąco na jej blogu stworzonym specjalnie w tym celu.
Camp Redblood
Kolejny twórca całkowicie poświęcony wykorzystywaniu Painta w swoich pracach, to Patrick Hines. Camp Redblood, to nie tylko niesamowite ilustracje wykonane jedynie przy pomocy programu Microsoftu, ale przede wszystkim opowieść nimi ilustrowana. Jak przeczytać możemy w sieci – Patrick zupełnie nie radzi sobie z rysowaniem za pomocą chociażby Photoshopa i bez Painta byłby bezradny.
Lazy Bones
Blogerka Miranda Loriket także wykorzystuje możliwości Painta podczas tworzenia ilustracji na swoją stronę. Artystka tworzy dość osobiste i delikatne rysunki, które świetnie pasują do całego charakteru internetowego pamiętnika. Na większości z nich przedstawia nagą kobietę otoczoną pięknymi krajobrazami – wszystko w odcieniach niebieskiego, zielonego i różu.
MS Paint Masterpieces
Grupa twórców zrzeszona na tej stronie tworzy cyfrowe reprodukcje dzieł dawnych artystów za pomocą niczego innego, jak właśnie MS Paint. Każda z prac na liście pokazana jest wraz z oryginalnym obrazem, abyśmy mogli lepiej ocenić jak poszło twórcy.
A Wy próbowaliście narysować coś ostatnio w Paintcie? Jak Wam poszło?