Okładka artykułu Profil zespołowy na Dribbble — Wsparcie biznesowe czy strata czasu?
Wywiady Poradniki

Profil zespołowy na Dribbble

Wsparcie biznesowe czy strata czasu?

Zdjęcie autora Szymon Michalczyk
0

Dribbble - mini portal społecznościowy dla designerów, graficzny Instagram, mamy przecież serduszka, komentarze, followersów, możliwość zapisywania shotów. Jedni odwiedzają go tylko w celach inspiracyjnych nawet nie starając się o zaproszenie do gry, dla drugich jest stałym elementem każdego dnia - obserwacja ulubionych projektantów, rozdanie kilku serduszek, pozostawienie paru komentarzy.

W miarę upływu czasu zapraszanie nowych graczy, coraz głębsza integracja, meetupy, piąteczki itp. Dla jeszcze innej grupy jest to miejsce do prowadzenia portfolio, szukania nowej pracy i rozwijania swojej ścieżki kariery - możliwości prywatnego wykorzystania Dribbble jest mnóstwo.

Jak to wygląda z perspektywy profilu zespołu? Czy w rzeczywistości, w której czas jest jednym z najważniejszych czynników biznesowych jest miejsce na taką działalność? W jakim celu używa się temowego profilu, jakie są plusy oraz minusy? Postanowiłem zapytać o to topowe zespoły Dribbble’owe z naszego kraju. Poniższy tekst opracowany został we współpracy z zespołami: Netguru, tonik, EL Passion, Riotters, Daftcode oraz 10Clouds. Każdy z nich otrzymał ode mnie 4 pytania dotyczące profilu zespołu i jedno dotyczące profilu prywatnego osoby odpowiadającej. Zaczynajmy!

Tak właściwie to… po co?

Geneza zakładania profilu prywatnego może być różna, o czym pisałem wyżej. Jak może to wyglądać w przypadku teamów? Odpowiedzi od moich bohaterów były raczej jednoznaczne i skupiały się na dwóch aspektach – biznesie i rozpoznawalności.

Profil zespołowy na Dribbble - wsparcie biznesowe czy strata czasu?
JKstock, Adobe Stock

Biznes

Dribbble może być wykorzystywane jako świetny kanał sprzedażowy, wynika to z faktu, że prezentacja projektów jest dość „łatwa”, bo ogranicza się do wgrania jednego obrazka, nie wymaga więc od nas dużego nakładu pracy, poza wykonaniem projektu.

Oczywiście nie jest tak, że zaraz po założeniu profilu i wrzuceniu kilku shotów nasza skrzynka jest zapchana wiadomościami. Proces budowania pozycji i rozpoznawalności na Dribbble jest raczej długotrwały i w dużej mierze zależy od nas samych - interakcja z innymi profilami czy regularne publikowanie projektów wysokiej jakości.

Czy warto w to wszystko brnąć? Odpowiedź była również jednoznaczna: „TAK, warto”. Przede wszystkim dlatego, że wbrew pozorom na Dribbble partnerów szukają przeróżne marki, od powszechnie wszystkim znanych, w tym dużych korporacji, po młode startupy. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie zawsze jest tak kolorowo, zdarza się, że większość zleceń to szybkie strzały do wykonania przez freelancerów, a nie kompleksowe projekty angażujące cały zespół.

Więc jeśli zastanawiasz się, czy warto założyć profil teamowy i czy może przełożyć się to na realną sprzedaż oraz kanał pozyskiwania klienta to już wiesz, że odpowiedź jest twierdząca - nie zapominaj jednak o cierpliwości i pielęgnacji profilu.

Rozpoznawalność

Marka to obok kanału sprzedażowego drugi mocny argument wskazywany przez przedstawicieli firm. Ma to dwojakie znaczenie - jednym z nich jest kreowanie marki i chęć pokazania się szerszej publiczności, wysłanie sygnału “hej, istniejemy!” i integracja designerów z różnych zespołów projektowych, a z drugiej strony bycie rozpoznawalnym może znacznie ułatwić skalowanie zespołu.

Jak wskazują zespoły udzielające odpowiedzi na moje pytania, wiele razy przy rekrutacji pojawia się nawiązanie do profilu Dribbble – „widziałem wasz profil, robicie świetne projekty, chcę do was dołączyć”. Potencjalny kandydat starający się dołączyć do danego zespołu od razu widzi obszar działania oraz stylistykę projektów dzięki czemu wie czego spodziewać się w pracy.

Oprócz kanału komunikacji z klientem zyskujesz również kanał komunikacji z potencjalnym przyszłym pracownikiem oraz ze środowiskiem graficznym z całego świata.

Profil zespołowy na Dribbble - wsparcie biznesowe czy strata czasu?
JKstock, Adobe Stock

Liczby

Jednym z narzędzi, które dostajemy od Dribbble jako team są zaawansowane statystyki (więcej o benefitach od Dribbble tutaj). Jak mniej więcej wygląda ruch na dobrze rozwiniętym profilu? Średnio są to dziesiątki tysięcy wyświetleń projektów w danym miesiącu i większe liczby w przypadku wyświetleń samego profilu. Dla firm, które odpowiadały na moje pytania przekłada się to na nowe zapytania spływające do nich praktycznie codziennie.

Gdzie ruch jest większy? Na stronie domowej czy profilu Dribbble? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wynika to z faktu, że część ruchu generowana na profilu zespołowym może być „fałszywa” w takim znaczeniu, że są to designerzy szukający inspiracji - nie realni klienci. Z kolei ruch generowany na stronie domowej poniekąd może pochodzić z przekierowań Dribbble - więc ciężko jest dokładnie zbadać ten ruch.

Z odpowiedzi jakie otrzymałem wynika jednak, że dla większości firm Dribbble stanowi ważniejsze źródło pozyskiwania klientów niż strona internetowa. To bardzo ciekawa statystyka, którą warto wprowadzić do swojej działalności!

Dribbble jako część wizerunku

Czy profil Dribbble może mieć wpływ na wizerunek firmy? Jej postrzeganie? W środowisku owszem, może – czasem nawet bardziej, niż można się tego spodziewać. Dribbble jest też miejscem integracji między designerami z różnych zespołów projektowych. Integracja przez okno przeglądarki nie do końca jest efektywna, więc powstała idea Dribbble meetupów. W Polsce są one organizowane regularnie od około 3 lat.

Spotkania społeczności kreatywnej odbywają się na całym świecie w takich miastach jak np. Nowy Jork, San Francisco, Tokio, Sydney, Londyn czy Amsterdam. W Polsce Dribbble meetup gościł już w Gdańsku, Szczecinie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Warszawie czy Poznaniu. Meetup jest miejscem, gdzie doświadczeni projektanci dzielą się wiedzą z innymi, okazją do rozmów twarzą w twarz i wymiany doświadczeń w luźnej atmosferze.

Jak zatem widać prowadzenie profilu zespołu ma raczej same plusy: od kanału pozyskania klienta, przez kanał pozyskania pracownika, po kanał komunikacji w środowisku oraz możliwość integracji z członkami innych zespołów projektowych.

JKstock, Adobe Stock

Poniżej przedstawiam dokładne odpowiedzi udzielone przez poszczególne zespoły razem z pytaniem bonusowym do osoby odpowiadającej, o jej prywatne doświadczenia z Dribbble’m.

tonik

Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o założeniu teamowego konta Dribbble?

Cel zawsze był precyzyjnie zdefiniowany: pieniądze, sława i kobiety.

Profil tonik na Dribbble

Czy prowadzenie konta przełożyło się na wymierny efekt biznesowy?

Z mojej perspektywy Dribbble jest świetnym narzędziem sprzedażowym i w naszym przypadku definitywnie plasuje się w czołówce najbardziej istotnych kanałów generujących klientów. Jeśli pytasz, czy warto - pewnie.

Jakie plusy i minusy ma konto teamowe w Waszym przypadku?

Główny plus to typowy Dribbblowy zleceniodawca - to w zdecydowanej większości młode startupy, które potrzebują pomocy z marketingiem czy wręcz zdefiniowaniem swojego MVP. Zazwyczaj więc mamy więc do rozwiązania nowe (i tym samym ciekawe) problemy mając przy tym mocno wolną rękę w kwestiach wizualnych - sytuacje, w których razem z briefem dostajemy 120-stronicowy brand manual cementujący stylówkę produktu zdarzają się sporadycznie, więc często mamy okazję by się wykazać, a praca jest czystą przyjemnością.

Kolejna zaleta to jak sam zasugerowałeś, duże ułatwienie przy rekrutacjach - jestem daleki od stwierdzenia, że jesteśmy rozpoznawalni, ale Dribbble zdecydowanie umożliwiło nam wysłanie do ludzi w branży sygnału o treści “hej, istniejemy!”, stąd rekrutacje i skalowanie zespołu przychodzą nam dość lekko.

Czy możesz wskazać liczbowo bądź procentowo jak rozkładają się odwiedziny na waszej stronie domowej, a na profilu Dribbble?

Nie będzie to miarodajne porównanie – nasza strona to zrobiona na kolanie, wieczna tymczasowa zaślepka (szewc bez butów chodzi!), ale nasz Dribbblowy profil wygenerował dotychczas 7-cyfrową liczbę odwiedzających, co jest chyba całkiem niezłym wynikiem.

Czy Dribbble jest dla Was ważną częścią wizerunkową w design community?

Ba! Zresztą kilka tygodni temu organizowaliśmy własny meetup. Kogo nie było, ten trąba, ale zaległości można nadrobić oglądając krótki klip, który skręciliśmy.

Krzysztof Zięba

Krzysztof Zięba

Founder / UX Designer

Krzysztof na Dribbble

Netguru

Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o założeniu teamowego konta Dribbble?

Jest kilka powodów, ale naszym nadrzędnym celem było budowanie rozpoznawalności marki Netguru wśród designerów. Najmocniejszą stroną Dribbble jest „łatwość” pokazywania projektów. Format prostego „screenshotu” o zawsze stałych rozmiarach pozwala na szybki showcase projektów.

Profil Netguru na Dribbble

Czy prowadzenie konta przełożyło się na wymierny efekt biznesowy?

Zdecydowanie. W niektórych przypadkach są to marki tak znane, że nie spodziewaliśmy się, że szukają partnerów właśnie na Dribbble. W wielu sytuacjach jednoznaczne określenie atrybucji jest niemożliwe, ale mamy empiryczny dowód, że Dribbble przekłada się na ciekawych klientów.

Jakie plusy i minusy ma konto teamowe w Waszym przypadku?

Plusy zdecydowanie przeważają, często słyszymy od kandydatów, że bardzo im się spodobała jakość naszych projektów na Dribbble i dlatego zdecydowali się aplikować. Regularnie pokazujemy nasze projekty i dzięki temu wiedzą, czego mogą się spodziewać.

Czy możesz wskazać liczbowo bądź procentowo jak rozkładają się odwiedziny na waszej stronie domowej, a na profilu Dribbble?

Miesięcznie na Dribbble 500k wyświetleń shotów, 15k wyświetleń profilu.

Czy Dribbble jest dla Was ważną częścią wizerunkową w design community?

Dla Netguru bardzo ważne jest dzielenie się wiedzą. Staramy się inspirować zarówno online: nowe shoty pojawiają się kilka razy w tygodniu, ale wspieramy też inicjatywy „offlinowe”.

Zorganizowaliśmy pierwszy poznański Dribbble meetup, a na większości pozostałych jesteśmy obecni jako prelegenci.

Mateusz Czajka

Mateusz Czajka

Head of Technology & Product Design

Mateusz na Dribbble

Dribbble w dalszym ciągu jest dla mnie bardzo ważny, mimo że jestem mniej aktywny na jako „player”. Przeglądam platformę prawie codziennie, głównie szukając nowych projektantów i projektantek do zespołu. Kilka świetnych osób dołączyło do Netguru właśnie w ten sposób i ciągle szukamy kolejnych.

Riotters

Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o założeniu teamowego konta Dribbble?

Zdecydowanie był to cel biznesowy. Przed ekspansją Dribbble ogromna część naszych nowych klientów pochodziła z behance lub poleceń.

Nie każdy projekt nadaje się na Behance a tworzenie prezentacji jest czasochłonne - około 2-3 dni roboczych co było sporym wyzwaniem, bo pracy, póki co jest od groma, a doba ma ograniczoną liczbę godzin, a gdzieś pokazywać się trzeba i to był główny powód zmiany portalu.

Profil riotters na DrobbbleCzy prowadzenie konta przełożyło się na wymierny efekt biznesowy?

Cały czas jesteśmy na etapie budowania portfolio oraz powiększania listy obserwujących więc liczba zapytań stale się zwiększa. Realnie udało nam się pozyskać paru klientów bezpośrednio, ale pośrednio jeden z naszych klientów polecił nas innej firmie i uzyskaliśmy największy kontrakt jaki do tej pory się udało.

Jakie plusy i minusy ma konto teamowe w Waszym przypadku?

Plusem jest to, że możemy działać jako team i pokazać się w naszym małym światku jako zespół utalentowanych projektantów. Zależy mi na wykreowaniu takiej pozycji na lokalnym rynku, że każdy utalentowany projektant chciał z nami pracować, a Dribbble dla teamów może w tym pomóc.

Minusem jest to, że zapytania do teamu przychodzą (jak do tej pory) w znacznie mniejszej ilości niż bezpośrednie. Jednak po publikacji w TOP 50 Dribbble Teams w 2017 dostaliśmy parę zapytań do zespołu i tam budżety były zupełnie inne.

Czy możesz wskazać liczbowo bądź procentowo jak rozkładają się odwiedziny na waszej stronie domowej, a na profilu Dribbble?

Nasza strona internetowa to podpięty Behance portfolio pod domenę. Traktujemy ją tymczasowo jako najmniej ważny kanał pozyskiwania klientów, nie sprawdzam więc konkretnych statystyk. Główne źródło pozyskania klientów to Behance czy Dribbble i na nich się skupiamy.

Aczkolwiek mamy w planach, aby 2018 ruszyć z naszym portfolio online po 3 latach działalności jako Riotters. Jeśli potrzebujesz statystyk, gdy zaczynaliśmy często publikować na Dribbble mieliśmy 261 followersów (czerwiec 2017) teraz mamy około 5 000.

Czy Dribbble jest dla Was ważną częścią wizerunkową w design community?

Staramy się regularnie umieszczać nowe shoty oraz wchodzić w interakcje z użytkownikami i innymi profilami. Dribbble jest w tym momencie naszym priorytetem i widzę w nim największy potencjał.

Dawid Legierski

Riotters Design Studio Owner

Dawid na Dribbble

Daftcode

Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o założeniu teamowego konta Dribbble?

Założenie konta na Dribble, to oddolna inicjatywa naszego zespołu. Chcieliśmy się pochwalić fajnymi rzeczami, które robimy, ale także stworzyć miejsce, w którym moglibyśmy wymieniać się konceptami powstałymi na przykład w czasie hackathonów.

Profil Draftcode na Dribbble

Czy prowadzenie konta przełożyło się na wymierny efekt biznesowy?

Daftcode to venture builder, tworzymy własne firmy technologiczne, które samodzielnie rozwijamy, nie szukamy klientów i zleceń zewnętrznych. Nasz zespół podchodzi do Dribbble z dystansem, w znacznie większym stopniu korzysta z niego EL Passion – digital product house z naszej grupy.

Jakie plusy i minusy ma konto teamowe w Waszym przypadku?

Niebywałą zaletą teamowego konta jest integracja designerów z różnych teamów projektowych. Wspólna praca nad shotami to świetna okazja do kooperacji i wymiany opinii. To także kolejny kanał budowania wizerunku i promowania firmy. Firmowe konto w serwisie zdecydowanie pomaga nam w rekrutacji. W ten sposób łatwiej pokazać kandydatom obszary, projekty, przy których będą pracowali i stylistykę, w jakiej się poruszamy.

Czy możesz wskazać liczbowo bądź procentowo jak rozkładają się odwiedziny na waszej stronie domowej, a na profilu Dribbble?

Nie prowadzimy takich statystyk. Skupiamy się na projektowaniu, to sprawia nam znacznie większą frajdę niż analiza danych statystycznych na temat naszego konta na Dribbble.

Czy Dribbble jest dla Was ważną częścią wizerunkową w design community?

Staramy się uczestniczyć regularnie w meetupach, to dobra okazja do wymiany doświadczeń. Nie mamy odgórnych zaleceń dla naszych projektantów co do regularności publikowania treści.

Jarek Berecki

Jarek Berecki

Head of Design

Jarek na Dribbble

Prywatne Dribbble traktuję jak uproszczoną wersję portfolio, bez nadmiernego zadęcia. Wrzucam prace, które pasują mi do tego medium, nie gonię za lajkami tworząc projekty, które mają wpisywać się w aktualnie panujące trendy. Często udostępniam na Dribbble projekty, na których uczę się lub eksperymentuję z czymś nowym.

EL Passion

Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o założeniu teamowego konta Dribbble?

Byliśmy jednym z pierwszych polskich teamów na Dribbblu (o ile nie pierwszym). O konkretnych powodach mógłby opowiedzieć Dawid Liberadzki, który zakładał nasze konto w 2011 roku. W tym momencie Dribbble to dla nas przede wszystkim połączenie ze światową społecznością projektantów oraz kontakt z potencjalnymi zleceniodawcami.

Profil Elpassion na DribbbleCzy prowadzenie konta przełożyło się na wymierny efekt biznesowy?

Przekłada się cały czas! Mamy bardzo dużo zapytań pochodzących z Dribbble. W miarę, jak zmienia się profil naszego docelowego klienta, coraz mniej pracujemy dla zleceniodawców z Dribbble. Od kilku lat celujemy raczej w kompleksowe projekty, które wymagają większych nakładów, natomiast duża część zleceń pochodzących z Dribbble to tzw. szybkie strzały kierowane raczej do freelancerów.

Jakie plusy i minusy ma konto teamowe w Waszym przypadku?

Przede wszystkim rozpoznawalność zarówno dla klientów jak i potencjalnych pracowników.

Czy możesz wskazać liczbowo bądź procentowo jak rozkładają się odwiedziny na waszej stronie domowej, a na profilu Dribbble?

Na naszym profilu Dribbblowym mamy kilkakrotnie razy większy ruch niż na stronie www, ale to zdecydowanie „mniej wartościowy” ruch. W większości to ludzie, którzy szukają inspiracji, a nie studia produktowego, któremu mogliby zlecić realizację swojego pomysłu od A do Z.

Czy Dribbble jest dla Was ważną częścią wizerunkową w design community?

Zdecydowanie! W miarę możliwości staramy się regularnie wrzucać nowe projekty, poza tym jesteśmy organizatorami pierwszego w Polsce Meetupu Dribbblowego. Ponad 2 lata temu zorganizowaliśmy pierwszą edycję. Kilka dni temu na siódmym spotkaniu było ponad 150 osób związanych z szeroko pojętą branżą product designu.

Piotr Kmita

Piotr Kmita

UI/UX Design Team Lead

Piotr na Dribbble

Prywatny profil na Dribbble, to dla mnie przede wszystkim miejsce, w którym szukam inspiracji. Dzięki obserwowaniu bardziej doświadczonych od siebie dużo się nauczyłem. Fajnie jest też pochwalić się swoją pracą w społeczności.

Żeby nie było tak różowo, Dribbble ma mnóstwo wad. W sieci krąży już takie pojęcie jak „dribbblizacja designu”, czyli spłycanie całego procesu projektowego do kilku ładnych obrazków, które nijak nie mogą funkcjonować w prawdziwym świecie.

Wielu popularnych na Dribbblu projektantów właśnie w ten sposób buduje swoją pozycję, co później niekoniecznie przekłada się na prawdziwe projekty. Codzienna praca designera to często walka z różnymi ograniczeniami projektu (np. biznesowymi lub technologicznymi) i szukanie kompromisów, a nie tylko piękne minimalistyczne widoki, które przyciągają serduszka od początkujących grafików.

10Clouds

Co skłoniło Was do podjęcia decyzji o założeniu teamowego konta Dribbble?

Założenie konta 10Clouds na Dribbble miało rzecz jasna cel biznesowo-sprzedażowy. Chodziło jednak również o budowanie naszej marki jako pracodawcy. Dzięki naszej aktywności na portalu, do pracy w 10Clouds zgłaszają się znakomici projektanci, którzy właśnie tam zetknęli się po raz pierwszy z naszą twórczością.

Co ciekawe, gdy ponad dwa lata temu zaczynałem swoją przygodę z 10Clouds, nasze konto miało tylko kilkudziesięciu obserwujących. Teraz przekroczyliśmy próg 10 000 i jesteśmy już pod tym względem bardzo blisko światowego Top 50.

Prodil 10 clouds na Dribbble

Czy prowadzenie konta przełożyło się na wymierny efekt biznesowy?

Zdecydowanie! Efektów nie zauważyliśmy błyskawicznie - był to długotrwały proces. Teraz zapytania od potencjalnych klientów otrzymujemy praktycznie codziennie, więc udało nam się osiągnąć cel. Najbardziej cieszy mnie fakt, że klienci przychodzący do nas z Dribbble’a to coraz większe marki - tak, korporacje też buszują po Dribbble’u!

Jakie plusy i minusy ma konto teamowe w Waszym przypadku?

Największe zalety posiadania konta firmowego, to zapytania od klientów oraz łatwiejsza rekrutacja świetnych designerów. W przypadku naszego profilu trudno dostrzec mi jakiekolwiek minusy. Jestem jednak nieco zaniepokojony tym, że niektóre firmy publikują na portalu prace o coraz niższej jakości. Mam nadzieję, że Dribbble nie stanie się drugim Instagramem, a przy poszukiwaniu wartościowych projektów nie będziemy musieli przegrzebywać się przez dziesiątki słabych materiałów.

Czy możesz wskazać liczbowo bądź procentowo jak rozkładają się odwiedziny na waszej stronie domowej, a na profilu Dribbble?

Statystyki strony i profilu na Dribbble są dość zbliżone. Trudno wskazać medium o większym zasięgu - profile użytkowników też nieco się od siebie różnią. Na pewno wiele osób trafia na naszą stronę właśnie poprzez Dribbble. Tak, to kolejna wielka zaleta Dribbble’owania!

Czy Dribbble jest dla Was ważną częścią wizerunkową w design community?

Dribbble to kluczowa część naszego wizerunku. Dzięki niemu jesteśmy rozpoznawalni na wszystkich meetupach, w których uczestniczymy. Przyjemnie jest słyszeć miłe słowa od innych projektantów i zaprzyjaźnionych firm - takie komplementy dają nam mnóstwo satysfakcji.

Miłosz Piróg

Miłosz Piróg

Head of Design

Prywatnie Dribbble jest dla nas przede wszystkim niewyczerpanym źródłem inspiracji - praktycznie codziennie oglądamy tam wspaniałe prace z całego świata. Muszę się pochwalić, że na firmowym profilu w ciągu roku udało nam się zwiększyć liczbę obserwujących o 2500%!

To może Cię zainteresować