Kiedy pracujemy nad nowym logo, a równocześnie działamy pod presją czasu i w niskim budżecie, może przyjść nam do głowy pomysł, aby skrócić sobie trochę drogę i korzystając w jakimś stopniu z gotowca. Pierwszą myślą jaka się wtedy nasuwa są oczywiście serwisy stockowe i ich bogate zasoby.
Na zachętę dochodzi jeszcze fakt, że strony te są wręcz przepełnione znakami, które spokojnie można dopasować do większości firm czy nawet – w pewnym stopniu – do ich nazw. I chociaż na pierwszy rzut oka sytuacja wydaje się prosta – twórca wrzuca swój projekt logo - my kupujemy licencję (jak nas poniesie, to nawet rozszerzoną) – robimy z plikiem co chcemy i wszyscy są zadowoleni.
Niestety realia nie są wcale tak proste i oczywiste.
Istnienie bogatej bazy przykładowych znaków graficznych w serwisach stockowych nie oznacza wcale, że taką ilustrację można wykorzystywać jako logo, które projektujemy dla klienta.
Jeśli chcemy zrozumieć temat i jednoznacznie odpowiedzieć sobie na pytanie czy i kiedy wolno w taki sposób ze stocka korzystać, musimy zajrzeć nieco głębiej. Dokładnie – do zapisów licencyjnych strony, na której mamy wykupiony abonament. Bardzo często nie będziemy musieli nawet przebijać się przez ścianę tekstu umowy licencyjnej, bo wszystkie najważniejsze kwestie poruszone są w przystępnych podsumowaniach (przynajmniej na tych popularniejszych serwisach).
W tym tekście chciałabym przybliżyć Wam spojrzenie na ten temat na podstawie licencji kilku z najpopularniejszych serwisów. Znajdziecie tutaj informacje na temat tworzenia logo na podstawie grafik z Adobe Stock, iStock, Shutterstock, Depositphotos i Freepik.
Wykorzystanie grafik stockowych w logo – co na to licencje popularnych serwisów?
Z oczywistych względów nie jestem w stanie sprawdzić zapisów na wszystkich stronach tego typu, warto jednak wziąć pod uwagę to, że zdecydowana większość materiałów powtarza się pomiędzy różnymi stronami. Możemy więc z pewną dozą prawdopodobieństwa zakładać, że sposób udostępniania im licencji przez twórców także będzie bardzo podobny.
Czy grafiki z Adobe Stock można wykorzystywać jako logo?
W przypadku Adobe Stock podejście jest chyba najmniej rygorystyczne, bo już od wersji standardowej można taki znak „stworzyć”. Jednak zanim to zrobimy, musimy upewnić się, że nie łamiemy kilku istotnych zapisów zawartych w umowie licencyjnej.
Zasady te są na tyle rygorystyczne, że moim zdaniem powinny całkowicie odwieźć Was od korzystania z grafik ze stocka w logo dla klientów.
Rejestrowanie lub występowanie o rejestrację znaku towarowego, wzoru, znaku usługi, znaku dźwiękowego lub nazwy handlowej, w których wykorzystano jakikolwiek Zasób Stock w całości lub w części, a także podejmowanie prób uniemożliwienia osobom trzecim korzystania z Zasobu Stock;
Po pierwsze więc – klient nie może próbować zarejestrować takiego znaku w Urzędzie Patentowym. Z perspektywy projektanta oznacza to konieczność zamieszczenia w umowie regulującej współpracę odpowiedniego zapisu informującego o tym. To ważne, bo w przypadku takiego działania z jego strony, to my złamiemy zapisy licencji, a więc będziemy osobami ponoszącymi konsekwencje.
I oczywiście – rejestrowanie znaków nie jest może najpopularniejsze w Polsce. To działanie nieco kosztowne i pewnie spora część klientów się na to nie zdecyduje, niemniej – klient musi być świadomy, że nie będzie nigdy mógł tego zrobić (nawet, gdy firma doczeka się spektakularnego sukcesu i nagle będzie potrzebować ochrony prawnej dla swojej marki).
Używanie Zasobów Stock w materiałach o charakterze pornograficznym lub zniesławiającym albo w materiałach naruszających obowiązujące prawo;
Używanie Zasobów Stock w sposób lub w powiązaniu z tematyką, które można zasadnie uznać za niepochlebne, niemoralne, obraźliwe, nieprzyzwoite lub kontrowersyjne, biorąc pod uwagę charakter tych Zasobów Stock; przykłady takich zastosowań mogą obejmować w szczególności: reklamy wyrobów tytoniowych, kluby rozrywki dla dorosłych oraz lokale i usługi o podobnym charakterze, bezpośrednie lub sugerowane promowanie partii politycznych lub innych ruchów światopoglądowych, a także sugerowanie upośledzenia umysłowego lub fizycznego;
Po drugie – musimy pamiętać o ograniczeniach w możliwości wykorzystania stocków w projektach o określonej tematyce. O ile temat pornografii czy kwestii zabronionych przez prawo jest często bardzo oczywisty, o tyle drugi zapis zawiera spore pole do interpretacji i naraża nas (ponownie) na niemiłe konsekwencje.
Jeśli na przykład stworzymy logo dla firmy, która zajmuje się ubojem i szyciem futer z lisa i wykorzystamy do tego stock pięknego lisiego ogona stworzony i wgrany przez miłośnika zwierząt, może to wzbudzić jego zainteresowanie i oczywisty sprzeciw.
Usuwanie, przesłanianie lub modyfikowanie informacji o prawach własności powiązanych z Zasobami Stock, a także deklarowanie lub sugerowanie, że Użytkownik lub inna osoba trzecia jest twórcą Pracy Adobe Stock albo właścicielem praw autorskich do niego;
Po trzecie – jak wynika z zapisów licencyjnych Adobe Stock, nie możemy przypisywać sobie autorstwa tego typu projektów, a więc powinniśmy poinformować klienta (najlepiej w umowie) o fakcie użycia grafiki stockowej.
Jak widać, skorzystanie z zasobów Adobe Stock w celu stworzenia logo jest w niektórych przypadkach dozwolone, ale mimo wszystko wciąż bardzo problematyczne.
Zakładając konieczność zastosowania się do wymienionych wyżej ograniczeń powiedziałabym, że na takie podejście nie ma miejsca w profesjonalnym projektowaniu. Myślę, że zapisy te zostały stworzone po to, aby umożliwić ludziom tworzenie prostych projektów na własne potrzeby, a nie po to, aby ułatwić pracę profesjonalistom.
Jeśli chcecie zagłębić się w ten temat, tutaj znajdziecie link do pełnej licencji.
Czy grafiki z iStock można używać jako logo?
Jak się okazuje, iStock podchodzi do tematu zdecydowanie prościej, bo w zapisach ich licencji znajdziemy wprost informację, że w ten sposób nie można korzystać z ich zasobów.
Na stronie z podsumowaniem licencji znajduje się następujący zapis:
Niezależnie od tego, jaką zakupiono licencję, materiałów z iStock nie można nigdy wykorzystywać w następujących celach: Wykorzystanie w dowolnym logotypie lub znaku towarowym. Źródło
Na stronie pełnej licencji możemy dodatkowo przeczytać:
Zakaz wykorzystywania w znaku towarowym lub logo. Z wyłączeniem posiadaczy licencji niestandardowej (niedostępnej względem Muzyki), zakazane jest wykorzystywanie przez Użytkownika treści (w całości lub w części) jako charakterystycznej lub wyróżniającej cechy znaku towarowego, znaku projektowego, nazwy handlowej, nazwy firmy, znaku usługowego lub logo. Ponadto Użytkownik nie jest uprawniony do zarejestrowania (w żadnej jurysdykcji) treści (w całości lub w części) jako znaku towarowego ani powoływania się na taką rejestrację, wcześniejsze użytkowanie i/lub nabycie dobrej wiary w celu uniemożliwienia jakimkolwiek stronom trzecim korzystania z udostępnionych treści lub dowolnych podobnych treści (w tym przez iStock, klientów iStock lub właściciela praw autorskich do takich treści). źródło
Czy grafiki z Shutterstock można używać jako logo?
Na stronie Shutterstock podobnie jak w przypadku iStock możemy znaleźć jednoznaczny zapis, że z materiału w ten sposób korzystać nie można.
Wykorzystywanie treści wizualnych (w całości lub w części) jako znaku towarowego, znaku usługi, logo lub innej identyfikacji bądź też części takowej. źródło
Czy grafiki z Depositphotos można używać jako logo?
Jeśli chodzi o treści, jakie znajdziemy w licencji Depositphotos – są one nieco mniej klarowne, ponieważ zawarte są tam dwa nie od końca oczywiste określenia. Mowa jest bowiem o tworzeniu znaków nieoficjalnych oraz takich, które nie mogą być wykorzystywane na wyłączność.
Licencja standardowa pozwala na korzystanie z obrazów w celu stworzenia logo, pod warunkiem, że nie tworzysz obrazu, który miałby być wykorzystywany na wyłączność lub jako część zastrzeżonego znaku towarowego. źródło
Dozwolone użycie cyfrowe: strony; banery reklamowe; wygaszacze ekranu; tapety; oprogramowanie (do PC i urządzeń mobilnych); e-kartki; e-maile; e-booki; prezentacje (PowerPoint, Flash itp.); filmy, wideo i reklamy TV; nieoficjalne logo; użycie osobiste itp. źródło
W mojej opinii mówimy więc tutaj mniej o typowym logo dla klienta, a bardziej o znakach towarzyszących akcjom czy inicjatywom, czy na przykład awatarach – o ile zdajemy sobie sprawę, że nie możemy tutaj zapewnić żadnej unikalności.
Dobrym przykładem nieoficjalnego logo może być udostępniane publicznie znaku zachęcającego do rzucenia palenia - na przykład poprzez dodawanie sobie go na awatarze na Facebooku czy udostępnianie w formie grafiki jako forma publicznej deklaracji. Innym dozwolonym użyciem będzie skorzystanie z takiego materiału jako awatar – na przykład na kanale na YouTube.
Jeśli mimo tych obostrzeń decydujemy się na użycie materiału stockowego w logo wykonywanym dla klienta, podobnie jak w przypadku Adobe Stock, w umowie zawrzeć powinniśmy wszelkie zapisy, które będą informacją dla klienta o działaniach zabronionych. Stanowić będą one zabezpieczanie dla nas w przypadku ich złamania. Etyczne będzie także poinformowanie go, że powstały w ten sposób znak nie jest unikalny.
Czy grafiki z Freepik można używać jako logo?
W tym wypadku sytuacja jest bardzo prosta, bo zapisy jednoznacznie zabraniają korzystania z zasobów tego serwisu w celu tworzenia logo. Dodatkowo jest tam bardzo przystępne wyjaśnienie, dlaczego właściwie użycie stocka w logo to kiepski pomysł.
Licencję Freepik znalazłam jedynie w języku angielskim, poniżej znajdziecie więc moje tłumaczenie i oryginał.
Pamiętaj, że wszystkie nasze obrazy są chronione prawami autorskimi, które należą do Freepik i których nie sprzedajemy, więc nie możesz ich legalnie zarejestrować ani używać do reprezentowania marki. Ponadto każdy użytkownik może bezpłatnie pobrać dokładnie ten sam zasób, co oznacza, że więcej niż jedna osoba może używać tego samego logotypu, co nie jest możliwe, ponieważ logotypy są unikalnymi, zarejestrowanymi obrazami.
Możesz wykorzystać nasze zasoby logo jako inspirację dla projektu, jako część projektu niezwiązanego z logo, jako awatar dla forum lub społeczności lub jako demo dla katalogu.
Dotyczy to zarówno członków bezpłatnych, jak i premium.
zapis oryginalny
Users are not authorized to use Freepik resources fully or partially to create logotypes as our images cannot be associated to trademarks, real businesses and organizations.
Please note that all our images have copyright, that belongs to Freepik and which we do not sell, so you cannot legally register them or use them to represent a brand. Also, any user is free to download exactly the same resource, which means that more than one person could be using the same logotype, and that is not possible since the logotypes are unique, registered images.
You can use our logo resources as an inspiration for a design, as part of an design not associated to a logo, as an avatar for a forum or community or as a demo for a catalogue, among other usages.
Please note that this applies to both free and premium members.
Stworzenie logo ze stocka a przekazanie autorskich praw majątkowych
Przekazując klientowi projekt logo zazwyczaj podpisuje się umowę, w której jednym z punktów jest przekazanie autorskich praw majątkowych do znaku. Posiadanie ich przez klienta jest w praktyce po prostu niezbędne, a ich brak – w najlepszym przypadku uciążliwy, a często uniemożliwiający swobodne korzystanie ze stworzonej przez nas pracy i spore ryzyko dla biznesu.
W związku z tym musimy pamiętać, że jeśli zdecydujemy się na stworzenie logo ze stocka bardzo ciężko będzie mówić o skutecznym przekazaniu autorskich praw majątkowych.
Jeśli znacząco zmodyfikujemy grafikę, prawdopodobnie możemy zawrzeć w umowie zapis o wykorzystaniu do stworzenia logo (czyli dzieła objętego prawami autorskimi) materiałów, na które nabyliśmy osobną licencję. Jest to jednak temat dość śliski – zdecydowanie wymagający szerszego sprawdzenia przez prawnika konkretnej sytuacji (przeanalizowania umowy licencyjnej i naszego znaku).
Czy powinno się tworzyć logo na podstawie grafik stockowych?
Wróćmy na moment jeszcze do kwestii etycznej całego podejścia. W mojej opinii na projektowanie logo dla klienta w ten sposób nie powinno być w ogóle miejsca. Szczególnie jeśli mówimy o profesjonalnych projektantach, albo osobach do tego miana aspirujących.
Po pierwsze – dramatycznie obniża to wartość naszej pracy, którą przecież wszelkimi siłami próbujemy unaocznić klientowi. Z jednej strony opisujemy proces, analizę, robimy badanie rynku, z drugiej wchodzimy na stocka i bierzemy gotowca. Klientowi często bardzo trudno będzie zrozumieć różnicę, a nam zacząć sprzedawać bardziej wartościowe prace. Trudno przecież mówić o profesjonalnym projektancie, który korzysta z gotowych materiałów do tworzenia logo.
Po drugie – często pewnie ważniejsze – oddajemy znak, który ma w pewnym sensie istotne wady prawne. Jak bowiem inaczej nazwać logo, którego nie można zarejestrować, albo co gorsza – konkurencja może użyć dokładnie takiego samego projektu bez żadnych konsekwencji?
Pikanterii dodaje jeszcze fakt, że logo to zawsze spora inwestycja. I nie chodzi mi tutaj nawet o koszt związany z jego stworzeniem (bo umówmy się – korzystając ze stocka faktycznie zmniejszamy go do słynnych 50 zł), ale o wszystkich działaniach towarzyszących. Szyld, okleina na samochód czy okno, ulotki, wizytówki to wszystko materiały, których wyprodukowanie będzie dla małej firmy (szukającej przecież taniego logo) dużym wyzwaniem finansowym. W momencie, kiedy konkurencja po drugiej stronie ulicy, albo działająca w tej samej branży w social media, skorzysta z dokładnie tego samego szablonu, będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Myślę, że ukrywanie faktu wykorzystania gotowca w tym przypadku jest sprzeczne z jakimikolwiek zasadami etyki.
A jakie Wy macie przemyślenia w temacie? Zdarza się Wam korzystać z grafik stockowych podczas projektowania logo czy jest to sprzeczne z tym jak podchodzicie do swojej pracy?