Dobry grafik ma silne portfolio i basta. Sprawa oczywista, to po portfolio/reel-u decydujemy, czy zapraszamy na rozmowę w sprawie pracy, czy nie. Większość dobrych rad przed rozmową rekrutacyjną w polskim Internecie wydaje się być bardzo niedostosowana dla grafików. W związku z tym przedstawię kilka zasad dedykowanych dla grafików, których przestrzeganie znacząco zwiększa możliwość dostania pracy.
Im większe studio tym ważniejsza kompetencja współpracy
To że umiesz samodzielnie wyklikać coś co sprawi w zachwyt klienta to super, natomiast praca zespołowa to już wyższa szkoła jazdy. Duży projekt oznacza dużo ludzi z którymi trzeba się nie tylko porozumiewać, ale jeszcze rozumieć, że jak Ty nie skończysz czegoś na czas to oni dalej też nie pójdą.
Miło będzie jeśli pokażesz, że to potrafisz być team playerem. Wystarczy, że opowiesz o swoim cząstkowym wkładzie w spotkania w większej grupie, która pracowała nad danym projektem. Pokaż jak zadbałeś, żeby inne osoby czuły i rozumiały spójność koncepcyjną Twojej pracy.
Powiedz z czego jesteś dumny i uzasadnij to
Duma z projektu oznacza, że włożyłeś w niego serce. Doświadczenie pokazuje, że najbardziej dumni jesteśmy z projektów, które realizowały jakąś indywidualną plastyczną wizję, która nas bardziej kręci niż inne. Powiedz o tym. To co ci sprawia przyjemność jest naturalnym napędem do dobrych projektów. Kiedy mówisz o dumie to proszę opowiedz o projekcie, który się zakończył i można go obejrzeć, projekty porzucone czy niekompletne zadziałają na Twoją niekorzyść (chcę mieć pewność, że doprowadzasz projekty do końca).
Komunikacja z informatykami
Jak grafik ma żyć z informatykiem? Spotykają się tu 2 światy. Jeden świat – ten graficzny rządzi się prawami spójności konceptualno-plastycznej nazwijmy go „ma wyglądać”, drugi świat – informatyczny rządzi się prawem „ma działać”. Ważne żebyś na rozmowie potrafił też opowiedzieć, że potrafisz okazać cierpliwość w poprawkach i zrozumienie dla świata „ma działać” pomijając, że w niczym to nie przypomina prevki.
KISS – Keep It Smiling Stupid
Zacytuję tu rapera Łonę „Fruźki wolą optymistów”. Wiemy, że weltsmetrz bywa przydatny, natomiast postaw się na miejscu czy to rekrutera czy rekrutującego kierownika – wolisz do zespołu dodać kogoś z depresją czy dowcipnego? Mam tu na myśli zwykły uśmiech a nie jak z amerykańsiej reklamy pasty do zębów. Zwykła, nieprzesadzona serdeczność i pozytywne nastawienie do świata to coś co może naprawdę pomóc.
Personal story ważniejsze niż wykształcenie
Wykształcenie plastyczne jest naprawdę przydatne, natomiast nie jest to bezwzględna reguła. W zawodach związanych z kreacją rodzaj wykształcenia formalnego jest drugorzędny. To co mnie interesuję jako rekrutującego to bardziej Twoja motywacja jaka doprowadziła Cię do tego zawodu. Chcę usłyszeć wypowiedzianą Twoimi słowami historię w której dowiem się co sprawiło, że postanowiłeś się zagłębić w temat sztuki / grafiki użytkowej.
Show me your master
Powiedz kogo lubisz follować, co Ci się podoba w pracach innych grafików. Pokazując ludzi, których uznajesz za mistrzów, lub po prostu dobrych grafików/artystów jako rekruter zyskuję pewność, że naturalne dla Ciebie jest śledzenie różnych międzynarodowych trendów. Zawód grafika wymaga patrzenia na różne dobra kultury i sztuki jak na źródła inspiracji. Pokazując te inspiracje okazujesz kompetencje zasilania swojej kreatywności, to zdecydowanie bardziej interesujące niż odpowiedzi na szablonowe pytania.
Stosując się do powyższych zaleceń znacząco zwiększasz swoje szanse na zatrudnienie. Ważne abyś był w tym wszystkim szczery, a wszystko powinno pójść dobrze.