Abduzeedo, to popularny na całym świecie, anglojęzyczny blog poświęcony grafice, którego zna, a przynajmniej powinien znać, każdy grafik. Jego założycielem jest Fábio Sasso – Brazylijczyk mieszkający w Porto Alegre. Oprócz bycia projektantem i założycielem bloga, Fabio Sasso został także pisarzem. Wydał bowiem książkę zatytułowaną Abduzeedo Inspiration Guide for Designers. Od marca 2012 roku możemy ją także zakupić na polskim rynku, dzięki wydawnictwu Helion.
Pierwsze wrażenie
Będąc grafikiem, mimowolnie przykładam duże znaczenie do tego, jak są zaprojektowane rzeczy z którymi się stykam. W poprzedniej recenzji mogliście poznać moją zrzędliwą naturę, tutaj jednak będzie zupełnie inaczej. Abduzeedo. Inspirujący przewodnik po świecie grafiki, jest przykładem jak powinna wyglądać książka ucząca zagadnień związanych z projektowaniem.
Przy pierwszym zetknięciu z książką można zauważyć bijący od niej profesjonalny minimalizm. Czarne tło, logo Abduzeedo i prosty font informujący o jej tytule, to prawie wszystko, co znajduje się na okładce książki. Nie znajdziemy tutaj zbędnych ozdobników, jest tylko to, co być powinno.
Pomimo nieszczególnie wygórowanej ceny (54,90 zł) książka, a właściwie sposób jej wydania, jest na najwyższym poziomie. Abduzeedo. Inspirujący przewodnik po świecie grafiki, za sprawą dobrej jakości papieru (znany z książek o najpiękniejszych miejscach świata, które dostawało się na zakończenie roku), dużej ilości pustych przestrzeni oraz masy kolorowych wydruków prac artystów, sprawia wrażenie wydania ekskluzywnego – takiego, na którym się nie oszczędzało. Styl jej zaprojektowania przypomina album i po części magazyn (jak na przykład Computer Arts).
Czego dowiemy się z książki?
Książka zawiera wstęp oraz siedem rozdziałów opisujących różne nurty grafiki komputerowej. We wstępie poznajemy autora książki oraz dowiadujemy się co nieco o genezie serwisu Abduzeedo. Opis każdego z nurtów zbudowany jest tak samo. Składa się z krótkiego wstępu opowiadającego o nim, galerii inspirujących prac, wywiadu oraz tutoriala dotyczącego danej dziedziny grafiki. Po raz kolejny przypomina mi to magazyn Computer Arts w wersji zawierającej większą ilość stron.
Podczas lektury książki nasunęło mi się kilka wniosków. Jako, że budowa każdego z rozdziałów jest podobna – przedstawię je w podobny sposób.
Galeria inspirujących prac
Oglądając prace umieszczone w książce, po raz kolejny można poczuć, że na niej nie oszczędzano. Strony poświęcone galerii prac posiadają czarne tło, dzięki temu wyjątkowe prace w niej umieszczone, zyskują jeszcze lepszy efekt. Minusem, który rzucił mi się w oczy w tym dziale, jest biały tekst na czarnym tle. Podczas czytania dłuższych partii tekstu umieszczonych na tych stronach, można odczuć zmęczenie oczu. Pozytywnym – polskim akcentem książki są dwie prace polskiego artysty – Przemka Nawrockiego.
Wywiady ze specjalistami
Wywiady ze znanymi osobami związanymi z daną kategorią, to na pewno spory plus książki. Dzięki nim możemy poznać artystów, ich spojrzenie na swoja pracę oraz sposób działania. Nie podobało mi się jednak do, że każdemu z nich zadawane są te same pytania. Wygląda to trochę tak, jakby autor nieszczególnie przygotował się do wywiadu.
Podczas wywiadów oraz w trakcie opisywania tutoriali wielu z artystów stwierdza, że nie trzeba być mistrzem rysunku, aby być dobrym w grafice. Oprócz tego wspominają o wielu różnych sposobach przygotowywania się do prac. Wbrew pozorom – nie wszyscy rozpoczynają pracę od szkicu.
Tutoriale
Na końcu każdego z rozdziałów znajduje się tutorial związany z daną tematyką. Dzięki temu, że tworzone są przez różnych artystów, możemy poznać ich sposób pracy, który w niektórych przypadkach bardzo mnie zaskoczył. Co ciekawe – sposoby pracy czołowych artystów różnych dziedzin bardzo się różnią.
Oprócz szczegółowych poradników, każdy z twórców mimowolnie przekazuje ciekawe wskazówki odnoszące się do pracy w programach – na przykład wytłumaczenie trybów używanych do efektów świetlnych.
Podsumowanie
Abduzeedo. Inspirujący przewodnik po świecie grafiki, to książka, której istnienia nie spodziewałabym się na rynku. Swoim wyglądem i zawartą w niej treścią stanowi powiew świeżości wśród książek z branży grafiki. Nie jest to encyklopedia, po której przeczytaniu zyskacie masę wiedzy. Daje ona jednak coś znacznie bardziej wartościowego – masę inspiracji, a oprócz tego pobudza kreatywność. Po odejściu od niej ma się ochotę usiąść do Photoshopa, czy Illustratora i zacząć projektować – ot tak po prostu.