Przy okazji poprzedniego artykułu na temat umów i prawa autorskiego pytałem Was, jakie macie wątpliwości w tej kwestii. Nie mieliście ich co prawda dużo, jednak w dzisiejszym tekście postarałem się nieco rozjaśnić Wasze wątpliwości. Interesowały Was tematy z dziedziny kar umownych, limitu wystawionych faktur, prawa autorskiego, granicy plagiatu i wykorzystywania logo innych firm. Zapraszam do lektury.
Jak ustalać wysokość kar umownych?
Do umieszczania klauzuli kary umownej w umowie należy podchodzić bardzo indywidualnie. Druga strona umowy, którą chcemy potencjalnie obciążyć karą umowną może w końcu nie zgodzić się na takie warunki i zakończyć rozmowy na temat dalszej współpracy. W najlepszym wypadku zapewne będzie negocjowała warunki zawieranej umowy.
Jeżeli zamierzasz zawrzeć taka klauzulę w umowie musisz pamiętać o kilku kwestiach. Wysokość kary umownej można obliczyć według wartości dzieła dla samego zamawiającego i tego, do czego mu będzie ono potrzebne. Należy wziąć pod uwagę także to, czy Twoje opóźnienie nie wpłynie na opóźnienia samego klienta. Czy zamawiający nie będzie stratny także z własnej umowy z inną osobą, gdy ty spóźnisz się z realizacją. Kolejną kwestią jest to, jaką wysokość wynagrodzenia otrzymasz od drugiej strony – sama kara umowna może przekraczać tą kwotę.
Czy jest jakiś limit w ilości wystawionych umów zlecenia zarówno dla jednej firmy jak i ogólnie? Gdzieś obiło mi się o uszy, że seryjne wystawianie takich umów może być postrzegane przez US jako “umowa o pracę na czarno”.
Nie istnieje żaden odgórnie ustalony limit na zawieranie umów o dzieło lub zlecenia. W obu przypadkach może dojść do sytuacji, że umowy te będą postrzegane jako umowa o pracę lub zaistnieje przymus zarejestrowania działalności gospodarczej.
Zarówno przy umowie o pracę, jak i działalności gospodarczej trzeba spełnić kilka „wymogów”. W przypadku umowy o pracę należy pamiętać o tym, że charakteryzuje ją relacja podwładności lub ustalone ramy czasowe pracy – natomiast działalność gospodarczą wyróżnia jej stałość, powtarzalność oraz chęć zarobku, nawet, gdy przynosi w danym momencie straty.
Czy prawo autorskie gwarantuje nam możliwość podpisania się pod swoją pracą? Czy jeśli umowa nie stanowi inaczej, możemy na stronie klienta zamieścić swój znak graficzny/podpis?
Tak, każdy twórca utworu posiada majątkowe oraz osobiste prawa autorskie – do których należy właśnie oznaczanie autorstwa dzieła.
W przypadku, gdy twórca nie zobowiązał się w umowie do powstrzymywania się od wykonywania osobistych praw autorskich – ma prawo do umieszczania podpisu np. na stronie internetowej klienta lub pod grafiką, którą stworzył.
Gdzie leży granica pomiędzy inspiracją, a plagiatem? Na ile możemy sobie pozwolić “podpatrując” prace innych.
Nie ma jednoznacznej granicy, kiedy będziemy mieli do czynienia z plagiatem, a kiedy z inspiracją. Należy nad każdą taką sprawą pochylić się indywidualnie i zbadać, czy dochodzi do ewentualnego naruszenia praw osób trzecich. Podobnie istnieje pewien mit, że np. skopiowanie tylko 30% innego utworu nie będzie plagiatem. Niestety osoby, które tak twierdzą są w błędzie. Byłoby to zbyt proste, gdyby dało się wskazać granice w taki właśnie procentowy sposób.
Czy można zamieszczać na swojej stronie logo innych firm bez pytania ich o zgodę (informacyjne – “użyte oprogramowanie”, klienci).
Warto zwrócić uwagę, że czym innym jest użycie czyjegoś logo, a czym innym informowanie o swoich klientach.
W mojej opinii można w celach informacyjnych umieszczać logo na swojej stronie internetowej np. że dany warsztat samochodowy serwisuje auta marki XYZ – o ile nie wprowadza się w błąd, że mamy do czynienia z salonem lub autoryzowanym serwisem XYZ.
Inną kwestią jest zamieszczanie informacji o tym, kto jest naszym klientem. Jeżeli umieścisz logo swojego klienta na stronie www, możesz być posądzony o bezprawne używanie jego logo. W takim wypadku musimy mieć stosowną zgodę od klienta. Zgoda może być udzielona przez maila lub zawarta w umowie.
W przypadku, gdy jakiś sass, system, program lub inny podmiot oferujący swoje usługi oferuje Ci narzędzia, których używasz w swojej działalności, udostępnia on bardzo często informacje o możliwości wykorzystania logo lub nazwy oprogramowania na np. swoich stronach internetowych.