Czy moda na ilustracje 3D na stronach internetowych to wystarczający powód, żeby rzucić się w wir nauki modelowania obiektów w Blenderze? Ile trzeba umieć, żeby tworzyć z pozoru „proste” ilustracje i gdzie takiej wiedzy szukać?
Wszyscy chyba zaliczyliśmy takie zlecenia, które wymagały od nas nabycia nowych umiejętności. I nie ma w tym nic złego, jeśli po wszystkim odczuliśmy satysfakcję i zyskaliśmy kolejnego zadowolonego klienta i — oczywiście — wspomniane już nowe skille.
Taką szansę może dać Kurs 3D w Interfejsie — Blender dla UI Designera. To drugi z podstawowych kursów tego programu na platformie eduweb. Lekcje prowadzi Michał Wedlechowicz, który odpowiada za większość kursów z grafiki na platformie.
Całość trwa niecałe 5 godzin i podzielona jest na krótkie lekcje, które łatwo sobie dozować. Materiał pogrupowany na rozdziały:
- Wprowadzenie — tutaj dowiadujemy się, czego się nauczymy. W tej części Michał tworzy szkice ilustracji, mówi jak pobrać program i omawia interfejs.
- Tworzenie pierwszej ilustracji — w tych lekcjach, przy okazji pracy z pierwszym szkicem, dowiadujemy się jak dodawać modyfikatory, łączyć obiekty i tworzymy materiał drewna. Na koniec ustawiamy opcje renderu i uzyskujemy pierwszą ilustrację.
- Druga ilustracja — na jej przykładzie uczymy się, jak umieścić kilka materiałów na jednym obiekcie i dodać gradientową teksturę.
- Przy tworzeniu trzeciej ilustracji poznajemy modyfikator Skin, który pozwala w tym przypadku wymodelować dłoń.
- Zakończenie — gdzie Michał pokazuje, jakie zastosowanie mogą mieć obrazki stworzone w kursie.
- Bonus — to godzinne nagranie, w którym Michał pokazuje, jak za pomocą modyfikatora Skin wymodelować całą postać. Potem łączy wszystkie powstałe obrazki we wspólną scenę. Nagranie trwa nieco ponad godzinę.
Czego się dowiemy, a czego nie?
To materiał, po którym mamy nabyć konkretne umiejętności. Wbrew pozorom nie jest to kurs obsługi programu Blender (taki jest już na platformie), tylko tworzenia określonych ilustracji. Przy czym jest to tutorial skierowany do początkujących. Dowiemy się m.in.:
- co jest gdzie w interfejsie Blendera,
- do czego służą modyfikatory np. Mirror, Skin, Subdivision surface,
- jak wykonywać podstawowe operacje na obiektach,
- jak używać narzędzi np. bevel, loop cut, extrude region,
- jak dodawać podstawowe materiały do obiektów.
Dla osoby początkującej to naprawdę dużo. Natomiast, w kontekście możliwości Blendera to dosłownie (malutki) wycinek. Cała reszta, a w tym to, czy poświęcimy więcej czasu Blenderowi i grafice 3D oraz będziemy chcieli się dalej w tym kierunku kształcić — zależy wyłącznie od nas. Na szczęście na eduweb.pl jest jeszcze kilka materiałów o tej właśnie (darmowej) aplikacji.
W kursie korzystamy z angielskiej wersji interfejsu (to świadomy wybór Michała) i w sumie ma to sens, bo tłumaczenie programu na język polski bywa miejscami mylące. Oczywiście, wadą wszelkiej maści kursów i książek dotyczących oprogramowania jest to, że po aktualizacji softu będą one w pewnym stopniu przestarzałe. Dlatego też warto oglądać je „na świeżo”, żeby potem już samemu nadążać za zmianami.
Uczyć się, czy się nie uczyć? Oto jest pytanie
Lubię szkolenia Michała za to, że bardzo dokładnie tłumaczy interfejs aplikacji. Należę do tych osób, które potrzebują wiedzieć od początku, co gdzie się znajduje. Dla niecierpliwych ta część materiału trwa niecałe 10 minut. To wystarczająco długo, by omówić środowisko, po którym się poruszamy i jednocześnie nie zagłębiać się w te tematy, które poznamy dopiero w trakcie pracy.
Ten kurs ma w sobie to, czego brakowało w pierwszym kursie podstawowym Blendera, czyli omówienia edytora shader i nodów (węzłów). Cenię tutaj również to, że Michał pokazuje nam kilka sposobów na osiągnięcie konkretnego efektu. Dodatkowo tworzy 3 ilustracje, co oznacza, że 3 razy powtarza pewne rzeczy, dodając kolejne. Jeśli będziecie sumiennie powtarzać to, co robi Michał, ukończycie ten kurs z kilkoma naprawdę fajnymi obrazkami.
Poleciłabym ten kurs osobom, które zaczynają absolutnie od początku i do tej pory nie obcowały w ogóle z Blenderem ani innymi programami do 3D. Michał wyjaśnia wszystkie czynności wielokrotnie, do tego nie „zmusza” do zapamiętywania i używania skrótów klawiaturowych. Jego lekcje po prostu łatwo jest odtworzyć.
Ten kurs może oczywiście rozwinąć portfolio osoby, która pracuje z interfejsami aplikacji czy stronami www. Zresztą jest on dedykowany UI Designerom. Nauczy tworzyć proste obiekty z fajnym, modnym oświetleniem, które nadają się do wykorzystania w innych projektach. Dla osób, które chcą się specjalizować w 3D - to będzie zdecydowanie za mało.
Warto szukać takich kursów, które pomogą nam rozwijać się w konkretnym kierunku. W tym przypadku będzie to budowanie w miarę prostych obiektów, które są wariantem ilustracji na strony. Jeśli uważacie, że tego właśnie potrzeba Wam w pracy, to śmiało mogę ten kurs polecić jako początek. Mnie pomógł złapać zajawkę na 3D, zatem będę kontynuować naukę dalej.
Kurs do recenzji otrzymaliśmy od Eduweb.pl.