Creative Cloud, to najnowsza flagowa usługa firmy Adobe, której główną ideą jest dostarczanie klientom zawsze aktualnego oprogramowania w ramach miesięcznie opłacanego abonamentu. Od samego początku, chmura od Adobe budzi wiele kontrowersji, poczynając od nowoczesnej formy dystrybucji, poprzez warianty dostępności oprogramowania, opłaty, a kończąc na sposobie przechowywania plików oraz działaniu. Dla jednych jest ona idealnym rozwiązaniem, wśród innych budzi lęk i zastanowienie. Spora część z tego lęku bierze się z niewiedzy, postanowiłam więc porozmawiać z Klaudią Jaworską – Senior Marketing Manager Adobe Systems GmbH i rozwiać chociaż część wątpliwości.
Wiele osób nadal uważa, że zakupiony cyfrowo album ulubionego zespołu to nie to samo, co album w klasycznym pudełku, który można postawić wśród innych płyt CD w regale. Podobnie jest z oprogramowaniem komputerowym. Dlaczego firma Adobe zdecydowała się na takie rozpowszechnianie oprogramowania?
Osoby słuchające muzyki czy użytkownicy oprogramowania, dzięki pudełkowej wersji płyty, mogli odnosić wrażenie, że dzięki temu posiadają je na własność, choć tak naprawdę nabywali jedynie prawo do odtwarzania muzyki lub użytkowania oprogramowania. Posiadanie nadal kojarzone jest przez wiele osób jako coś nierozerwalnie związanego z przedmiotem, który można dotknąć, wziąć do ręki, postawić na półce. W ostatnich latach to nastawienie zaczęło się zmieniać, co szczególnie dobrze widać na przykładzie muzyki i serwisów takich jak Spotify, Deezer czy Napster. Użytkownicy zmienili swoje podejście i otworzyli się na zupełnie nowe modele dystrybucji. Im więcej powstaje legalnych platform do ściągania i słuchania muzyki, tym więcej się jej sprzedaje. I co ciekawe, obecnie coraz więcej osób traktuje ten sposób kupowania muzyki za zupełnie naturalny, ponieważ wszystko jest dostępne cały czas, mobilnie, nawet bez tradycyjnego odtwarzacza CD, MP3 czy komputera. Wykupując usługę, zawsze się można zalogować do serwisu, niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. Dzisiaj już wiele dzieci kojarzy kupowanie płyt CD z zamierzchłą przeszłością i czymś, co kiedyś robili ich rodzice.
Podobna zmiana zachodzi w obszarze użytkowania oprogramowania, również dzięki Adobe. Firma, będąc innowatorem w branży informatycznej, nie mogła pozostać obojętne na oczekiwania użytkowników. Dlatego, w odpowiedzi na postęp technologii i zmiany zachodzące na rynku urządzeń mobilnych, Adobe wprowadziło usługę Creative Cloud, w ramach której użytkownicy – w miejsce tradycyjnych pudełek z płytami CD do instalacji oprogramowania – otrzymali stały dostęp do wszystkich aplikacji Creative Suite i wielu nowych aplikacji i usług, dostępnych z każdego miejsca, w którym akurat się znajdują.
Wprowadzenie wersji oprogramowania w chmurze sprawiło, że otrzymujemy częściej mniejsze aktualizacje. Czy Pani zdaniem w ogólnym rozrachunku oprogramowanie Adobe rozwija się szybciej, czy jednak konieczność wypuszczenia znaczącej aktualizacji do kolejnej wersji motywowała twórców bardziej?
Współczesny świat rozwija się dużo szybciej, niż jeszcze kilka lat temu. Branża nowych technologii nie może jedynie podążać za tymi zmianami – powinna je wyprzedzać i kreować. Dlatego właśnie aktualizacje i nowe funkcje musimy dostarczać użytkownikom jak najszybciej. Dzięki mniejszym i częstszym aktualizacjom użytkownicy nie muszą czekać wiele miesięcy na premierę kolejnej wersji, by używać nowych funkcji, a do tego mają pewność, że zawsze, w każdym momencie korzystają z najbardziej zaawansowanych funkcjonalności i innowacji, które pojawiają się na bieżąco. Kreatywność naszych użytkowników nie jest już wstrzymywana przez cykl produkcyjny.
Z jakim przyjęciem w Polsce spotkało się wprowadzenie Creative Cloud? Jak sprzedaje się w Polsce Creative Cloud? Czy zainteresowanie jest duże?
Jesteśmy bardzo zadowoleni z przyjęcia usługi przez naszych użytkowników. Ich zainteresowanie modelem Creative Cloud przerosło nasze oczekiwania. Naturalnie, pojawiły się głosy od niektórych użytkowników, że nadal chcieliby kupować oprogramowanie w formie pudełkowej, tak jak w przeszłości. Jednocześnie jednak wiele osób podziela przekonanie, że dzięki usłudze CC możemy szybciej dostarczać im innowacje, nowe funkcje i usługi, a ponadto cały zestaw narzędzi Adobe jest dla nich dostępny w przystępnej cenie.
Jakie były główne wyzwania związane z wprowadzeniem na rynek tego produktu?
Sam launch serwisu online był zupełnie różny od premier kolejnych wersji oprogramowania, przy których zwykle koncentrowaliśmy się na nowościach w produktach i funkcjonalnościach, przekładających się na proces kreacji. Przy premierze Creative Cloud w pierwszej kolejności musieliśmy przekonać użytkowników do nowego modelu dystrybucji, a komunikacja dodatkowych aplikacji i usług, dostępnych wyłącznie w CC, odbyła się dopiero w kolejnej fazie. W momencie, gdy model dystrybucji był już jasny dla użytkowników, przyszło nam się zmierzyć się z mitami i plotkami, jakie narosły wokół użytkowania oprogramowania „w chmurze”. Dużo z nich pokutowało na naszym rynku i wielu użytkowników, nie znając rzeczywistych faktów, zwyczajnie obawiało się przejścia na system abonamentowy. Tak więc launch serwisu Creative Cloud był wielostopniowy i długofalowy, i objął wszystkie kanały komunikacji z użytkownikami oraz tzw. influencerami – od tradycyjnych działań PR, przez dialog w mediach społecznościowych, działania online, serię imprez na żywo czy seminariów online, etc. We wszystkich działaniach niezmiennie opowiadaliśmy i dalej opowiadamy o rzeczywistych faktach.
Czy reakcje na odchodzenie od desktopowych rozwiązań były na całym świecie takie same?
Same procesy sprzedaży są zawsze uwarunkowane kulturowo i oczywiście w skali światowej widzimy różnice. W niektórych krajach przejście na nowy sposób dystrybucji odbyło się szybciej i płynniej, w niektórych regionach dzieje się to wolniej. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z tempa i liczby użytkowników, którzy przeszli na usługę CC – ich liczba w pierwszym roku przerosła nasze oczekiwania.
Adobe przestało rozwijać Adobe Creative Suit i zapowiada całkowite odejście od pudełkowego oprogramowania. Czego możemy się zatem spodziewać w najbliższym czasie? Czy nie ma już nadziei na powrót do pudełek?
Usługa Adobe Creative Cloud zastąpiła pakiet Creative Suite, lecz nie oznacza to, że przestaliśmy je rozwijać – a wręcz odwrotnie – narzędzia Creative Suite stały się bardziej nowoczesne. Dodaliśmy wiele nowych aplikacji i usług, a dzięki regularnym i częstym aktualizacjom, możemy dostarczać naszym klientom innowacje o wiele szybciej. Ciężko jest przewidzieć, co stanie się w dalszej przyszłości, ale na chwilę obecną uważamy w Adobe, że CC jest optymalną odpowiedzią na wyzwania, jakie niesie ze sobą rozwój technologii i światowe trendy. W przyszłości nasi klienci mogą oczekiwać, że Adobe jeszcze bardziej zacieśni współpracę z branżą technologiczną, co zaowocuje wieloma wspólnymi projektami, wychodzącymi ponad plug-iny firm zewnętrznych.
Według wielu osób świetnym pomysłem na zmniejszenie ceny i zwiększenie liczby zainteresowanych byłoby wprowadzenie pakietów odpowiadających wcześniejszym pakietom z ofert CS. Czy Adobe planuje wprowadzenie tego typu planów? Czy zobaczymy w niedalekiej przyszłości jakieś inne dedykowane pakiety oprócz tego dla fotografików?
Firma Adobe słucha swoich użytkowników i właśnie dlatego – w odpowiedzi na ich potrzeby – powstał specjalny pakiet – dla fotografików. Niewykluczone, że w przyszłości pojawią się specjalne pakiety dedykowane innym grupom kreatywnym. Uważamy jednak, że aplikacje i usługi zawarte w pełnym planie Creative Cloud, świetnie się ze sobą uzupełniają, dzięki czemu stanowią optymalny i dostępny w atrakcyjnej cenie zestaw narzędzi dla nowoczesnych projektantów i zespołów kreatywnych. No i proszę nie zapominać, że użytkownicy zawsze mogą skorzystać z planu pojedynczej aplikacji.
Przejdźmy teraz do pytań na temat funkcjonowania i użytkowania pakietu. Dość duże poruszenie wywołała możliwość instalowania oprogramowania Creative Cloud na sprzęcie z różnymi systemami operacyjnymi. Na ilu urządzeniach można zainstalować oprogramowanie? Czy komputery rzeczywiście mogą mieć różny system?
Oprogramowanie Creative Cloud można zainstalować na maksymalnie dwóch komputerach. Mogą to być dwa komputery z systemem Windows lub z systemem Mac OS, albo jeden komputer z Windows i jeden z Mac OS. Ta dogodność została podyktowana style pracy nowoczesnych projektantów, którzy korzystają np. ze stacjonarnego komputera w pracy i laptopa w domu. To sprawia, że proces twórczy jest bardziej płynny i efektywny. Jest tylko małe ograniczenie – z aplikacji nie można korzystać na obu komputerach jednocześnie.
Czy jeśli zainstalujemy oprogramowanie Creative Cloud na trzech komputerach, ale będziemy instalować aplikację tak, żeby nie powtarzały się więcej niż dwa razy, złamiemy prawa licencji?
W przypadku kiedy chcemy zainstalować oprogramowanie na trzecim komputerze, aplikacja automatycznie poprosi o dezaktywowanie jej na dwóch poprzednich. Oczywiście w późniejszym czasie możliwe jest ponowne aktywowanie aplikacji Creative Cloud do używania na jednym z tamtych komputerów.
Oprogramowanie łączy się z Internetem w celu weryfikacji licencji. Czy oznacza to, że musimy zawsze być podłączeni do sieci? Jeśli nie, jak często musi nastąpić weryfikacja?
Ze względu na to, że programy CC są instalowane bezpośrednio na dysku lokalnym, można z nich korzystać niezależnie od połączenia z Internetem. Oznacza to, że możemy ich używać nie tylko w miejscu z dostępem do Internetu, ale także wszędzie tam, gdzie nie ma zasięgu. Aplikacje CC wymagają jedynie okresowego połączenia z Internetem w celu weryfikacji subskrypcji. Przy zakupie planu rocznego (zobowiązanie do comiesięcznej płatności przez rok) wystarczy połączenie z Internetem co 99 dni, zaś przy planie miesięcznym (odnawianym z miesiąca na miesiąc) abonament jest sprawdzany co 30 dni. W pozostałym czasie możemy pracować z CC całkowicie offline.
Co z plikami przechowywanymi w chmurze? Czy dostęp do nich również dostępny jest w trybie offline? Czy wszystkie projekty tworzone w programach z pakietu muszą być zapisane w chmurze?
Tworzone w aplikacjach CC pliki można zapisywać w chmurze. Subskrybenci Creative Cloud otrzymują w tym celu 20GB przestrzeni dyskowej do wykorzystania. Tylko od użytkownika zależy, jakie pliki umieści i będzie synchronizować w chmurze. Zsynchronizowane w chmurze pliki są także zapisywane lokalnie na dysku twardym.
Od czasu do czasu pojawia się opcja zakupu wersji studenckiej oprogramowania. Skąd takie wahania? Czy oferta ta zostanie wprowadzona na stałe?
Adobe od wielu lat oferuje wersje studenckie, w tym od paru lat również w Polsce. Od zeszłego roku można zakupić wersje studenckie – poprzez polski sklep internetowy dla edukacji. Z kolei w ramach specjalnej, obowiązującej obecnie oferty edukacyjnej, można uzyskać dostęp do wszystkich aplikacji CC jeszcze taniej, bo za 19,99 EUR miesięcznie (czyli 65% taniej w porównaniu do standardowej oferty CC w planie indywidualnym). Nic nie wskazuje na to, by w przyszłości Adobe zamierzało się wycofać ze specjalnych ofert dla sektora edukacji.
Jak wyglądają możliwości wykorzystywania takiego oprogramowania? Czy studenci mogą korzystać z niego do prac komercyjnych? Używać w swoich firmach?
Jak najbardziej. Aplikacje CC w wersji edukacyjnej można wykorzystać do celów komercyjnych w ramach umów cywilnoprawnych (umowa o dzieło, zlecenie) lub jednoosobowej działalności gospodarczej. Wszelkie prace zarobkowe muszą być jednak wykonane na prywatnym komputerze właściciela oprogramowania.
Czym różni się wersja studencka od standardowej, jeśli chodzi o zawartość?
Wersja studencka w obszarze funkcjonalności i zestawu aplikacji nie różni się niczym od wersji komercyjnej. Jedyne różnice w licencji to warunki użytkowania programów i obowiązek posiadania dokumentów upoważniających do zakupu Creative Cloud na licencji edukacyjnej.
Kto może korzystać z wersji edukacyjnej oprogramowania Creative Cloud? Wcześniej po zakupie student mógł wykorzystywać program także po zakończeniu nauki. Jak wygląda ta sytuacja teraz, kiedy mamy do czynienia z miesięcznym abonamentem?
Z wersji edukacyjnej oprogramowania Creative Cloud mogą korzystać uczniowie, studenci oraz nauczyciele i inni pracownicy instytucji edukacyjnych. Warunkiem otrzymania licencji jest w przypadku studentów posiadanie ważnej, aktualnej legitymacji uczniowskiej lub studenckiej, a w przypadku pracowników – przedstawienie legitymacji pracowniczej lub dowodu zatrudnienia na min. 1/2 etatu w akredytowanej instytucji edukacyjnej.
Co w przypadku kiedy student zakończy naukę podczas trwania abonamentu?
W przypadku zakończenia studiów (utraty uprawnienia) użytkownik powinien przejść na opcję komercyjną CC. Zgodnie z zapisami dla licencji wersji edukacyjnej, w trakcie dokonywania zakupu subskrypcji lub po jej zakupie może być konieczne przedstawienie dowodu potwierdzającego odpowiedni status.
Z oprogramowaniem Creative Cloud jest sporo problemów (na przykład pod Windows 8.1 nie można aktualizować z poziomu programu). Czy błędy te są poprawiane? Kiedy wypuszczona zostanie stabilna wersja?
W ramach Creative Cloud oferujemy stabilne wersje aplikacji. Ale naturalnie, cały czas trwają prace nad rozwojem i poprawą funkcjonalności całego pakietu. Na bieżąco pojawiają się aktualizacje z poprawkami. Proszę też pamiętać, że nie wszystko zależy do Adobe. Musimy dostosowywać nasze programy do oprogramowania komputerów. Dlatego blisko współpracujemy z naszymi partnerami technologicznymi, właśnie w celu sprawnego rozwiązywania i usuwania pojawiających się okresowo niedogodności.
Jak wyglądają płatności? Czy jest to płatność jednorazowa, miesięczna, w jaki sposób jest dokonywana?
Wszystkie plany kupione w witrynie Adobe.com są rozliczane w cyklu miesięcznym. Ceny są oczywiście najbardziej atrakcyjne w przypadku planów rocznych dotyczących całej usługi, pojedynczej aplikacji oraz usługi Creative Cloud dla zespołów. Alternatywą jest możliwość skorzystania z planu miesięcznego, który nie wymaga zobowiązania, ale ma wyższą cenę miesięczną. Dodatkowo, teraz w przypadku zakupu planu edukacyjnego, można również zapłacić w formie przedpłaty, czyli za cały rok użytkowania z góry.
Co jeśli na koncie nie mamy w danym momencie gotówki?
Aby dokonać płatności za pomocą karty kredytowej, nie jest wymagane posiadanie gotówki na koncie, a jedynie możliwość zaciągnięcia kredytu poprzez klienta banku.
Czy po incydencie z wyciekiem danych użytkowników zostało zwiększone bezpieczeństwo? Czy podawanie danych swojej karty kredytowej jest w pełni bezpieczne?
Firma Adobe deklaruje pełne zaangażowanie w kwestie bezpieczeństwa danych swoich użytkowników i regularnie podejmuje wszystkie możliwe działania, by zapobiec ewentualnej kradzieży danych w przyszłości.
Czy oprogramowanie Creative Cloud można kupić jedynie przez stronę internetową Adobe.com? Czy są jakieś alternatywne opcje?
Wszystkie plany członkostwa Creative Cloud są dostępne do kupienia w witrynie Adobe.com. Usługa Creative Cloud dla zespołów (CC for Teams) jest oferowana także przez partnerów Adobe, których pełną listę można znaleźć na stronie internetowej Adobe. Organizacje, które z jakichś przyczyn nie mogą stosować usług opartych na chmurze, mogą skorzystać z aplikacji komputerowych usługi Creative Cloud w ramach subskrypcji Creative Cloud Desktop Applications (dla instytucji rządowych) lub programu Adobe Education Enterprise Agreement (EEA, dla instytucji edukacyjnych) za pośrednictwem partnerów w kanale sprzedaży. Wszystkie informacje na ten temat są zebrane i dostępne na naszej stronie internetowej: http://www.adobe.com/pl/products/creativecloud/buying-guide.html.
Czy abonament można w wybranym momencie przerwać albo wstrzymać?
Oczywiście. Członkostwo miesięczne w Creative Cloud można anulować w każdej chwili, a anulowane członkostwo dobiega końca wraz z cyklem rozliczeniowym w następnym miesiącu. W przypadku członkostwa rocznego anulowanie umowy w ciągu pierwszych 30 dni pozwala uzyskać zwrot całej kwoty. Anulowanie planu po pierwszych 30 dniach pozwala uzyskać zwrot w wysokości 50% kwoty, obejmującej pozostałe miesiące zobowiązania.
Adobe wprowadza nowe innowacyjne oprogramowanie , mówię tutaj o programach z serii Edge. O ile się nie mylę, aktualnie wszystkie one udostępniane są za darmo. Czy to się kiedyś zmieni? Jakie są plany rozwoju tych programów?
Programy serii Edge są obecne oferowane wszystkim subskrybentom w ramach usługi Creative Cloud. Cały czas pracujemy nad rozwojem naszego oprogramowania, biorąc pod uwagę trendy rynkowe i wiedzę o nowych technologiach. Z drugiej strony bardzo pilnie słuchamy użytkowników, dla których tworzymy nasze programy. To od ich zainteresowania, oceny i aktywności Adobe uzależnia dalszy rozwój konkretnych aplikacji.
Dziękuję bardzo za rozmowę.
A co Wy myślicie o Adobe Creative Cloud? Ile spośród Was wykorzystuje już ten sposób zakupu aplikacji? Jeśli nie korzystacie z tej opcji, to dlaczego? Zapraszamy do dyskusji.