Jak wyróżnić się spośród tłumu? Jak zwrócić na siebie uwagę potencjalnego klienta lub wymarzonej firmy? Reklamowanie samego siebie bywa najtrudniejszą rzeczą z jaką przychodzi zmierzyć się grafikowi. Dzisiaj mam dla was kilka pięknych, ciekawych, a czasem nawet zabawnych przykładów tego jak zrobili to inni.
Chew Iljuan – Creative Boost
Projekt nazwany „kreatywnym dopingiem” to paczka z drobiazgami, które mają na celu pomóc odbiorcy w pozostaniu kreatywnym. Jest tu herbata i czekoladki na dobry humor, resume grafika, jak również i mini portfolio. Ciekawym rozwiązaniem jest zostawienie na końcu portfolio kilku pustych kartek, co zachęca do używania go jako notesu, a co za tym idzie – trzymania zawsze w pobliżu.
Wong Sockying – Help is on the way
Pomoc nadchodzi! Tu występuje projekt bazujący na metaforze apteczki pierwszej pomocy. Zawiera wizytówki, parę nożyczek, taśmę, tabletki (a na opakowaniach umiejętności i cechy charakteru).
Nikola Klímová
Portfolio w formie gazety wyróżnia się z tłumu. Kolorowe, duże fotografie w środku zachęcają do obejrzenia wszystkich prac. W tym wielki format ma przewagę nad wysłaniem miniaturki portfolio. Na ostatniej stronie gazety, autorka nie omieszkała umieścić informacji o sobie, aby łatwo było się z nią skontaktować.
Shakira Twidgen – Typographic Wank
Autorka pisze, że chciała zaprojektować coś osobistego i zabawnego. Ludzie są zbyt poważni i zbyt serio biorą grafikę, zwłaszcza gdy chodzi o szukanie pracy. Na ozdobnych plakatach umieściła swój list motywacyjny. Nie tylko tekst tu pokazuje, że kocha to co robi.
Charlotte Olsen – 100% RAW TALENT
Kto nie lubi czekolady? Jako promocyjny element obrazujący 100% czystego talentu
występuje tabliczka czekolady w oryginalnym opakowaniu. Zamiast wartości odżywczych są na niej informacje o osobowości grafika i metody kontaktu. Jak w filmie o Willym Wonka w środku znajduje się szczęśliwy złoty los. Niestety nie zaprasza do fabryki czekolady – ale daje miłą zniżkę.
Muthahari Insani
Seria plakatów to projekt ilustratora w przystępny sposób pokazujący jego styl.
Emma Hopkins
Zamiast zwykłego emaila i CV, Emma zdecydowała się wysłać coś namacalnego – paczkę ze swoim portfolio i drobiazgami. Wygląda na paczkę z ekskluzywnego butiku. Dołączony jest do niej cennik usług (lecz wszystkie są darmowe), informacja kontaktowa stylizowana na rachunek i plakietka „pracownik roku”.
elChario
Ta ciekawie zaprojektowana autopromocja nie udaje że jest czymś innym. Nie jest oparta na metaforze. Mówi dokładnie czym jest. Wychodzi świeżo i inaczej. W środku elementy takie same jak w wielu innych – resume, portfolio i coś miłego dla odbiorcy, czyli w tym wypadku ciasteczka.
Shi Chun – Match It!
Jak wiele innych niestandardowych projektów autopromocyjnych, ten jest projektem szkolnym. Celem autorki było pokazanie swojej miłości do gier jak również umiejętności ilustracji. Zaprojektowała więc grę łączenia kart w pary. Po jednej stronie są ilustracje, a po drugiej słowa opisujące samą artystkę.
Drren Custance – Part One of Four
Część pierwsza z czterech
jest, jak nazwa wskazuje, pierwszą częścią autopromocyjnej kampanii tego grafika. Każda z części to trzymiesięczny kalendarz do postawienia na biurko. Ta pokazuje narzędzia jakich używa w pracy.