Już za niecałe dwa tygodnie, bo 5 listopada odbędzie się kolejne wydarzenie dedykowane projektantom. Są to poznańskie Projekcje, tworzone przez grupę tamtejszych pasjonatów. Kuba „Enzo” Rutkowski razem z Natalią Żerko tworzą studio brandingowe Kommunikat. Alicja Piotrowska oraz Kuba Piechota współtworzą Fromsquare, studio projektowe specjalizujące się w zakresie animacji i brandingu. Piotr Świerkowski zajmuje się od wielu lat web designem i pełni funkcję Art Directora w torpedov.com. Natomiast Ewelina Dymek pracuje jako ilustratorka i udziela się również jako projektant graficzny w studiu Uniforma.
Skąd wziął się pomysł na Projekcje? Co zmotywowało Was do organizacji?
Natalia Żerko: Pomysł na projekcje pojawił się głównie z potrzeby. Niewiele jest tegotypu wydarzeń w Polsce, a w Poznaniu – w ogóle. Zależało nam na tym, żeby stworzyć platformę, gdzie będziemy mogli dzielić się wiedzą, zbierać nowe doświadczenia i inspiracje. Pierwotnie zakładaliśmy stworzenie niewielkiego wydarzenia, jednak z czasem zupełnie naturalnie, pomysł zaczął ewoluować i ze spotkania w niewielkim gronie powstały Projekcje, gdzie ugościmy kilkaset osób.
To Wasza pierwsza tego typu inicjatywa? Jakie były największe wyzwania, które przed Wami stały?
Natalia Żerko: Ewelina uczestniczyła już wcześniej w organizacji Behance Portfolio reviews, a Enzo organizował imprezy i koncerty, więc niewielkie doświadczenie na wstępie było. Nie spodziewaliśmy się chyba jednak jak wielkiego zaangażowania wymaga organizowanie konferencji. Największym wyzwaniem było na pewno ogarnięcie planu działania i trzymanie się go. Dni sprzedaży biletów też nie należały do najławiejszych. Mamy jednak w związku z organizacją wydarzenia mnóstwo nowych doświadczeń, które na pewno przydadzą się w przyszłości.
Bilety wyprzedały się dosłownie w kilka minut, czy zaskoczył Was tak spektakularny sukces? Jak myślicie, z czego on wynika?
Ewelina Dymek: Przede wszystkim z tak mocnego grona prelegentów, których mamy przyjemność gościć w tym roku – m.in. Kris Hermansson i Marcus Brown z agencji Resn, Huncwot, Patryk Hardziej, HOPA Studio, less. Grzegorz Róg (eduweb.pl), Łukasz Szymiec z Allegro Design Labs i Zbigniew Kruger z Kruger&Partnerzy. Są to nazwiska powszechnie znane i doceniane nie tylko na polskim, ale i zagranicznym rynku. Ich bogate doświadczenie i kreatywne projekty motywują i inspirują do dalszego działania, także cieszymy się, że wszyscy będziemy mogli bezpośrednio spotkać się, podyskutować czy skonsultować się z nimi. Poza tym, kolejnym czynnikiem, który odegrał dużą rolę w popularności Projekcji jest różnorodność – każdy z zaproszonych gości reprezentuje odrębną dziedzinę, np. warszawskie HOPA Studio będzie dotykało tematyki brandingu. Poza tym stawiamy na web design, UX, ilustrację czy zagadnienia związane z prawem. Różnorodność przejawia się również w formule zajęć – oprócz wykładów, organizujemy także warsztaty z coraz popularniejszego set designu z muto studio, grafiki 3D z Wojtkiem Magierskim i brandingu z Bartkiem Kotowiczem z brandingowy.pl.
Wielką siłą Projekcji jest na pewno świetna ekipa prelegentów, według jakiego klucza ich dobieraliście?
Piotr Świerkowski: Wiedzieliśmy na starcie, że siłą konferencji są jej głowni aktorzy. Odezwaliśmy się więc do osób, które są naprawdę olbrzymi pasjonatami tego co robią i oddają temu całe życie. To było jedyne faktyczne kryterium. Uruchomiliśmy swoje kontakty i muszę przyznać że rozmowy przebiegały bardzo sprawnie – praktycznie na samym starcie spotkały się z dużym entuzjazmem wszystkich potencjalnych prelegentów.
Każda z prezentacji trwać będzie pół godziny, czy to nie zbyt krótki czas? Dlaczego właśnie taki?
Kuba Piechota: Chcemy być treściwi w swym przekazie od samego początku. Wspólnie z prelegentami doszliśmy do wniosku że prezentacje w okolicy 30 minut będą najsłuszniejszym rozwiązaniem. Tegoroczna edycja jest jednodniowa i musieliśmy też zważać na czas jakim dysponujemy w związku z krótką dobą. To optymalne rozwiązanie dla wszystkich – skondensowana wiedza i wymiana doświadczeń w jednej pigułce.
Do kogo kierowana jest Wasza konferencja?
Kuba Rutkowski: Bardzo staramy się trafić do projektanta graficznego pracującego już zawodowo. Chcemy trafić do dojrzałych projektantów, którzy wiedzą w jakim kierunku chcą się rozwijać. Jednak nadal szukają możliwości do rozwijania swoich umiejętności i poszerzania świadomości projektowej. Chcielibyśmy także trafić do tych projektantów graficznych, którzy szukają świeżości i inspiracji. Którzy może są zmęczeni swoją pracą i potrzebują motywacyjnego kopa. Tak, Projekcje są skierowane właśnie do Ciebie, drogi czytelniku. Niezależnie od tego czy siedzisz w dużej agencji, małym studiu czy na freelance’sie . Projekcje są skierowane do Ciebie.
Co jest tak wyjątkowego w Projekcjach? Co wyróżnia Was na tle tak wielu, innych tego typu wydarzeń?
Kuba Rutkowski: Tak naprawdę mało jest takich wydarzeń, zwłaszcza skierowanych do zawodowego projektanta graficznego. Naszej organizacji przyświeca motto: „Przez projektantów graficznych, dla projektantów”. Dlatego przede wszystkim organizujemy taką imprezę w której sami byśmy chcieli uczestniczyć. Zaprosiliśmy prelegentów, których chcemy posłuchać. Warsztaty w których chcieli byśmy uczestniczyć. Suma sumarum, zrobiliśmy event który intryguje większość doświadczonych projekantów. Takich jak my. Co więcej Projekcje są wydarzeniem, które wychodzi do projektantów, daje możliwość integracji i zaprasza ich do zabawy. Stąd pomysł na Bitwy Graficzne, które jak na swoją pionierską formułę zostały dość dobrze przyjęte. Mamy ciekawe zgłoszenia nawet spoza granic Polski. Teraz czekamy na wyniki obrad Jury. Wybrane prace przedstawimy w formie wystawy, a zwycięzce Bitew wybiorą uczestnicy w specjalnym głosowaniu podczas konferencji. Tak więc poza solidną dawką wiedzy i inspiracji przemycamy w Projekcje sporo frajdy i zabawy:)
Co dalej? Czy planujecie kolejną edycję? Jeśli tak – czy coś już o niej wiadomo?
Kuba Piechota: W Projekcjach największym wyzwaniem a jednocześnie satysfakcją jest wzajemna i umiejętna koordynacja kilkudziesięciu działań organizacyjnych. Jesteśmy w trakcie dopinania wszystkiego na ostatni guzik, natomiast nie ukrywając, czerpiemy z tego olbrzymią przyjemność. Pomysłów na dalszy rozwój Projekcji mamy mnóstwo, jednak poczekajmy aż opadną emocje po I edycji.
Dziękujemy za rozmowę i do zobaczenia!