Do 2 i 3 czerwca 2016 roku zapraszaliśmy Was na soap! 2016, wydarzenie któremu patronowaliśmy. Minął już ponad miesiąc od naszej wizyty w Krakowie, nadszedł więc czas na małe podsumowanie.
Temat komunikacji, treści i wszystkiego, co kryje się pod pojęciem technical writing, w dużej części przypadków jest głęboko skrywany przed szerszą publicznością. Prawdopodobnie wielu z Was, podobnie jak i ja, nie przyszło nawet na myśl, że istnieją całe grupy ludzi, których zadaniem jest tworzenie dokumentacji, instrukcji i specyfikacji urządzeń oraz oprogramowania. Niszę, jaką jest ta tematyka, świetnie obrazuje fakt, że część z opisów i zapowiedzi konferencji bardzo trudno przetłumaczyć na nasz rodzimy język – stąd też po części decyzja organizatorek, aby przeprowadzona była ona po angielsku.
Pomimo kilku niespodziewanych i wymuszonych przez los zmian w grafiku, konferencja odbyła się w bardzo uporządkowanej i miłej atmosferze, w zachwycającym wnętrzu Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Uczestnicy do swojej dyspozycji mieli wygodną salę konferencyjną, lobby w którym znaleźć można było stoiska partnerów i mały poczęstunek oraz… cały budynek muzeum dla chłonnych kultury japońskiej.
Konferencja obfitowała w okazje do nawiązania nowych, inspirujących znajomości. Zdecydowanie pomagały w tym plakietki z imionami oraz ogólnie panująca, niesamowicie pozytywna atmosfera (nie spotkałam się jeszcze z podobną nigdy wcześniej). W około zobaczyć można było masę poznających się osób dyskutujących o tematach wykładów, a także samych prelegentów nie izolujących się od swoich odbiorców.
soap! 2016 był wydarzeniem dwudniowym, z czego pierwszy z nich był bezpłatny, a drugi biletowany. Miłym zaskoczeniem był brak wielkiego zróżnicowania poziomów wykładów odbywających się w te dwa terminy. Zarówno w pierwszy jak i w drugi dzień odbyły się wykłady prowadzone przez polskich i zagranicznych prelegentów. Wszystkie w języku angielskim.
Podczas pierwszego dnia mogliśmy posłuchać między innymi prelekcji Dawida Ostręga, który opowiadał o tym jak ważne podczas pracy w grupie są indywidualne zwycięstwa.
Anna Miedzianowska podczas swojego wykładu opowiadała o tym, jak bardzo istotne jest zrozumienie własnych pracowników podczas tworzenia nowej aplikacji na przykładzie firmy Ocado Technology.
Oprócz tego posłuchać mogliśmy między innymi ciekawych wystąpień Anton Kolesnyka, który opowiedział o tworzeniu dokumentacji do oprogramowania i gier oraz Luca Bertocci, który próbował przekonać nas, że stworzenie dobrej kampanii reklamowej wymaga połączenia dobrego poznania targetu z próbą zagrania mu na emocjach i wyciśnięcia nieco łez. Obu prezenterów charakteryzowało podejście do prezentowanych tematów z dozą humoru, co bardzo podobało się publiczności.
Po zakończeniu wystąpień na terenie muzeum odbył się networking, gdzie w nieco luźniejszej atmosferze, uczestnicy konferencji mogli ze sobą porozmawiać i wymienić się doświadczeniami.
Drugiego, płatnego dnia także nie brakowało materiałów i prelekcji, które mogą inspirować.
Błyszczącymi gwiazdami tego dnia, z mojej perspektywy, byli Magdalena Olszewska z UX Pin oraz Travis Gertz z Louder Than Ten. Magda opowiedziała o procesie rozwoju i obsłudze klienta tego polskiego startupu robiącego karierę na całym świecie. O współpracy z programistami, samorozwoju w takiej firmie oraz trudnościach pracy związanej z obsługiwaniem wielu stref czasowych. Travis Gertz w swojej prezentacji, kończącej całą konferencję, zajął się tematem cyfrowej apokalipsy i tym, jak możemy ją przetrwać, jeśli będziemy tworzyć takie rzeczy, których maszyny nie będą w stanie zrobić za nas, a więc oryginalne, kreatywne i przede wszystkim – użyteczne.
Chociaż tematyka technical writing nie jest w ścisłym zakresie naszych zainteresowań, to trzeba przyznać, że uczestnictwo w soap! było świetnym sposobem na poszerzenie swoich horyzontów i rozwinięcie wiedzy z różnych zakresów – także designu i użyteczności. Zdecydowanie polecamy!