Prawo autorskie, to temat, który na Grafmagu przewija się dość często. Dzieje się tak z dwóch powodów – po pierwsze – jest to problematyka, która dotyka praktycznie każdego projektanta. Po drugie – świadomość prawa, jego zasad i wpływu na naszą codzienną pracę wciąż jest zbyt mała, co często prowadzi do niepotrzebnych komplikacji.
Każda inicjatywa, która w przystępnej formie przybliża zasady rządzące prawem autorskim jest więc potrzebna i chętnie angażujemy się w jej promocję. Nie było inaczej z serią warsztatów „Sztuka prawem chroniona”, które odbywały się we wrześniu i październiku ubiegłego roku. Dzisiaj – po dobrych kilku miesiącach od spotkań, wracamy z kolejnym tematem będącym kontynuacją akcji, czyli książką „Sztuka prawem chroniona. Prawo autorskie dla twórców plastyków”, którą również objęliśmy patronatem.
Wspominana pozycja, to zwięzły, 93 stronnicowy dokument poruszający najważniejsze zagadnienia z zakresu prawa autorskiego. Wraz z twórcami poznajemy pojęcia oraz zasady, jakie rządzą we wciąż dla projektantów (zbyt) skomplikowanym, prawniczym świecie.
Z kolejnymi stronami zagłębiamy się w tajniki ochrony twórczości artystycznej, prawo autorskie i majątkowe, sposoby na jego przeniesienie czy zbiorowe zarządzanie. Publikacja omawia te tematy w sposób dość dokładny, równocześnie jednak nie daje nam zbyt wielu skomplikowanych szczegółów. Autorzy dedykują tę książkę przede wszystkim projektantom czy jak to w niej ujmują – plastykom – którzy szukają podstawowych informacji na ten temat, a nieuporządkowany gąszcz informacji w sieci nie daje im odpowiedniej pewności co do znalezionych treści. W tym przypadku o pewność i jakość informacji nie musimy się martwić - autorami publikacji są bowiem specjaliści i praktycy - Marta Kaczan-Parchimowicz, Tymoteusz Zych i Krzysztof T. Bosak.
Dużą siłą pozycji „Sztuka prawem chroniona. Prawo autorskie dla twórców plastyków” jest jej forma – bardzo przystępna nie tylko jeśli chodzi o długość, ale także użyty język i sposób przekazania treści. Dzięki temu o wiele łatwiej będzie nam się z nią zapoznać, a co za tym idzie – poszerzyć swoją wiedzę. Nie znajdziecie tutaj zbyt wielu długich i ciężkich w odbiorze wycinków z ustaw czy skomplikowanego prawniczego języka – całość podana została w zjadliwej formie, która pozwoli Wam pochłonąć książkę bez przerw na „oddech” czy kolejną filiżankę kawy.
Czy warto? Zdecydowanie, a jeśli macie jakieś wątpliwości, z pewnością rozwieje je fakt, że książka dostępna jest w formie elektronicznej – z tej strony ją zupełnie za darmo.
Konkurs
Jako patron posiadamy jednak trzy egzemplarze jej wersji papierowej do rozdania Wam. Czekają one na trzech szczęśliwców (albo nieszczęśników), którzy podzielą się z nami najciekawszymi historiami pokazującymi, że znajomość zagadnień związanych z prawem autorskim jest ważna i potrzebna w życiu projektanta. Na Wasze odpowiedzi czekamy do poniedziałku – 20 maja, zwycięzców ogłosimy w środę.
Wyniki: egzemplarz książki wędruje do