Na polskim rynku wydawniczym niewiele mamy pozycji dotyczących kreowania wizerunku marki, to też cieszy mnie każdy nowy tytuł traktujący właśnie o tym. Chciałbym wam dzisiaj przedstawić stosunkowo świeżą lekturę o pełnym tytule Ponadczasowe logo. Projektowanie znaków odpornych na działanie czasu. Myślę, że jest to dobra lektura dla każdego zainteresowanego brandingim.

Postaram się pokrótce opowiedzieć, co w niej znajdziemy, a na koniec jak zawsze dam wam znać co o niej myślę.

O autorze

Autorem tego całego zamieszania jest Jack Gernsheimer. Otrzymał on tytuł licencjata sztuk plastycznych na wydziale projektowania reklamowego na uniwersytecie w Syracuse już w 1968 roku. Po tym osiągnięciu rozpoczął swoją karierę artysty. Był jednym z założycieli studia Partners Design (wraz z bratem bliźniakiem), przez pewien czas pracował również w Oslo razem z uznanym na całym świecie projektantem Bruno Oldanim. Jego dzieła były prezentowane w wielu prestiżowych publikacjach o zasięgu międzynarodowym, np. Communication Arts, Graphics, Print czy Novum. Jack zaprojektował blisko pół tysiąca logo dla różnych firm, od koncernów znajdujących się na liście Fortune 500 do jednoosobowych inicjatyw.

Pierwsza styczność z książką

Po spojrzeniu na książkę od razu w oczy rzuca się jej format. Nie jest on typowym formatem jaki spotykamy w książkach tego rodzaju lecz bardziej przypomina książki o fotografii. Nie jest to z pozoru problem, jednak akurat mi to przeszkadza, gdyż źle się taką książkę trzyma w rękach podczas czytania. Kartkując książkę „na szybko” od razu można zauważyć iż autor podzielił ją na dwie prawie równe części. Pierwszą część stanowią opisy całych procesów tworzenia, sprzedaży itd., a w drugiej znajdziemy galerię logo i ich omówienie.

Rozdziały, które znajdziemy w książce

Jak napisałem wyżej książka podzielona jest na część pierwsza – część opisową o tytule Z logo przez wieki, druga zaś nosi nazwę Klasyczne logo i tutaj mamy całą galerie wszelakich logo z omówieniem. Jest jeszcze trzecia równie ciekawa część Ewolucja projektów. Jak sama nazwa części nam podpowiada, będą tu opisane projekty logo, które ewoluowały na przestrzeni lat idąc za duchem czasu. Pierwsza część lektury podzielona jest dodatkowo na rozdziały, druga i trzecia część takich rozdziałów nie posiada, nie miałoby to sensu. Pełen spis treści oraz część książki możecie obejrzeć na stronie wydawnictwa Helion.

O czym dowiemy się z książki?

Zaczniemy od części pierwszej Z logo przez wieki. Autor Gernsheimer ułatwił czytelnikom sprawę i postarał się o małą chronologię w swojej książce. Tak, więc zaczynam od historii, a w zasadzie można by powiedzieć nawet od prehistorii logo. Cała prawda o początkach identyfikacji wizualnej. Dowiemy się z tego rozdziału jak powstawały pierwsze logo, jak na przestrzeni dziejów kształtował się ten nurt, w którym każda „firma” chciała się różnić od innej. Nauczymy się również co kryje się pod takim pojęciem jak heraldyka. Jeżeli kogoś interesowałyby również narzędzia jakimi posługiwano się w trakcie tworzenia logo, plakatów, czy innego rodzaju grafiki przed erą komputerów, to z tej książki również się tego dowie. Gdy przebrniemy przez całą historię dziedziny grafiki jaką jest branding, dowiemy się czegoś bardziej nam potrzebnego – w dalszej części książki odnajdziemy coś takiego jak dziesięć cech ponadczasowego logo, czyli małe kompendium reguł, których według autora lektury powinniśmy przestrzegać. Na tych kartkach zostały również omówione drugorzędne cechy logo, czyli te mniej istotne, jednak ciągle ważne, którym możemy poświęcić trochę mniej czasu.

Czytając dalej – kilka rozdziałów poświęconych jest tworzeniu logo pod konkretne zamówienia, rozmowy z klientem, czasu na poprawki. Tutaj też znajdziemy opisy jak powinna wyglądać pierwsza prezentacja podczas spotkania z klientem i jak powinny przebiegać ewentualne kolejne prezentacje po drobnych zmianach w projekcie. Jednym słowem od projektu aż po sprzedaż, takie małe „know-how”.

Myślę, że tutaj też warto wspomnieć o rozdziale 9, którego tytuł to Po dokonaniu wyboru. Dowiemy się z niego jak zweryfikować nasz symbol czy już został gdzieś użyty, czyli jak poradzić sobie z nieświadomym plagiatem czy jak zrobić konwersję barw RGB na CMYK czy PANTONE. Trzeba dodać, iż jest tu kilka porad jak prócz logo zrobić całą kampanię identyfikacyjną czyli zaprojektować papier firmowy, wizytówki itd.

Ciekawym rozdziałem jest również ten poświęcony księdze znaku. Co rusz widzę w Internecie pytania, co to w ogóle księga znaku? Jak ją wykonać? Jakich zasad trzymać się podczas jej tworzenia? Otóż myślę, że znajdziemy odpowiedzi na te pytania w owej książce.

Tak przeszliśmy do drugiej części książki, która zaczyna się mniej więcej od setnej strony. Jak już wspomniałem powyżej zaczyna się galeria logo. Opis każdego logo zawiera datę powstania, informacje o firmie, która go używa,  autora logo oraz słów kilka o samym zamyśle i przesłaniu.

Trzecia i zarazem ostatnia część książki to wziąć galeria, jednak troszeczkę inna. W tej części znajdziemy jedno logo w kilku odsłonach. Dokładnie rzecz ujmując ewolucję logo firm na przestrzeni lat, zmieniającej się mody i czasów.

Ocena końcowa

Mi osobiście książkę dobrze się czytało, zważywszy na to, że nie była to kolejna książka o grafice ogólnie jak większość, tylko o jednej dziedzinie. Zagadnienia były dobrze opisane, na pewno można coś z niej wynieść. Opisywane są w niej projekty dość sporych przedsięwzięć, ale też i te mniejsze, które myślę, bardziej przydadzą się jeśli chodzi o ich omówienie. Osobiście nie przypadły mi do gustu pracę samego autora, jednak to moje subiektywne zdanie i na pewno nie musicie się z nim w żadnym wypadku zgadzać. W każdym razie – polecam książkę. Zważywszy na to, iż tak jak mówiłem wcześniej, na polskim rynku na palcach jednej ręki można policzyć pozycję traktujące typowo tylko o brandingu.

Książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa Helion.