Wybuch drugiej wojny światowej zapoczątkował okres długiej walki o polską niepodległość i demokrację. Po zaledwie dwudziestu latach wolności, szybkiego rozwoju gospodarki, społeczeństwa oraz sztuki, Polska znalazła się pod nazistowską okupacją a następnie radziecką protekcją. Jak w tym wszystkim odnalazł się plakat i jaką funkcję pełnił?
Okupacja nazistowska na ziemiach polskich pogwałciła wszelkie aspekty normalnego funkcjonowania państwa, w tym rozwój sztuki i sceny artystycznej. Brak wolności słowa i rygorystyczna cenzura ograniczały na tworzenie tylko i wyłącznie w duchu propagandy, której plakat stał się idealnym narzędziem. Wykorzystywany był przez Niemców w różnych akcjach promujących słuszność nazistowskiej polityki. Jedną z najpopularniejszych była antysemicka propaganda, ukazująca społeczeństwo żydowskie jako przyczynę wojny i upadku Polski.
Równocześnie plakat służył także drugiej stronie i stał się narzędziem agitacyjnym Polskiego Państwa Podziemnego, które za jego pomocą informowało cywilów o walce i akcjach społecznych wobec okupanta.
Plakaty z okresu drugiej wojny światowej do złudzenia przypominały te z okresu zaborów. Posługiwano się podobną ikonografią, szczególnie nawiązując do walki zbrojnej oraz wartości obywatelskich, poświęcenia dla ojczyzny. Podkreślano patriotyczną symbolikę posługując się wizerunkiem białego orła z koroną i biało-czerwonych barw narodowych. Tematyką plakatów było często nawoływanie do zjednoczonej walki wobec okupanta i obrona stolicy.
Przedstawiony powyżej plakat „Wara” z 1939 ukazuje polskiego żołnierza przebijającego bagnetem olbrzymią dłoń, na której widnieje symbol swastyki. Ogromna ręka próbuje zniszczyć prężnie rozwijające się miasto - Warszawę. Dłoń jest symbolem nazistowskiej armii, żołnierz natomiast symbolizuje Polskę i Polaków. Łatwo dostrzec metaforyczną przewagę sił niemieckich nad polskimi, ale także niezłomność walczących Polaków.
Plakaty z tego okresu, szczególnie z czasu kampanii wrześniowej były utrzymane w barwach czarno-białych i szarościach, z silnie widoczną typografią. Zwykle było to hasło utworzone z wyróżniających się, czerwonych liter. Symbolika walki dobra ze złem była charakterystyczna dla plakatów z okresu drugiej wojny światowej. Widoczna w nich była w szczególności identyfikacja okupanta ze złem, zbrodnią i śmiercią - pod postacią kostuchy lub fikcyjnego potwora często w połączeniu z symboliką swastyki lub czarnego orła.
Jednym z takich plakatów była praca Henryka Chmielewskiego “Każdy pocisk, jeden Niemiec” ukazująca czaszkę w nazistowskim hełmie z pociskiem w tle. Plakat nie tylko zachęcał do walki z okupantem, ale również przypominał o konieczności oszczędzania amunicji - każdy pocisk musiał oznaczać śmierć po stronie wroga.
Plakat był najefektywniejszą formą komunikacji w okupowanej Polsce. Był czytelny i zrozumiały dla wszystkich Polaków, często natomiast zaszyfrowany dla Nazistów. Podziemne, tajne wojska Armii Krajowej przekazywały w formie sztuki plakatowej generalne komunikaty wojenne alarmujące o podsłuchach lub wzywające do sabotażu i nie poddawania się nazistowskiej propagandzie, szeroko rozpowszechnionej między innymi w kinematografii. Stąd też znane hasło występujące w plakatach „tylko same świnie siedzą w szwabskim kinie” dążące do sparaliżowania hitlerowskiej propagandy filmowej.
Mimo systematycznego niszczenia polskich plakatów przez Nazistów, miały one dużą siłę oddziaływania na społeczeństwo. Informowały obywateli o aktywnej i zorganizowanej walce z okupantem, co zdecydowanie dawało nadzieję i zachęcało do dalszej walki cywilnej.
Polskie plakaty wojenne były również tworzone za granicą. W krajach sojuszników popularne były te rekrutujące do armii - między innymi do angielskich Sił Powietrznych. Szeroko rozpowszechnione były plakaty ukazujące polskie bohaterstwo i odwagę oraz determinację do walki z Nazistami. Podkreślały one także sojusz i współpracę Polskiej Armii z siłami aliantów co można dostrzec między innymi w plakatach Wojciecha Meyera.
Plakat wojenny służył obu stronom konfliktu jako narzędzie propagandy i kontrolowanej komunikacji. Jego walory artystyczne były zdominowane wojenną i patriotyczną ikonografią. Stał się on bezpośredni w przekazie, bazował przede wszystkich na emocjach, wywoływał z jednej strony bunt i strach, a z drugiej nadzieję i wolę walki.
Po drugiej wojnie światowej plakat, już w atmosferze triumfu, agitował o pomszczenie Niemców, walkę z oszustami i nazistowskimi kolaborantami, a także o wspólną odbudowę Polski. Pozornie podnoszące na duchu i pełne nadziei, plakaty te nacechowane były elementami socjalistycznymi, co zapowiadało kolejne zniewolenie – tym razem ze strony Związku Radzieckiego.
Zaraz po wojnie, rozpoczęła się rekonstrukcja państwa polskiego, a wraz z nią odrodzenie polskiej sceny artystycznej. Wszystko to następowało w duchu socjalizmu, co budziło wątpliwości, jednakże nie zapowiadało nadciągającej tragedii.
Polacy w nadziei na odbudowanie kraju powracali do ojczyzny, w tym artyści, graficy, plakaciści. W 1948 roku zorganizowano Kongres Pokoju we Wrocławiu, z udziałem wielu znanych uczonych i artystów, także gośćmi z Europy Zachodniej, między innymi Pablo Picasso. Wydawać by się mogło, że wszystko wraca do normy, jednakże były to tylko pozory, a w rzeczywistości wkrótce zostały wprowadzone zmiany, które na długie lata związały Polskę ze Związkiem Radzieckim.
Już w 1949 roku sporządzono ogólne zasady dotyczące sztuki i twórczości artystycznej, w tym też plakatu. Sztuka socrealistyczna miała być przede wszystkich zrozumiała dla całego społeczeństwa. Stąd też uznano, iż realizm będzie najefektywniejszą formą artystyczną. Wszystko co metaforyczne i abstrakcyjne wiązano z burżuazją i kapitalizmem. Celem sztuki nie było poszerzanie horyzontów i pokazywanie alternatywnych sposobów myślenia. Sztuka i kultura miały ułatwiać indoktrynację. Rolą artysty natomiast było służyć ludowi.
To właśnie on „oswajał” społeczeństwo z wartościami socjalistycznymi wyrażonymi w swojej twórczości. Artysta socjalistyczny musiał wystrzegać się przede wszystkim indywidualizmu i pragnienia wyróżniania się. Jego zadaniem było naśladowanie wielkich radzieckich artystów i podążanie za wskazówkami ze strony władz. Te ograniczenia, początkowo przytłumione radością i entuzjazmem wywołanymi zakończeniem II wojny światowej, zmusiły wielu polskich artystów do opuszczenia kraju. Większość z tych która została, uległa władzy, tym samym tworząc „do szuflady” przez wiele lat.
Bardzo szybko plakat stał się najpopularniejszą formą sztuki w młodej, socjalistycznej Polsce. Spełniał najważniejsze warunki dzieła socrealistycznego: między innymi szybki i bezpośredni przekaz myśli i idei. Pełnił funkcję narzędzia politycznego, tym samym zaprzeczając stwierdzeniu iż plakat może być dziełem sztuki. Tak zwane „miejskie galerie sztuki” stały się ośrodkami masowej indoktrynacji. Przesiąknięte komunistyczną czerwienią i surowym realizmem akademickim plakaty, nie przypominały już awangardowych dzieł sprzed wojny.
Socrealistyczna ikonografia wypracowała kilka podstawowych motywów. Jednym z nich była utopijna gloryfikacja klas społecznych (szczególnie klasy robotniczej i rolniczej) i ukazanie idealnego obywatela Polski Ludowej. Plakaty takie jak przedstawione poniżej „Budujemy nową kulturę” czy „Cały naród buduje swoją ojczyznę” cechowała prosta kompozycja złożona z jednej lub grupy postaci charakteryzujących się wyidealizowaną, posągową i silną postawą ciała. Reprezentowali oni poszczególne zawody, pozując na traktorach bądź z cegłą lub szpachlą w dłoniach. Celem tych plakatów było ukazanie pracującego społeczeństwa jako najważniejszej wartości państwa socjalistycznego.
Istotne było podkreślanie idealnego funkcjonowania jednostki w socjalistycznym społeczeństwie. Zachęcanie do ciężkiej pracy wiązało się z kryzysową sytuacją powojennej gospodarki, a także konieczności odbudowy zniszczonej Warszawy. Przykładowo plakat Waldemara Świerzego „Miesiąc Budowy Warszawy 1953” ukazuje wzorowego obywatela państwa socjalistycznego z cegłą w dłoni, na której dodatkowo siedzi biała gołębica. Plakat ten jest metaforycznym obrazem odbudowy Warszawy w duchu socrealizmu. Te zrujnowane przez wojnę miasto miało bowiem stać się symbolem pokojowych narodzin nowego oblicza Polski - Polski Ludowej.
Plakaty te reprezentowały socjalistyczną młodzież i studentów, a także „pracujące” kobiety. Przypominały jak ważny jest ich wkład w budowaniu komunistycznej Polski. Młodzież była przedstawiana jako przyszłość naszego kraju, często ukazywana nie tylko w pracy przy budowie lub w polu, ale również w szkołach, z książkami w dłoniach - dla władz istotne było kształtowanie obywateli w duchu socjalizmu już od najmłodszych lat.
Jeśli chodzi o kobiety były one ukazywane wizualnie niemalże tak samo jak mężczyźni. Potężne ramiona i dłonie, gruba szyja, duża głowa. Taka ikonografia nie miała przekonywać o równości płci. Kobiety były przedstawiane w ten sposób ponieważ cechy kobiece, powszechnie jej nadawane - takie jak delikatność czy subtelność, nie tylko wyglądu ale i charakteru, uznawane były za niepotrzebną słabość, nie akceptowaną przez władze komunistyczne.
W budowaniu socjalistycznego państwa i społeczeństwa istotny był element ciągłego strachu przed szpiegami i kolaborantami. W plakatach często pojawiają się hasła mówiące o „wrogu narodu” lub „strzeżenia tajemnicy państwowej”. Dwa niezwykle znane plakaty o tej tematyce to “Strzeż tajemnicy państwowej” Wojciecha Fangora i “Bądź czujny wobec wroga narodu” Tadeusza Trepkowskiego.
W plakatach socjalistycznych często posługiwano się karykaturą. Wyśmiewano przede wszystkim przeciwników komunizmu, między innymi państwa Europy Zachodniej lub Stany Zjednoczone. Państwa kapitalistyczne nazywano często sojusznikami hitlerowskimi i oskarżano je o chęć rozpoczęcia kolejnej wojny.
Zarówno plakat wojenny jak i socrealistyczny były narzędziami indoktrynacji politycznej. Podczas drugiej wojny światowej walory artystyczne plakatów redukowano na rzecz ideologii i wojennej ikonografii.
Okres powojenny natomiast rozpoczął się przybyciem fali socjalizmu i ograniczenia plakatu do roli narzędzia politycznego. Jednak mimo uciążliwych restrykcji i zasad dotyczących tworzenia sztuki, socrealizm nigdy do końca nie przyjął się w Polsce.
Artystyczne sukcesy Polaków jeszcze sprzed pierwszej wojny światowej, szczególnie w dziedzinie plakatu, nie uległy zapomnieniu, a co więcej, rozwijano tą dziedzinę, mimo wszelkich utrudnień ze strony władz.
Przez metaforykę i inteligentny żart, artyści stawiali opór władzy komunistycznej. Przez lata, tworząc przede wszystkim plakaty teatralne i filmowe, wypracowali oni „język plakatowego buntu” wobec komunizmu tworząc zjawisko polskiej szkoły plakatu, które omówię w kolejnych artykułach.