Okładka artykułu Nowy Intuos od Wacom — Bliżej do Bamboo czy do Intuos Pro? Test i recenzja
Recenzje

Nowy Intuos od Wacom

Bliżej do Bamboo czy do Intuos Pro? Test i recenzja

Zdjęcie autora Aleksandra Tulibacka
0

Czwartego września br. firma Wacom przeprowadziła w swojej ofercie rewolucję i wprowadziła na rynek nowe serie tabletów piórkowych. Tablety Bamboo, dedykowane dla początkujących grafików, zostały zastąpione serią Intuos. Tablety Intuos 5 zastąpiła seria Intuos Pro dedykowana dla profesjonalistów. Kilka tygodni temu otrzymałam do testów tablet Wacom Intuos S Pen & Touch.

Swoją historię z tabletami rozpoczęłam dobrych kilka lat temu od wysłużonego już Bamboo Pen CTL-460, następnym dla mnie był mój ulubieniec – Intuos 5. W międzyczasie miałam także styczność z całą masą innych urządzeń, które testowałam między innymi na organizowanym przez Grafmag teście tabletów graficznych. W związku z tym w części funkcjonalniej tego testu skupię się głównie na porównaniu użytkowania wszystkich tych urządzeń zakładając, że jako grafik miałeś lub miałaś już kiedyś styczność z którymś z tych urządzeń.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S

Pierwsze wrażenie

Ze zdjęciami Wacom Intuos zetknęłam się krótko przed jego premierą i od razu mi się spodobał. Projektanci odeszli całkowicie od poprzedniego designu Bamboo, a jednocześnie nie zbliżyli się w ogóle go wyglądu imiennika (obecnie Intuos Pro), dzięki czemu otrzymujemy jednoznaczny przekaz – jest to zupełnie nowe urządzenie, które nie jest kontynuacją serii Bamboo, ale także nie dorównuje tabletom z serii Intuos Pro.

Nowy Intuos jest bardzo prosty, minimalistyczny i dzięki temu prezentuje się dość profesjonalnie. Osobiście bardziej podoba mi się ciemny obszar roboczy, znany między innymi z serii Intuos 5 oraz starszych modeli Bamboo, jednak nie jest co coś, co w mojej opinii dyskredytuje sam wygląd tabletu.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-2

Co zawiera opakowanie?

W ramach testów otrzymałam tablet piórkowy Wacom Intuos Pen&Touch S CTH-480S wraz z zestawem bezprzewodowym.

Standardowy zestaw zawiera:

  • Wacom Intuos Pen&Touch S CTH-480S,
  • kabel micro USB,
  • płyta CD,
  • instrukcja szybkiej instalacji,
  • piórko
  • akcesoria do piórka oraz tabletu (wymienna kolorowa gumka do piórka, trzy końcówki piórka oraz metka do tabletu).

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-3

Dodatkowo ze względu na zestaw bezprzewodowy, otrzymałam:

  • Nadajnik USB,
  • baterię.

Instalacja

Według instrukcji zawartej w książeczce dołączonej do urządzenia – jeśli korzystamy z systemu Windows, wystarczy podłączyć tablet do komputera z dostępem do sieci, a cała reszta stanie się sama. W moim wypadku Intuos faktycznie się zainstalował i pozwalał na poruszanie kursorem, jednak funkcja odczytywania siły nacisku nie działała za dobrze. W gruncie rzeczy nie działała w ogóle. Trudno stwierdzić, czy winna temu w jakiś sposób byłam ja, mój system operacyjny czy inne czynniki. Najważniejsze jest jednak to, że po zainstalowaniu sterowników zawartych na dołączonej płycie CD i ponownym uruchomieniu komputera, wszystko działało już jak powinno.

Budowa

Jak wspomniałam wcześniej, pracownicy Wacom projektując to urządzenie zdecydowanie postawili na minimalizm. Materiały wykorzystane do jego produkcji są dość dobrej jakości, plastik jest  w miarę twardy, wygląda na mocny.

W przeciwieństwie do wszystkich innych, znanych mi modeli tabletów Wacom, w tym klawisze funkcyjne zostały przeniesione z boku, na górę urządzenia. Górna część tabletu zawierająca je, została wykonana z miłego w dotyku, chropowatego plastiku. Każdy z przycisków oznaczony został kropką, a jego wciśnięcie sygnalizuje płaska, niebieska dioda. W sumie przycisków jest cztery, domyślnie odpowiadają one klawiszom: Shift, Ctrl, Alt oraz Windows.

Tablety Wacom: Intuos 5 M oraz Intuos S
Tablety Wacom: Intuos 5 M oraz Intuos S

Sama struktura obszaru roboczego także wygląda ciekawie. Jest ona zdecydowanie bardziej szorstka niż ta, którą znam z mojego Intuos 5 i także jest dość miła w dotyku. Sama szorstkość może jednak okazać się dla niektórych nieprzyjemna, przy dłuższym wykorzystywaniu go w opcji dotykowej. Granice obszaru roboczego zostały na tablecie oznaczone słabo widocznymi kropeczkami.

Dolna część tabletu (ta z logo Wacom) wypełniona została czymś co przypomina mieszankę plastiku z gumą.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-4

Boczną, górną część urządzenia można by nazwać centrum technologicznym. Znajdziemy tam wszystko, co może się przydać podczas podłączania oraz obsługi urządzenia. Od lewej strony: włącznik funkcji dotykowej, metka na piórko, dioda ładowania i włącznik (tylko przy zamontowanej opcji bezprzewodowej), schowek na odbiornik USB oraz miejsce na kabel mikro USB. Pod nimi na tylnej stronie tabletu znajdują się schowki i miejsce na baterię oraz akcesoria z Wirless Kit. Oprócz tego w środkowej części służącej do wymiany „metki” przytrzymującej piórko znajdziemy małą niespodziankę. Na plastiku zamykającym zostały sprytnie ulokowane rysiki. Dzięki temu zawsze będą schowane w bezpiecznym miejscu i nie musimy się martwić, że gdzieś się zapodzieją.

Piórko dołączone do tabletu Intuos wygląda całkiem ciekawie. Górna część wykonana została z dość delikatnie wyglądającego plastiku, natomiast dolna (ta z którą mamy styczność podczas rysowania), jest już o wiele milsza w dotyku i podobnie jak dolna część samego tabletu, przypomina mieszankę plastiku oraz gumy. Piórko jest o wiele lżejsze niż znany z Intuos 5, Grip Pen, jednak dość pewnie trzyma się w dłoni. Jest także o wiele cieńsze, co dla mnie jest sporym plusem.

Piórko Grip Pen (Intuos 5) oraz piórko dołączone do tabletu Intuos
Piórko Grip Pen (Intuos 5) oraz piórko dołączone do tabletu Intuos

Użytkowanie

Pierwsze wrażenia z użytkowania tabletu Wacom Intuos były dla mnie sporym pozytywnym zaskoczeniem. Pamiętam dość dobrze działanie mojego starego tabletu Bamboo Pen, podczas naszych testów tabletów zetknęłam się także z ostatnią wersją Bamboo 3 Pen and Touch. Podłączając nowy Intuos, który tak naprawdę jest następcą Bamboo, spodziewałam się mniej więcej takiego samego komfortu użytkowania. Nie sprawdziło się to jednak. Moim zdaniem czułość, a tak naprawdę właśnie wspomniany komfort użytkowania, jest na trochę wyższym poziomie. Trudno mi wytłumaczyć, czym jest to spowodowane, bo według producenta ilość poziomów nacisku w piórkach obu modeli jest równa i wynosi 1024. Bardzo zbliżona wydaje się być także chropowata struktura obszaru roboczego (niestety nie mogę porównać tego dokładnie w tym samym czasie) oraz wygląd samego piórka.

Interesującym rozwiązaniem wydaje mi się także sama budowa urządzenia. Dzięki temu, że tablet jest delikatnie pochylony, rysowanie na nim jest o wiele wygodniejsze i przyjemniejsze. Na sposób poruszania się piórka po obszarze roboczym wpływa także jego powierzchnia. Jest ona bardzo chropowata, więc rysując mamy wrażenie, że rysujemy ołówkiem na dość szorstkim papierze.

Większość z osób, które czytały moje wcześniejsze recenzje wiedzą, że tablet nie służy mi głównie do rysowania, wykorzystuję go częściej do retuszu, pracy z wektorami, wycinania oraz rysowania strzałek do projektów różnego typu. Pomimo tego wydaje mi się jednak, że wiem jak go poprawnie używać i czego powinnam się od niego spodziewać. Poniżej znajduje się rysunek przerysowany z książki Kurs rysowania postaci komiksowych, którą z mniejszym i większym zaangażowaniem studiuję już od dłuższego czasu.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-7

Mały rysunek z boku umieszczony został w celach poglądowych. Większy i przycięty zawiera grafikę w naturalnej wielkości. Jak widać powyżej, bez problemu można za pomocą tego tabletu uzyskać naturalny efekt nacisku zarówno jeśli chodzi o grubość pędzla, jak i o jego przezroczystość.

W niektórych miejscach, oznaczonych na rysunku poniżej na pomarańczowo, pojawiają się nieregularne wygięcia, które są błędem odwzorowania ruchu piórka. Z tym problemem nie spotykam się korzystając z tabletu Wacom Intuos 5.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-8

Drugim programem w którym często wykorzystuję tablet jest Adobe Illustrator. W związku z tym, że urządzenie nie posiada opcji odczytywania kąta nachylenia piórka, efekt uzyskany w programie Illustrator, za pomocą wbudowanych pędzli Wacom 6D, nie jest szczególnie zachwycający. Program, co prawda odczytuje wartość nacisku bez zarzutu, jednak nie jest to już tak realistyczny efekt, jak w przypadku urządzenia przekazującego wartość nachylenia. Za jego pomocą można jednak bardzo łatwo i intuicyjnie uzyskać całą gamę grubości pędzla. Odczytywanie tej wartości sprawdza się bardzo dobrze.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-9

Podczas testowania urządzenia, korzystałam z domyślnych ustawień, które mi osobiście odpowiadały. Wszystkie je możemy jednak zmienić w ustawieniach urządzenia. Od czasu, kiedy tablety Bamboo zastąpiła seria Intuos, wszystkie preferencje znajdziemy w jednym miejscu.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-10

To, co wydaje się mi wyjątkowo ciekawą nowością, to możliwość przypisania dedykowanych skrótów klawiszowych oraz funkcji programów bezpośrednio do przycisków na tablecie w zależności od wybranego przez nas oprogramowania (podobnie jak między innymi w Intuos 5). Dzięki temu pod wybranym przyciskiem zawsze może znajdować się na przykład opcja Cofnij, chociaż w Illustratorze i Photoshopie odpowiadają im trochę inne skróty. Oprócz tego, do konfiguracji swojego urządzenia wykorzystać można także Menu okrągłe, któremu przypisać można wiele dodatkowych skrótów.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-11

Ocena końcowa

W mojej ocenie nowy tablet Wacom Intuos to narzędzie, które można śmiało polecić początkującym oraz średnio zaawansowanym fanom tabletów graficznych. Jego budowa oraz wygląd sprawiają wrażenie urządzenia profesjonalnego, a działanie nie pozostawia zbyt wiele miejsca na marudzenie, szczególnie zważając na cenę za jaką jest dostępny. Koszt takiego urządzenia to około 380 zł za rozmiar S z opcją Touch.

Wydaje mi się, że jakość pracy i ogólne odczucia jej towarzyszące są lepsze pracując z tabletem Intuos, niż z jego poprzednikiem, czyli tabletem Bamboo 3. W związku z tym, że ceny obu urządzeń są zbliżone, zdecydowanie warto wybrać nowszy z nich. Z drugiej strony – nowy Intuos nie stanowi konkurencji dla mojego Intuos 5 (którego następcą jest teraz Intuos Pro), dokładność odwzorowania ruchów, komfort użytkowania oraz jakość wykonania urządzenia, są nieporównywalne. Nieporównywalna jest jednak także cena, Intuos Pro w najmniejszej wersji kosztuje teraz około 850 zł. Czy jest to cena, którą warto zapłacić? Moim zdaniem zdecydowanie tak, ale to już pozostawiam wam do samodzielnego rozważenia.

Tablet-Piorkowy-Wacom-Intuos-Pen&Touch-S-CTH-480S-12

Tablet Piórkowy Wacom Intuos Pen&Touch S CTH-480S dostarczył nam do testów sklep Graficzne.pl.

Jeśli planujecie zakup tabletu i jesteście jeszcze uczniami lub studentami, warto zapoznać się z ofertą Wacom skierowaną do tych właśnie osób. Oferta dostępna jest u autoryzowanych partnerów Wacom ( w tym właśnie Graficzne.pl) i zmniejsza cenę urządzenia o około 8%.

To może Cię zainteresować