Wydaje mi się, że jeśli chodzi o tablety graficzne, zasadniczo trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o nowości i ciekawe rozwiązania wchodzące na rynek. I tym razem przyszła pora na kontakt z nowym tabletem graficznym All in One marki Bosto.
Do recenzji otrzymaliśmy od nich Tablet Graficzny Bosto BST-X5 (8/256).
Jest to model typu All-in-One wyposażony nie tylko w ekran, ale także zainstalowany system operacyjny. Jak sprawdził się on w praktyce?
Pierwsze wrażenia
Tablet graficzny Bosto BST-X5 (8/256) przyciąga uwagę swoim minimalistycznym i estetycznym designem, z powodzeniem wpasowując się w stylistykę większości biurek projektantów graficznych. Ekran otoczony jest około 5-centymetrową ramką wykonaną z tego samego materiału, co zapewnia wygodne korzystanie ze sprzętu i naturalne prowadzenie dłoni.
Z tabletu możemy korzystać zarówno na płasko, jak i z lekkim pochyleniem, dzięki wyciąganym i chowanym nóżkom. Samo urządzenie jest dość ciężkie, więc stabilnie stoi na biurku.
Do zestawu dołączone jest oczywiście także piórko. Wizualnie bardzo przypomina ono rozwiązania konkurencji, jednak jest w całości wykonane z plastiku i nieco lżejsze. Nie posiada także wbudowanej na końcu gumki, więc na pierwszy rzut oka wydaje się być trochę tańsze.
Wyświetlacz według specyfikacji obsługuje 16,7 mln kolorów z pokryciem 120% sRGB. Jakość obrazu wyświetlana na ekranie jest bardzo dobra, co pozwala na osiągnięcie naturalnego odczucia podczas pracy.
Ekran testowanego przeze mnie tabletu był delikatnie porysowany. Co prawda jest to egzemplarz demonstracyjny, ale warto mieć na uwadze, że z biegiem czasu ekran będzie nosił ślady użytkowania. Jeśli macie tendencję do nadmiernego dociskania piórka, warto pomyśleć o dodatkowej ochronie ekranu. Ryski widoczne są głównie na wyłączonym wyświetlaczu i na ten moment nie przeszkadzają podczas pracy, gdy ekran jest włączony.
Specyfikacja techniczna
Bosto BST-X5 (8/256) to 15,6-calowy tablet graficzny o rozdzielczości Full HD (1920x1080), oferujący 16,7 mln kolorów z pokryciem 120% sRGB. Wyposażony jest w 8 GB RAM, dysk SSD 256 GB i system Windows 10 Pro. Rysik obsługuje 8192 LPS (poziomy czułości nacisku) i kąty nachylenia do 60°. Tablet posiada porty HDMI, USB, USB-C, mini Jack, Bluetooth oraz Wi-Fi.
Jest to samodzielne urządzenie, które łączy funkcje tabletu graficznego i komputera, więc nie trzeba podłączać go do komputera, aby na nim pracować. Jest kompatybilny z programami graficznymi dostępnymi w systemie Windows, takimi jak Photoshop, CorelDRAW, GIMP, Krita i inne.
Bosto BST-X5 (8/256) jest urządzeniem zasilanym za pomocą zasilacza na stałe podłączanego do prądu. Nie skorzystacie z niego więc bez dostępu do sieci elektrycznej. Bosto ma jednak w ofercie drugą wersję tego tabletu (BST-X5 (16/512)), która posiada wbudowany akumulator.
Doświadczenia z użytkowania
W praktyce, szczególnie przy pierwszym kontakcie, tablet Bosto BST-X5 (8/256) sprawdził się zaskakująco dobrze.
Pierwsze uruchomienie przypomina pierwsze uruchomienie laptopa. Po zalogowaniu się, instalujemy jedynie oprogramowanie, którego chcemy używać i jesteśmy gotowi do pracy. Nie ma konieczności wgrywania dodatkowych sterowników, aby poprawnie korzystać z piórka.
Największym plusem tego urządzenia jest świetne działanie piórka i odczytywanie siły jego nacisku. Opisywane w specyfikacji 8192 LPS (poziomy czułości nacisku) i rozdzielczość 5080 LPI (linie na cal) faktycznie zapewniają realistyczne wrażenia z użytkowania i robią duże wrażenie, szczególnie jak na produkt z tej kategorii cenowej.
Największym minusem tego sprzętu z mojej perspektywy jest teoretycznie jego najważniejsza funkcja, czyli wbudowany system operacyjny. Idea posiadania systemu i brak konieczności podłączania się do komputera jest z pewnością kusząca i potencjalnie wygodna, jednak przy tej wielkości sprzęcie i jego (bardzo atrakcyjnej jak na takie urządzenia) cenie, trudno spodziewać się imponującej szybkości działania czy parametrów, które sprostają bardziej obciążającym programom graficznym.
W gruncie rzeczy nie jest jednak tak źle, jak to brzmi. Trzeba po prostu pamiętać, że nie będzie to urządzenie do pracy na kilkunastu zakładkach i w kilku programach, które realnie zastąpi nam komputer stacjonarny, a raczej sprzęt do rysowania (najlepiej na jednej karcie), który mógłby w niektórych przypadkach zastąpić na przykład rysowanie na iPadzie.
W codziennej pracy tablet świetnie sprawdził się właśnie w rysowaniu (nawet na dużych formatach, ale na jednej karcie) i prostym retuszowaniu zdjęć. Jednak im więcej otwieramy kart i oczekujemy bardziej skomplikowanych operacji (rozmycia, używanie nowych, obciążających funkcji Photoshopa), tym gorzej sobie radzi.
Kilka lat temu testowałam podobne rozwiązanie konkurencji i tam świetną opcją była możliwość płynnej zamiany tabletu All-in-One w zwykłe urządzenie ekranowe z możliwością podłączenia do komputera. Dzięki temu możliwa byłaby praca zdalna na mniejszych plikach i skorzystanie z czegoś mocniejszego wtedy, gdy faktycznie potrzebujemy wydajności.
Podsumowanie
Tablet Bosto BST-X5 (8/256) świetnie sprawdzi się przede wszystkim u fanów rysunku. Dzięki bardzo dobrze przygotowanej obsłudze rysika, tworzenie na nim będzie przyjemnością. W cenie nieco ponad 2500 zł otrzymujemy nie tylko ekran, ale także sprzęt z systemem operacyjnym Windows, co jest idealnym rozwiązaniem dla osób wchodzących na rynek czy uczniów, którzy jeszcze nie mają własnego komputera, a nie chcieliby ograniczać sobie czasu na rysowanie.
Raczej odradzałabym go tym z Was, którzy potrzebują sprzętu do cięższej pracy, jak na przykład obróbka zdjęć czy praca na plikach z dużą ilością warstw czy ścieżek. Problemem będzie praca na kilku otwartych, dużych plikach oraz korzystanie z nowych rozwiązań, takich jak generatywne wypełnienie czy galeria rozmyć.
Tablet kupicie obecnie w cenie 2699 zł na stronie producenta oraz w większości popularnych sklepów elektronicznych.