W dobie powszechnego dostępu do różnorodnych materiałów w Internecie wielu grafików nie myślało nigdy o wysiłku stworzenia różnego rodzaju tekstur kształtów czy pędzli. Wystarczy wejść na strony internetowe jak Brusheezy czy Deviantart i przebierać wśród ogromu różnorodnych materiałów. Niestety taka praktyka kończy się tym, że pośród wielu prac można znaleźć dużo elementów, które się powtarzają. Dodatkowo nie zawsze są to elementy pozyskane legalnie, zgodnie z licencją i za przyzwoleniem autora.
Problem ten rozwiązuje tworzenie własnoręcznie materiałów. Przy niewielkim koszcie i nakładzie pracy można stworzyć unikatowe pędzle i tekstury, jednocześnie mając całkowity wpływ na efekt końcowy. Dodatkowo uczymy się obcować z fakturą i pobudzamy naszą kreatywność, co pozytywnie wpłynie na naszą przyszłą twórczość.
Przygotowujemy miejsce pracy
Zaczynamy od przygotowania sobie miejsca pracy, w moim przypadku jest to niewielkie biurko powiększone o blat z dwóch starych półek. Czego potrzebujemy:
- dwóch wałków gumowych,
- farby,
- wody,
- różnych materiałów,
- tabliczki do rozprowadzenia farby,
- różnych rodzajów papieru i kartonu,
- dodatkowe narzędzia jak linijki, pędzle, noże i taśmy przylepne,
- rękawiczki dla ochrony
Wałki mogą być zarówno profesjonalne i ciężkie drukarskie jak i zwykłe dociskowe do tapet, dostępne w każdym markecie budowlanym.
Farby dobieramy w zależności od tego jaki chcemy uzyskać efekt, możemy używać zarówno farb wodnych jak i rozpuszczalnikowych. W przypadku tych drugich pamiętajmy jednak o dobrym wietrzeniu pomieszczenia. W tym poradniku używam zwykłych farb wodnych tzw. do malowania palcami, farba nie wymaga rozcieńczania w większości wypadków, a butelka 750 ml kosztuje zaledwie 15 zł. Można użyć też farb temperowych które należy rozcieńczyć niewielką ilością wody.
Materiały jakich użyłem to ścinki z różnych firanek i płócien, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby użyć wszystkiego co podwinie nam się pod rękę. Przy tego rodzaju pracy dobrze jest założyć rękawiczki lateksowe, pozwalają na szybkie zdjęcie gdy trzeba coś zrobić czystymi rękoma i ułatwiają trzymanie brudnych od farby narzędzi i materiałów.
Rozpoczynamy pracę
Rozpoczynamy pracę od naniesienia niewielkiej ilości farby na płytkę, płytka przede wszystkim musi być gładka, szkliwiona, można też użyć szyby, ale wtedy najlepiej aby był to gruby kawałek leżący na prostej gładkiej powierzchni, aby nie pękł.
Rozprowadzamy farbę po płytce za pomocą wałka, staramy się pokryć płytkę w miarę równą warstwą farby.
Kładziemy kawałek naszego materiału i drugim wałkiem mocno dociskamy do płytki, tak aby materiał dobrze wchłonął farbę.
Przykładamy materiał do naszego podkładu, którym jest karton lub kartka.
Na to nakładamy drugą, czystą płytkę i bardzo mocno dociskamy wałkiem.
Po zdjęciu płytki i naszego materiału ukazuje nam się nasz pierwszy odcisk, w tym momencie możemy sobie powiedzieć, że wykonaliśmy nasz pierwszy własnoręczny druk.
Powtarzamy wszystkie czynności i układamy tym razem nasz materiał w trochę bardziej skomplikowanej formie.
Dzięki temu otrzymujemy teksturę załamań materiału i ostre wyraźne krawędzie.
Na płytce dociskowej zauważyłem całkiem ciekawy wzór, nie mogłem stracić takiej okazji i postanowiłem odbić również ten.
Przyłożyłem czystą kartkę do płytki i docisnąłem czystym wałkiem.
Dzięki temu uzyskałem całkiem ciekawy odcisk o ostrych nieregularnych krawędziach, z interesującą teksturą.
Pora na inne materiały, tym razem użyłem kawałka koronki.
W tym momencie nie zależy mi na wzorze koronki a raczej na przypadkowym efekcie, koronka jest wykonana z sztucznego włókna, więc i tak kiepsko chłonie farbę. Przykładam materiał w wolnym miejscu arkusza i zakrywam kartką, aby nie odcisnąć przypadkiem pozostałości farby z płytki, dodatkowo uzyskam jeszcze jeden arkusz z odciskiem.
Tak jak myślałem firanka nie wchłonęła wystarczającej ilości farby, ale nadal pozostawiła ciekawy efekt przybrudzenia.
Ten efekt uzyskałem za pomocą tkaniny składającej się z mieszanki bawełny i włókien sztucznych, lepiej chłonie farbę i pozostawia ciekawą fakturę w miejscach gdzie farba nie wniknęła w materiał.
Na koniec trzeba wszystko dobrze wysuszyć aby nie zabrudzić powierzchni skanera.
Materiał a farba
To jaką farbę stosujemy i w jakim stosunku do rozpuszczalnika ma bezpośredni związek z tym jaki materiał chcemy odbić. Im materiał mocniej chłonący tym farba powinna być gęstsza, tak aby nie została całkowicie wchłonięta, odwrotnie jest z materiałami trudno chłonnymi, wtedy farbę należy rozcieńczyć aby lepiej wnikała we włókna. Do materiałów naturalnych lepiej sprawdzają się farby rozpuszczalne w rozpuszczalnikach takich jak terpentyna, terpentyna szybciej wchłaniana jest w włókna i wypiera farbę na zewnątrz, do włókien syntetycznych lepiej sprawdzają się farby wodne, mocne rozpuszczalniki mogą uszkodzić materiał i zniszczyć jego fakturę.
To tylko jedna z technik uzyskiwania ciekawych materiałów, bardzo ważne jest aby eksperymentować, z materiałem i sposobem odciskania, nie w każdym przypadku trzeba używać wałka czy płytki dociskającej, odciskać można nie tylko płótna, świetne efekty można uzyskać odbijając zwiniętą folię czy liście i pióra. Różne efekty uzyskamy też na różnych rodzajach podkładu, różnej gramatury karton czy papier o różnym deseniu, można nawet pokusić się o próby na papierze kalkowym i folii. Ciekawy efekt daje odciskanie bezpośrednio na płytce do rozprowadzania farby, wcześniej skrapiając ją rozpuszczalnikiem lub przejeżdżając parę razy linijką zbierając pasma farby. Możemy też „wycinać” fragmenty odcisku poprzez nakładanie „filtra” z czystego wycinka papieru.
Możliwości jest ogrom, zależnych tylko od naszej wyobraźni.
W drugiej części artykułu przejdziemy do skanowania i cyfrowej obróbki materiałów, dowiemy się jak przygotować się do skanowania i zobaczymy jakie możliwości da nam operowanie nasyceniem i kontrastem tekstury w celu wyłowienia interesujących nas szczegółów. Poznamy też możliwości Adobe Photoshop w sferze tworzenia własnych pędzli.