W medycynie pomaga diagnozować choroby, zanim pojawią się objawy, które może rozpoznać lekarz. W bankach automatyzuje detekcję oszustw. Amazon używa jej do polecenia książek, a Uber – do ustalania taryf. Choć wykorzystywana od kilku lat, sztuczna inteligencja (AI) przeżywa obecnie prawdziwy boom za sprawą coraz szerzej dostępnych, wspieranych przez nią rozwiązań. Mnóstwo z nich okazuje się przydatnymi w marketingu, a zwłaszcza przy tworzeniu stron internetowych i prowadzeniu kampanii.
Sztuczna inteligencja nie zastąpi programisty, ale…
Sztuczna inteligencja nie zastąpi dobrego projektanta ani programisty – jednak może znacznie ułatwić i przyspieszyć ich pracę. Oczywiście od wielu lat robią to już „stocki” i narzędzia wspomagające tworzenie sklepów internetowych, a przede wszystkim stron typu „przeciągnij i upuść” (jak choćby Elementor). Ale z AI przeskakujemy jeszcze o kilka poziomów wyżej. Bo w kilka minut wygenerujemy gotową witrynę, która wymaga tylko (i aż…) udoskonalenia.
Świetnym przykładem jest platforma Wix z ADI: Artificial Design Intelligence. Pozwala stworzyć poprawną i unikatową stronę zupełnie automatycznie: trzeba tylko odpowiedzieć na kilka pytań. Wygenerowane strony www można dostosowywać „ręcznie” w zakresie designu (np. układ, kolory, font) i funkcjonalności (np. zintegrować ją ze sklepem internetowym czy mediami społecznościowymi). A do tego dochodzi np. Adobe Sensei oraz generatywna AI Adobe – Firefly. Te narzędzia m.in. wyręczają projektantów w przeszukiwaniu i porządkowaniu zasobów, tworzeniu kreacji i prostej edycji materiałów, eliminując wiele czasochłonnych codziennych procesów.
Personalizacja doświadczeń użytkowników w czasie rzeczywistym
Projektanci doświadczenia użytkowników, specjaliści UX/UI, od wielu lat korzystają z takich rozwiązań jak mapy cieplne – jednak teraz te programy coraz częściej bazują na AI. Algorytmy AI analizują znacznie więcej danych, poza tym identyfikują wzorce i przewidują przyszłe zachowania użytkowników. Interpretują też wyniki, dostarczając opracowanych danych – wniosków i wskazówek. Ponadto segmentują odbiorców, co umożliwia personalizację treści w czasie rzeczywistym – dostosowanie ich do potrzeb i preferencji różnych klientów (np. singli, matek czy seniorów), zwiększając szansę konwersji. Przykładami takich rozwiązań są Monetate, Evergage i Adobe Target. Personalizacja zawartości witryny poprawia doświadczenie odbiorcy i pozwala zaserwować mu odpowiedni komunikat w odpowiednim czasie i miejscu. Ma więc rzeczywisty wpływ na jego decyzje i wspiera realizację celów biznesowych firmy.
Optymalizacja treści dzięki narzędziom AI – przyszłość SEO?
Z jednej strony algorytmy sztucznej inteligencji analizują ogromną ilość danych, dalej identyfikują wzorce i preferencje użytkowników, co pozwala tworzyć bardziej trafne i angażujące treści. A z drugiej narzędzia takie jak Clearscope czy MarketMuse wykorzystują AI do sugerowania kluczowych fraz i tematów, które mogą poprawić ranking strony. Poza tym mamy jeszcze generatywną AI: Chat GPT, ale też programy typu Copymate czy Jaskier, które automatyzują tworzenie treści SEO (i nie tylko). I chociaż takie teksty wciąż potrzebują ręki człowieka, redakcji i korekty, to dzięki AI copywriter może pracować wydajniej i łatwiej – lepiej.
Porównując tradycyjne metody SEO z podejściem wspomaganym przez AI, widzimy duże różnice w efektywności. Przykłady? Analiza słów kluczowych – narzędzie Ahrefs zapewnia wyłącznie dane o liczbie wyszukiwań i konkurencyjności frazy, podczas gdy Semrush z wykorzystaniem AI dodatkowo sugeruje powiązane tematy i pytania, które mogą zwiększyć zasięg treści. Zastosowanie AI w SEO nie ogranicza się też jedynie do analizy słów kluczowych. Narzędzia takie jak Surfer SEO wykorzystują sztuczną inteligencję do optymalizacji struktury strony i długości treści i sugerują odpowiednie nagłówki, co przyczynia się do lepszego rozumienia kontekstu przez algorytmy wyszukiwarek. Dzięki temu strony internetowe osiągają wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania, bo precyzyjniej odpowiadają na zapytania użytkowników.
Automatyzacja i personalizacja = skuteczne kampanie reklamowe
Marketing automation nie jest już nowy, ale dzięki AI można to robić szybciej i lepiej. Nie trzeba szukać daleko – sam Google ma w swoim „narzędziowniku” tzw. kampanie inteligentne. Wystarczy podać kilka informacji o firmie i system sam tworzy reklamy, dobiera najlepszych potencjalnych odbiorców i ustala stawki, by zmaksymalizować liczbę wyświetleń, kliknięć i konwersji w założonym budżecie. AI w kampaniach reklamowych zbiera, przetwarza, analizuje ogromną ilość rozproszonych danych (big data) i na ich podstawie wyświetla użytkownikom najlepiej dopasowane do ich potrzeb i preferencji komunikaty reklamowe. Rezultaty? Lepsze wyniki reklam i wyższy zwrot z inwestycji: zyski i rozwój. Oczywiście AI i ML wykorzystuje nie tylko Google – także Meta, TikTok czy platformy takie jak AdRoll i Criteo.
Porównując dane z okresów przed oraz po wdrożeniu rozwiązań AI, w naszej agencji Empressia obserwujemy, że kampanie Google Ads są znacznie skuteczniejsze. Średni wzrost CTR (Click-Through Rate) może wynieść nawet 20-30%.
Sztuczna inteligencja w marketingu – rewolucja czy ewolucja?
Sztuczna inteligencja jest jedną z najpopularniejszych, a jednocześnie też najbardziej „rozmytych” technologii ostatnich lat. Ma ją cechować ludzki poziom świadomości, a jej inteligencja ma przewyższać naszą. Obecnie to jednak koncepcja, która by stać się rzeczywistością, potrzebuje wielu lat pracy. Dziś „sztuczną inteligencją” nazywamy po prostu różne oprogramowania, które uczą się maszynowo i korzystają z algorytmów do wykonywania różnych zadań, przy minimalnym udziale człowieka. W 2022 roku w ręce ludzkości trafiła tzw. generatywna sztuczna inteligencja – czyli programy, które na podstawie kilku danych wyjściowych tworzą, by nie powiedzieć „produkują”, nową „zawartość” – teksty, obrazy, wideo czy audio.
Zarówno generatywną sztuczną inteligencję, jak i systemy analityczne/predykcyjne z wykorzystaniem AI i uczenia maszynowego branża marketingu wdraża coraz szybciej i na coraz większą skalę. Są ku temu dobre powody.
Rozwiązania AI w marketingu wspierają pracę specjalistów takich jak graficy, copywriterzy i programiści. Ułatwiają zadania analityczne – dostarczając już opracowanych danych. Pozwalają zautomatyzować wiele procesów, w tym tworzenie, personalizację, optymalizację kampanii czy zakup mediów. Natomiast AI w marketingu nie zastąpi człowieka – nie ma świadomości, nie odczuwa empatii, nie tworzy i nie rozumie, jak działa ludzka psychika, a to przecież filar branży. Jednak pod pewnymi względami już teraz przewyższa nasze możliwości m.in. pod względem analizy danych, logicznego myślenia i rozumowania (czytaj: wyciągania wniosków). Dołącza do nich szybkość pracy, bo AI w ciągu kilku sekund bądź minut wykonuje te zadania, na które specjalista musi poświęcić czasem cały dzień.
Jej zastosowanie przekłada się więc na istotne korzyści: specjaliści mają więcej czasu na pracę koncepcyjną i twórczą, która leży u podstaw każdego efektywnego działania marketingowego. AI obniża też koszt działań reklamowych i podnosi ich skuteczność: zwiększają się więc zyski, zarówno po stronie klienta, jak i agencji czy freelancera.
Czy to marketingowa rewolucja? Czy raczej ewolucja? I jak zmieni branżę tzw. ogólna sztuczna inteligencja, którą na razie znamy z książek i filmów sci-fi? Z tymi pytaniami Was zostawimy!