Okładka artykułu Na fali zmian — Najciekawsze rebrandingi ostatniego roku
Inspiracje

Na fali zmian

Najciekawsze rebrandingi ostatniego roku

Zdjęcie autora Aleksandra Tulibacka
0

Od wczoraj Internet huczy na temat nowego logo Google. I nic w tym dziwnego, to w końcu największy redesign w historii tej marki. Z tej okazji postanowiłam przyjrzeć się w artykule temu oraz kilku innym rebrandingom które zostały zrealizowane w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Niektóre z nich uznawane są za udane, inne nieszczególnie, jednak wszystkie wzbudziły zainteresowanie mediów oraz społeczności.

Google (wrzesień 2015)

google-redesign-2015

Redesign Google prawdopodobnie będzie szeroko komentowany jeszcze przez długi czas od jego publikacji, w końcu w dużej części przypadków jest to znak, który widzimy zaraz po odpaleniu przeglądarki. Zmiana na jaką zdecydowali się projektanci jest bardzo wyraźna – na tyle, że budzi w odbiorcach skrajne uczucia (nawet na naszym profilu na Facebooku Wasze zdania są wyraźnie podzielone).

Najważniejszą zmianą jaka nastąpiła jest odejście od zakorzenionego w naszych głowach od lat fontu szeryfowego i zastąpienie go modernistycznym krojem bezszeryfowym. Ponadto firma stworzyła osobny znak G, do użycia w specyficznych sytuacjach. Pomijając gusta i preferencje, trzeba przyznać, że będzie on wyglądał zdecydowanie lepiej na ikonie Google+ (sprawdzić to możecie na końcu postu, przy ikonach społecznościowych).

google-redesign-2015-animation

google01

Oprócz samego znaku Google doczekało się także nowego fontu – Product Sans (niedostępnego szerszemu gronu odbiorców). Szczegóły nowej identyfikacji dostępne są na blogu Google.

A co na to świat?

Rebranding Google zawładnął wczorajszym Internetem, dzisiaj pewnie będzie podobnie. Już teraz powstają memy czy autorskie przeróbki wyśmiewające nowy znak. Nie brakuje jednak także osób, które są zadowolone ze zmian.

Logitech (lipiec 2015)

Inna marka, która poszła w flat to Logitech, który prawdopodobnie w planach ma dodatkowo porzucenie swojej technicznej końcówki, na razie zapowiadają jednak oznaczenie nazwą Logi nowej marki produktów. Sama zmiana w tym wypadku nie należy do kosmetycznych. Poprzedni znak firmy był dość przestarzały, wynikał z spłaszczenia kolorów w starym znaku. Nowy wizerunek zakłada ostre barwy i dynamiczną komunikację, co bardzo przypomina zmianę jaka zaszła w Spotify (opis później).

A co na to świat?

Pomimo znacznego podobieństwa kolorystyki do identyfikacji Spotify, ta zmiana została odebrana zdecydowanie cieplej. Może dlatego, że nie został zmieniony kolor samego znaku?

Facebook (lipiec 2015)

Gdzieś pomiędzy wielkimi rebrandingami swój znak dopracował także inny gigant – Facebook. Zmiany w tym wypadku są kosmetyczne, delikatnie zmienił się kształt liter i kolor. O zmianie oczywiście głośno było w mediach, jednak sam rodzaj modyfikacji przeszedł raczej bez szczególnego echa – bo i co tu komentować?

Co na to świat?

Liga Europy UEFA (lipiec 2015)

Ciekawa zmiana nastąpiła także w świecie piłkarskim, gdzie znane od utworzenia w 2009 roku Ligi Europejskiej logo tych rozgrywek, zastąpiła jego spłaszczona wersja. Zarówno pierwszy jak i drugi symbol są dość podobne, mamy tutaj do czynienia z próbą uproszczenia symbolu i dopracowania typografii (prawdopodobnie na potrzeby wykorzystania na różnych polach eksploatacji). Decyzja ta nie wzbudziła szczególnych kontrowersji.

PayU (czerwiec 2015)

Kolejnym zaskoczeniem tego roku było całkowite przeprojektowanie logo oraz identyfikacji polskiej firmy PayU. Autorzy postanowili nie podążać śladem bardzo minimalistycznych realizacji i wręcz rozwinęli swój prosty znak o dodatkowe elementy. Logo występuje w wersji płaskiej oraz z gradientem.

Co na to świat?

Reakcje odbiorców są raczej pozytywne, chwalona jest przede wszystkim silna zmiana, która powoduje że ta forma płatności nie myli się już z popularnym PayPalem. Oczywiście są także negatywne opinie, szczególnie odnoszące się do specyficznego ozdobnika na końcu logo. Twitter jest raczej milczący na ten temat.

Pomorskie (kwiecień 2015)

Trudno mówić o największych rebrandingach tego roku i nie wspomnieć o niekwestionowanym hicie – logo województwa pomorskiego. Komentować tutaj nie ma za bardzo co, bo znany artysta zajmujący się plakatem – Andrzej Pągowski zamienił słabe logo na gorsze i nie potrafię zrozumieć dlaczego…

Co na to świat?

Zareagował tak, jak można się było tego spodziewać, na nawet nieco mocniej, bo otarło się o zgłoszenie do prokuratury. Ludzie są niesamowicie niezadowoleni, chyba oprócz przedstawicielu urzędu miasta nikt na jego temat nie wypowiedział się pozytywnie.

UMK (marzec 2015)

Niemałe kontrowersje wzbudziło także nowe logo UMK, którego redesign prezentuje się bardzo drastycznie. Przestarzały i skomplikowany znak uczelni bazujący na słońcu został zastąpiony ekstremalnie minimalistyczną konstrukcją, która bazuje na układzie słonecznym. Zaczęło się od krzyków, przeszło przez protesty, co najciekawsze – największe oburzenie logo wzbudziło wśród studentów. Pomijając sam znak, uczelnia wraz z nim otrzymała także nową, spójną identyfikację wizualną. Trudno stwierdzić jednak czy znak zostanie zachowany – na chwilę obecną na stronie internetowej znajduje się jubileuszowe logo (70-lecie uczleni) natomiast na Twitterze wciąż widnieje stary znak.

Co na to świat?

Świat zwariował, logo zrywające z tak długą tradycją poprzedniego znaku wzbudziło w odbiorcach sprzeciw, a momentami nawet bunt. Studenci zaczęli się organizować i walczyć o zachowanie starego słoneczka. Jak skończy się sprawa – trudno powiedzieć. Osobiście trzymam kciuki za rozsądny kompromis, bo nie oszukujmy się – zmiana jest potrzebna.

DPD (marzec 2015)

Małą rewolucję brandingową przeszła także jedna z wiodących w Polsce firm kurierskich DPD. W tym wypadku obyło się bez wielkich rewolucji, znak został odświeżony, jednak jego zawartość pozostała niezmienna. Uproszczeniu uległ sam symbol paczki, który jest teraz prostym sześcianem w którego identyfikacji pomagają dwie wycięte linie. Zmieniła się także typografia, nowa jest zdecydowanie bardziej nowoczesna i znajduje się z prawej strony symbolu, co ułatwia firmie tworzenie nowych marek na podstawie jednego logo.

Co na to świat?

Zdania na temat rebrandingu są podzielone, wynikają jedna raczej z niechęci do samych zmian niż do jakichś szczególnie sprecyzowanych zarzutów do znaku, nie są też szczególnie emocjonalne.

Spotify (styczeń 2015)

Inną nowością w graficznym świecie był ogłoszony na początku tego roku rebranding Spotify. Chociaż samo logo nie zmieniło się znacząco – zdecydowano się jedynie na modyfikację kolorystyczną), to sporym zmianom uległa cała komunikacja marki. W nowej wersji Spotify zdecydowało się na bardziej nowoczesny, skierowany do młodszego odbiorcy przekaż. Kolory są ostre, dynamiczne, a sam design minimalistyczny. Odważny kolor logo niezbyt spodobał się części odbiorców i stał się obiektem kpin.

Pomimo ciekawych projektów, trudno uznać tę zmianę za udaną, albo zakończoną – na stronie dla prasy pokazane jest logo w jednej wersji, a na całej stronie znaleźć możemy kilka różnych wariacji kolorystycznych i stylistycznych, w tym także poprzedni znak.

A co na to świat?

We mnie osobiście ta zmiana nie wzbudziła szczególnie emocjonalnych odczuć, dlatego tym bardziej zdziwiły mnie wyniki wyszukiwania opinii ludzi na ten temat. Pomimo szczerych prób nie udało mi się znaleźć zbyt wielu pozytywnych reakcji, za to te negatywne nie przebierają w słowach. Prawdopodobnie dlatego firma dryfuje na swoich stronach między starą i nową wersją.

Pizza Hut (listopad 2014)

Ciekawa zmiana nastąpiła także w identyfikacji sieci restauracji Pizza Hut. Po raz kolejny dostrzec możemy tutaj inspirację stylem flat i chęć zminimalizowania stopnia skomplikowania znaku. Niestety zarówno nowa wersja logo jak i cała komunikacja nie została jeszcze wprowadzona do Polski – bądźcie czujni!

Co na to świat?

Redesignów w ciągu ostatniego roku było oczywiście zdecydowanie więcej, nie sposób jednak opisać je wszystkie. Najwięcej kontrowersji wzbudzają te znaki, które widujemy bardzo często – jak własnie Google czy Spotify, te mniej oglądane łatwiej przełknąć.

A co Wy myślicie o zmianach, jakie zachodzą w świecie brandingu? Czy masowe spłaszczanie znaków to dobra droga? A może zapomniałam o jakiejś zmianie o której wypadałoby wspomnieć?

To może Cię zainteresować