Okładka artykułu Adobe MAX 2015 — Dzień pierwszy – co nowego?
Aktualności

Adobe MAX 2015

Dzień pierwszy – co nowego?

Zdjęcie autora Aleksandra Tulibacka
0

Zmiana sposobu płatności za oprogramowanie Adobe jednym się podoba, innym nie. Nie można jednak zaprzeczyć, że ilość i częstotliwość wprowadzania zmian zarówno w najpopularniejszych programach, jak i nowościach, znacznie się zwiększyła od kiedy za te usługi płacimy abonament. Na wczorajszej konferencji Adobe MAX, twórcy przedstawili wiele ciekawych nowych rozwiązań oraz aktualizacji do istniejących już aplikacji.

Sporo nowości czeka na twórców stron internetowych i aplikacji, prezenterzy wielokrotnie wykrzykiwali Słuchamy Was! i przedstawiali kolejne rozwiązania dedykowane tej grupie odbiorców. Z jednej strony zaktualizowane zostały flagowe programy – jak Adobe Photoshop, z drugiej wprowadzono nowatorskie rozwiązania, jak Project Comet czy Adobe Fuse.

Podczas konferencji nie pokazano zbyt wiele nowości dla webdesignerów jeśli chodzi o najpopularniejszy program – Photoshop. Przedstawiono jednak wprowadzone jakiś czas temu artboardy pozwalające na projektowanie widoków responsywnym w prosty i wygodny sposób na jednej przestrzeni roboczej. Oprócz tego wyposażone zostały one dodatkowo o ciekawe możliwości filtrowania warstw i dedykowane przestrzeniom linie pomocnicze. Po aktualizacji Photoshop będzie także mógł otwierać pliki SVG. Z ciekawszych rzeczy można wyróżnić także nowe (szybsze i wygodniejsze) możliwości eksportu elementów, które mają być wykorzystane przy kodowaniu.

Inną nowością jest Project Comet, czyli aplikacja, która ma pomóc w tworzeniu makiet i interfejsów aplikacji oraz stron internetowych. Z założenia przypomina ona nieco znanego starszym użytkownikom pakietu Adobe Fireworksa, jest jednak rozwinięta o nowe, potrzebne współczesnemu projektantowi możliwości. Oprócz tworzenia wielu przestrzeni roboczych, w Comet projektować można także interakcje, przejścia pomiędzy konkretnymi elementami designu, co usprawnia pracę i prezentację projektów klientom. Ciekawie wyglądają także możliwości tworzenia responsywnych widoków – elementy nie są umieszczone na stałe jak w Photoshopie, a zachowują się raczej jak zakodowany projekt i logicznie się skalują (z zachowaniem marginesów, wielkości fontów, fontów). Twórcy zapowiadają także pełną integrację z Photoshopem i Illustratorem. Jak będzie w praktyce? Zobaczymy na początku 2016 roku, kiedy to światło dzienne ujrzy dostępna za darmo dla wszystkich, wersja Preview oprogramowania.

Aktualizacji doczekał się także Adobe Muse, który od teraz pozwalać będzie na proste tworzenie responsywnych stron internetowych.

Dla mnie najbardziej ekscytującą nowością jest Adobe Fuse, aplikacja pozwalająca na tworzenie i dostosowywanie do swoich potrzeb postaci, które następnie możemy dowolnie wykorzystywać w naszych projektach. Zmieniać możemy dosłownie wszystko (rysy twarzy, ubranie), a następnie dostosowywać pozę oraz kąt patrzenia. Przy okazji wszystko wydaje się być bardzo, bardzo proste. Coś jak Simsy dla grafików…

adobe-fuse

Z ciekawostek dla fotografów wyróżnić można Photoshop FIX, aplikację na urządzenia z iOS pozwalającą na łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej modyfikowanie zdjęć. Za jego pomocą możecie dokonywać drobnych zmian, jak korekcja kolorów, a także retuszować je i znacznie modyfikować. Aktualizacji doczekały się także Photoshop i Lightroom.

Czymś na co czekałam od dłuższego czasu jest także Adobe Capture CC dostępny na telefony z Androidem. Aplikacja ta łączy ze sobą możliwości Adobe Colors, Shapes, Brushes i Looks i w skrócie pozwala na przechwytywanie rożnych elementów naszego otoczenia w celu tworzenia inspirujących materiałów, takich jak palety kolorystyczne, kształty czy pędzle. Czy program przyda mi się w praktyce? Nie mam pojęcia, ale jest na pewno czymś, czym zawsze chciałam się pobawić. Wszystkie przechwycone przez nasz telefon materiały są od razu przesyłane na wszystkie inne nasze urządzenia dzięki możliwości synchronizacji zasobów.

Oczywiście to nie wszystkie nowości jakie przedstawiono na konferencji, jedynie te, które wydały mi się najciekawsze. Kolejne czekają nas już dzisiaj.

Jeśli macie nieco więcej czasu, zawsze możecie obejrzeć pełną relację z konferencji.

To może Cię zainteresować